Ogarnia :-) Na wykresie analizy można prześledzić wzrost i spadek wysokości Wierzę Ci Szajba na słowo.. ale nie mam pojęcia, o który wykres chodzi.. ja tam żadnych górek i dołków nie widzę w odpowiednich miejscach.. a tempo tych podbiegów i zbiegów to on już w ogóle sobie zmyśla..
[...] wzrost i spadek wysokości Wierzę Ci Szajba na słowo.. ale nie mam pojęcia, o który wykres chodzi.. ja tam żadnych górek i dołków nie widzę w odpowiednich miejscach.. a tempo tych podbiegów i zbiegów to on już w ogóle sobie zmyśla.. Mój błąd. Wziąłem pod lupę wcześniejsze interwały. Zbiegi i podbiegi na tej kładce faktycznie nie są ujęte. [...]
Pobiegane. Jeff zaplanował 4x800 a ja nową trasę, więc zrobiłam po drodze. Nie przyłożyłam się do tych odcinków.. ciężko mi było się rozkręcić dziś.. no i w głowie miałam, że jeszcze później kawałek mam do przebiegnięcia. Tempo zachowawcze.. ale ogólnie bardzo przyjemnie się biegło, nawet na koniec udało się przyspieszyć i wyszło narastające. [...]
Pobiegane. Założyłam, że pobiegnę w tempie narastającym trzy kółka wokół parku.. i tak też zrobiłam.. nie mam pojęcia skąd takie różnice w odcinkach od Jeffa, tempo było jednostajne. W ogóle mi nie pasują te treningi.. chyba lepiej mi się biegało, jak sama sobie kombinowałam.. no ale cały czas mam nadzieję, że może się rozkręci.. [...]
Pobiegane. Dziś był spokojny bieg wg. rozpiski i nie chciało mi się kombinować.. tempo raczej konwersacyjne. /SFD/2020/8/23/4e92f77210454030921f33c84d07fe1a.jpg /SFD/2020/8/23/1208fdb6dbe641fcb910d8cf537ff10e.jpg
ale zwykle pomiar z zegarka jest zawyżony w stosunku do tego z pasa, co by wskazywało że to u Tsu faktycznie jest tempo konwersacyjne i to już naaaaprawdę ładnie wygląda :-)) u mnie żebym się zamknął w 150 to muszę biec max z 6:20 :-) Zmieniony przez - kabo9 w dniu 2020-08-25 13:08:17
Kabo różnie z tymi zakresami bywa u różnych osób. U mnie do 160 to jest tempo konwersacyjne a żeby biegać 140-150 to chyba w miejscu. Nie dla każdego sprawdzają się te książkowe zakresy ;-) Ja wogóle stwierdzam, że tym tętnem to nie ma co się do końca przejmować i na siłę biegać w strefach. Ważne żeby był progres w bieganiu bez żadnych kontuzji :-)
Pobiegane. Jakoś średnio mi się te dzisiejsze sprinty udały.. tempo "od Sasa do Lasa" i wolniej, niż plan zakładał.. no ale najadłam się winogron na godzinę przed biegiem, poprawiłam naleśnikiem i czułam się jak balon }:-( /SFD/2020/8/25/15bad8d5d3bb47c0b94f75d3e72ecbd1.jpg
Skoro z treningu na trening czas interwału się wydłuża przy tym samym tempie, to chodzi o to, żeby stopniowo przyzwyczajać organizm do coraz dłuższej pracy w danym tempie. Nie zawsze im krótszy odcinek tym szybsze tempo. Nawet 100m można biegać różnie w zależności od celu danego treningu.
[...] w określonym tempie a nie na maksa :-) ja tak biegałam na początku treningi typu 5x1km, pierwszy na maksa żeby pobić rekord a reszta wychodziła coraz gorzej. Dopiero z czasem się nauczyłam, że tempo ma być tak dobrane, żeby pierwsze 4 pobiec równo a ewentualnie ostatni szybciej. Co nie oznacza że ma być łatwo, ale w granicach naszych możliwości.
Pobiegane. Coś się ostatnio oddalam od wymagań programu, miało być tempo 2 km 4:15-4:33}:-( a ja ledwo pod 4:40 ciągnęłam.. no ale doomsy czułam i w nogach i w rękach (pierwszy raz czułam barki przy bieganiu) i jakoś ciężko mi się biegło ogólnie dziś.. Trudno mi sobie wyobrazić 5 km w tym tempie.. a co dopiero szybciej.. [...]
Coś tu rege zaczyna brakować?? Od początku tempo szybkich odcinków było takie, że ledwo wyrabiałam. Możliwe, że cel sobie zbyt ambitny obrałam i w zbyt krótkim czasie realizacji.. ale kto bogatemu zabroni:-? A regeneracji brakuje swoją drogą, ale co zrobić :-? Jak tylko odpuszczam, to Garmin marudzi, że stan treningu nieefektywny}:-(
Tsu może tempo spokojnych biegów jednak za szybkie. One mają za zadanie m.in. regenerować i przygotować do biegania mocnych odcinków, jak są za szybkie to później brakuje sił na tych mocnych jednostkach. A cel rzeczywiście ambitny :-)
Tsu - ja się moge tylko domyslać jak 4 smakuje. Bardziej chodziło mi po to, ze trenerka z Garmina nie wie, ze w dni w które nie biegasz nie leżysz na kanapie tylko pompujesz... Jak zadaje Ci takie tempo to myśli ze ma wypoczętego zawodnika...
[...] nie wiem, czy wytrwam dostatecznie długo, żeby móc się z Turoniem porównywać, lub choćby zacząć myśleć poważniej o bieganiu. Muszę sprawdzić, czy jeśli przedstawię cel na np. 24:00 min. to tempo odcinków zacznie być wykonalne i tym samym treningi bardziej satysfakcjonujące.. chociaż obniżanie lotów już samo w sobie satysfakcjonujące nie jest}:-(
Jeśli patrzeć na te strefy tętna z obrazka, to bieg spokojny powinien być w zakresie 123-153, natomiast zakres 153-169 to już tzw. drugi zakres, czyli już mocniejsza jednostka treningowa. Tempo drugiego zakresu nie jest "trudne", nie powoduje umierania i można je utrzymać przez dłuższy czas, ale to już nie jest bieg spokojny ;-)
Viki.. no zgadza się, ale takie tempo miałam przepisane wg. planu i nazwane spokojnym biegiem.. Co ciekawe, w przyszłym tyg. spokojny bieg już ma być w tempie 4:43-6:11, więc chyba algorytm został dostosowany do nowego celu. To by oznaczało, że program nie kieruje się moimi strefami tętna, tylko docelowym tempem wyścigu. Trochę mnie to [...]
Tsu bo można biegać w oparciu o strefy tętna (np. u Pana S. cały plan na tym polega), można na tempo (np. wg Danielsa). Zwykle zakłada się , że w biegach spokojnych tętno nie powinno przekraczać 70-75% Hr max. Jeśli jest podany zakres tempa np. 5:30-6:00 to nie znaczy że zawsze trzeba biegać 5:30 i że to będzie lepsze niż 6:00. Zależy od wielu [...]