Jak jest banan i proch to mega slodkie wychodzi. Czasem surowe kakao sie doda i jeszcze wiekszy wypas jest. Zotka ze sparzonych jaj i szamac :) Taaa manadarynki w Prlu to tylko na swieta byly i mydelko Fa..... Zmieniony przez - Tetiszeri w dniu 14/12/2015 21:46:33
Kochana dziewczyny...wiem ze mnie nie ma na forum ale oswiadczam,ze nie zaszylam sie w kacie zajadajac czekladki,siedzac na kanapie,pijac alkokhol uzalajac sie nad soba.Co to ,to nie....Nie ma mnie bo pracuje wiecej przed swietami,po pracy siedze w silowni a wieczorem gotuje posilki na nastepny dzien.Do tego dochodza te swieta i przygotowania [...]
Kochana dziewczyny chcialabym zlozyc wam zyczenia....Zycze wam abysmy czuli sie wazni, kochani,szanowani,cieplych wspierajacych relacjii z najblizszymi,odwagi do bycia soba,realizacji marzen ktore uskrzydlaja,wspanialychdoswiadczen zyciowych,ktore pokaza nam jak wielu i wyjatkowi jestesmy. A w swieta Zycze wam:wspanialej rodzinnej [...]
[...] 27,5kg, 30kg, 32,5kg, 35kg (15-6p) 4. Żołnierskie 4x 40kg x 6p 5. Francuz do czoła 4x 12-8 6. Pompki na paraletkach, wąski chwyt, prawie do ziemi, żeby dobrze porozciągać klate, a chwyt żeby dobić trica 4x max Tyle. Początek średni przez te fronty, później było lepiej. Muszę zacząć więcej spać, może w nowym tygodniu się uda, w końcu święta ;-)
23-26.03.2016 - dni treningowe 27.03.2016 – nie treningowy 28-29.03.2016 – sni trenignowe Mam male opoznienie jesli chodzi o dziennik, ale juz sie staram wszystko nadrobic :-D Jurysdykcja- to masz konkretny plan, dzialaj, redukuj sie na lato i badz dumna ze swojej formy ) Blue dziekuje Ci slicznie za komentarz ), ciesze sie ze cos tam zaczyna [...]
Super że jesteś zadowolona :-) a no na razie jestem :-) /-)_ Wczoraj waga pokazala 66kg czyli zaczyna sie robic sucho, jedyna moja obawa jest taka ze jak tak dalej pojdzie to ze nic ze mnie nie zostanie, ale na razie o tym nie mysle bo na szczescie mam Age kolo siebie i jestem u niej regularnie na kosultacjach i ocenie sylwetki iwec jak bedzie [...]
Dzięki za wszystkie sugestie :). Jeśli chodzi o trening, to nie mam możliwości ćwiczyć inaczej - jestem sama z dzieckiem w domu, mąż wraca z pracy ok. 19.30, trochę pogadamy, on przejmuje małego i idę trenować. Nie jest to raczej problem treningu. To się za mną ciągnie od porodu (20 miesięcy). Tak jakbym już nie umiała normalnie spać. Padam na [...]
Z tym spaniem to dzisiaj miałem tak samo! Zrobiłem jednak tak jak mi się chciało! Może jutro będzie mi się chciało zrobić tak jak Ty zrobiłeś dzisiaj? Dobrze, że święta są blisko :-) - będzie może więcej luzu ?