kawa

i kawa i juz mi nic do szczescia nie bylo potrzebne... Przynajmniej przez nastepne 15 minut ;-D

dobra to rozpisze diete dzisiejsza najpierw kawa 5szlugow

A ja zjadłem przed treningowy i msuiałęm iść malować i zgłodniałem więc teraz 2 jabłka, kawa i czekolada

Kawa. Żarcie później ;-)

U mnie też kawa a jak skończę to sobie pobiegam póki pogoda jest

Siema nie ma spania kawa z rana i człowiekowi lepiej, dziś ciężkie plecy a już teraz wiem, że nie będzie mi się chciało iść

kawa i do domu

ale kawa do tego musi być:-D

ojj rozluznij zwieracze, kawa odpada wybralem powererade Zmieniony przez - yumbolt w dniu 2009-09-15 23:15:06

tekst jarzyna - "po co Ci Sog'i?" http://www.sfd.pl/Kawa%C5%82y%2Cdowcipy_---%26gt%3B_Tylko_kozaki_!!!-t184580-s139.html

nie pamiętam już jak smakuje kawa %-)

Pomimo ze polowa mojego vana to kawa to i tak woze ze soba sloik %-)

[...] Licze albo na kopa w d*pe albo na zapewnienie, ze moge 'grzeszyc' dalej. Uwielbiam latte, a wyliczylam ze jest w niej min 70g mleka. Powinnam zaprzyjaznic sie z czarna kawa..? EDIT Ok, zignorujcie to glupie pytanie, juz sobie na nie odwiedzialam sama.\-) Potrzebowalam tylko chwilke porozmawiac z moim wewnetrznym kawoszem;-) Zmieniony przez [...]

Buongiorno pięknym Lejdis ;-) Jest SPAM, jest kawa, można zaczynać dzień :-P

Ja w niedzielę straciłam cierpliwość bo mnie wszędzie u fryzjera za tydzień chcieli umówić (komunie i śluby więc tłoki) więc złapałam maszynkę i z takich do ramion opitoliłam na 1,5 cm %-) I jeszcze mam oczoj**ne czerwone. Kumpela jak mnie zobaczyła to kubek z kawą upuściła %-) A tak w ogóle to dzień dobry :-)

dziś jest jakiś straszny dzień jeśli chodzi o zamulenie i ból głowy. No nie daje rady, nawet kawa mnie nie uratowała. A jak wsiadłam do auta i ruszyłam to mnie zaczęło mdlić... :-] masakra jakaś.

siema, kawa dymi, czacha boli mięcho pali... to będzie dobry dzień :-D

Oku dzie poszłaś? :-D Kawa... co ja bym dała za kawe! jedną małą kawę.. niestety działa jak działa, jeszcze pewnie długo nie wypiję :-P

A co tam się wydarzyło takiego? No właśnie mi się wydawało, że umawiam się z konkretnymi facetami, którzy w sprawach damsko-męskich okazywali się bardzo mało konkretni%-) Np. dwa miechy randkowania (intensywnego) bez żadnego buzi, rączki, przytulania i do tej pory w sumie nie wiem, czy to koleżeństwo miało być czy próba związku%-) Z kolei drugi [...]

Ooooo akurat z kawą siadłem :-D