Przemek Górynowicz & IHS - MASA!

Lekką niedoczynność mam, stąd problemy z zalewaniem się na 2,5k kcal... Na razie muszę się tak męczyć, już 3 tydzień lecą interwały po treningu zamiast aerobów, i ogólnie czuję się jaobym dalej był nq redu ale waga powoli rośnie, bez zatłuszczania się, więc to mnie trzyma przy życiu Dzisiaj 2 trening nóg, jednak bardzo udany w sq siła ciągle do przodu, 10x150kg dość lekko. Potem oczywiście regresy, które zabiły kondycyjnie Widczorem filmik z głównej serii.

Te 10 x 150 to na pełnej głębokości ?

A jak inaczej? Ciężar robi wrażenie, ale zobacz że i na naszym forum niezłe wyniki padają - np. Knife





Tylko że on wstaje mocno prostownikami a Przemo robi to pewnie bardziej kulturystycznie więc ma trudniej.

No i klasyka gatunku

Ja też tak wstawałem prostownikami a teraz jakbym tak wykonał cięższy przysiad to by mi coś w krzyżu trzasneło i bym łóżku leżał niewiadomo ile

Na pewno nie na pełnej. Dupa poniżej kolan i to mi starczy, trójboistą nie jestem. Później dodam filmik to sami zobaczycie.
Zresztą ta seria to jest nic. Można się śmiać z Antka i jego teorii, ale w jednym się z nim w 100% zgadzam - nogi trzeba cisnąć na dużych ciężarach, ale i na wysokich powótrzeniach. Ma być ta walka z psychą, nie tylko z mięśniami. Po tym 10x150 zrobiłem 18x130, 26x110, i to dopiero dało nóżkom po dupie. Potem suwnica na 12, 12, 15, 20, 25 powtórzeń, wykroki 4x15 na nogę, i była rzeź... Na koniec dwójki "lekko" - 4x15 MCNPN i uginanie siedząc 10 serii po 20 powtórzeń, 30s przerwy między seriami - nogi drżą do teraz

co do nóg jestem tego samego zdania. Po części tyczy się to tez z plecami

U mnie akurat plecy rosną od samego patrzenia na drążek, więc tu się nie wypowiem... Ale niedługo mam nadzieję zobaczycie efekty prio na nóżki
Fotka z wczoraj, z sesji z kumplem Bez żadnej pompy Jak widać bf udaje się trzymać, i mięcho powoli też rośnie, co pokazuje powolny, ale jednak wzrost wagi Jednak jest to straszna męczarnia, 2500kcal na masie dla 95kg chłopa to trochę tragedia... Na dobrą sprawę redukcję pod zawody zacząłęm od nowego roku, i od tamtej pory siedzę na niskich kcal + aeroby... Oby szybko uporządkować hormony, i polecimy już na ostrzej!

Gdzie mi z formą do Ciebie Synek
Śmiać się z Antosia? Bluźnisz!

Sam chcę sprawdzić jak działają na moje plecki jakieś szarpane wiosła na dużym ciężarze i tym podobne zabiegi.
Z resztą, do 2016 roku jeszcze daleko Nawet Hekade do tej pory zrobiłby z siebie zawodnika

Karpik, tylko żeby ktoś ocenił moją formę, najpierw będzie musiał mnie w ogóle dostrzec przy Tobie

Karpiu jak Tobie sie udało, to mi się ma nie udać ?