................... odnosnie okresu 2.09-18.09................ Witam po krotkiej przerwie. Gwoli wyjasnienia - dla tych co sledzili test - bo im sie nalezy: ....niestety przytrafilo sie nam bardzo smutne i przykre 'wydarzenie' - musielismy natychmiast wyjechac do Polski na tydzien. Poprosilem banana o 'tymczasowe' zamkniecie tematu aby uniknac [...]
[...] żółta, sałata lodowa Suple: 2x magnez, wit B complex, wit D3 Grzeszki: morele niesiarkowane i migdały - wliczone w miskę. Strasznie mnie ciągnie do słodkiego. Winą obarczam święta @@-) Samopoczucie: zmęczona i osłabiona po treningu, więc wpadła drzemka. Trzygodzinna... %-) Buba zasnęła za mną około siedemnastej, o 21 przebrałam ją w piżamę i [...]
[...] obiad i załatwione sprawy, jakoś się udaje, ale w weekend przegrywam z moim wewnętrznym leniem. Wolę pospać, postać dłużej przy garach, ugotować coś innego, posiedzieć z Bubą i Maharadżą czy powoli kompletować prezenty na święta. Jak już jestem na siłowni, ćwiczy się dobrze i sprawia mi to frajdę, więc chyba jeszcze nie jest ze mną najgorzej.
[...] w weekend przegrywam z moim wewnętrznym leniem. Wolę pospać, postać dłużej przy garach, ugotować coś innego, posiedzieć z Bubą i Maharadżą czy powoli kompletować prezenty na święta. Jak już jestem na siłowni, ćwiczy się dobrze i sprawia mi to frajdę, więc chyba jeszcze nie jest ze mną najgorzej. Na brak motywacji najlepsze jest wyznaczenie [...]
No rzeczywiście wyglądam na fotce dziwnie. Trochę może się nie przyłożyłem do tego ostatniego zdjęcia, powinienem je jakoś jednakowo robić, ale ostatnio trochę mam urwanie głowy bo i zmiana pracy i związana z tym przeprowadzka, szukanie mieszkania bo przecież nie będę codziennie 160 km do i z pracy jeździł, i Święta - wszystko na raz. No ale przy [...]
Niestety przez ostatni miesiąc postępy są niewielkie. Nie będę się tłumaczył, że Święta, przeprowadzka, nowa praca, jakieś piwko i pizza "integracyjna", bo to w końcu ja zaniedbałem i ja ponosze koszty. Treningi niestety też kiepsko, dosłownie było ich może cztery czy pięć przez ten ostatni miesiąc. I tak jakiś cud że nie przytyłem, ale postępy [...]
[...] więc apetyt zerowy. Dodatkowo, od rana w ogóle nie potrafiłem wstać, przez ból nóg (MA-SA-KRA). Tak więc cały dzień coś tam jadłem, widać na obrazku. Cały dzień do DUPY. Jedynie fakt odczuwania treningu z poprzedniego dnia, nie spowodował totalnej "depresji" :-P. Wkurzam się na takie dni. No ale cóż poradzić, jak święta idą 8-) Pozdrawiam
[...] diety. I czego tam każdy sobie wymarzy :). Ostatnio parę dni było poza dietą, tak to nazwijmy. Zaczęło się od narodzin córki, pępkowe, potem tydzień na antybiotykach, potem święta no i Sylwester. 2 tygodnie bez kontroli. Na początku próbowałem liczyć wszystko, ale straciłem motywacje, bo jak zliczyć sałatkę, czy karpia, czy inne smakołyki, które [...]
[...] brzucha leżąc - miały być wznosy nóg w zwisie, ale zajęta maszyna była z drążkiem. To był mój pierwszy trening od soboty 15.12.2012, kiedy to rozpocząłem chorobę, potem święta, nowy rok, szpital córki. Nie powiem, że jest to pierwszy raz, kiedy suplement diety BCAA TNT zadziałał, zanim go jeszcze otrzymałem :-)). Otóż nagroda (wyróżnienie) [...]
Wlasnie chcialem napisac, bo u mnie sie zastanawiales co dalej robic. Wiec tak, mowisz ze brak progresu. Slusznie zauwazyles, ze ostatnimi czasy los Ci srednio sprzyjal: nowy rok i swieta zapiles ryja, sprawy z corka i wyszedl miesiac off od silki. Teraz choroba, czity i l4 i to samo. Jak sie trzyma to i tak swiat i ludzie ;-) Wrocisz na silke, [...]
[...] Trening: http://img705.imageshack.us/img705/6472/treningi28032013.png Opis: Menu: No cóż. Pierwsza część dnia poszła OK. Potem już poszło z górki %-). Testowanie słodyczy na święta dla dzieci :). Wybierałem to co mniej więcej odpowiada tabelkom z kalkulatora potreningu.pl. Wyszło razem sporo po bilansie... Zawsze po takich wyżerkach zastanawiam [...]
U Ciebie po pracy pewnie siłownia TV lub kolacja z żonką na mieście. Ales strzelil %-) U mnie po pracy albo silownia albo serial. Kolacja na miescie od swieta, ja nie zarabiam kokosow;-) A TV nie ogladam bo media klamia i pyerdole serdecznie ta manipulacje. Odciaganie uwagi od istotnych spraw - temu sluzy TV. Krzyzyk na droge tym co ogladaja. No [...]
U Ciebie po pracy pewnie siłownia TV lub kolacja z żonką na mieście. Ales strzelil %-) U mnie po pracy albo silownia albo serial. Kolacja na miescie od swieta, ja nie zarabiam kokosow;-) A TV nie ogladam bo media klamia i pyerdole serdecznie ta manipulacje. Odciaganie uwagi od istotnych spraw - temu sluzy TV. Krzyzyk na droge tym co ogladaja. No [...]
Tzn biegi i brzuch :). Popołudniem siłownia. W sumie nic sie nie zmieniło przez święta, oprócz jednego biegania/interwalow co wypadły z powodu zamknięcia silki w lany poniedziałek :)
[...] w biegu a na koniec knajpa i w miarę zdrowy posiłek, pomijając sos. Fotek nie mam, bo nie miałem czego fotografować. Zacznę od jutra. No więc koniec z hulaszczym menu. Przez święta trzymałem się w miarę dzielnie, ale delegacja mnie dobiła. Wczoraj wróciłem ok 22 do domu, a tam niespodzianka ze sklepu sfd: [...]
[...] i wieczorem w knajpce na plaży 3 ½ piwka. Powiem tak, jeszcze nigdy mi tak piwo nie smakowało. Nie jestem piwoszem, nie pijałem wcześniej tego trunku codziennie, ot od święta. Ale wczoraj to wchodziło tak dobrze… Z racji dużej ilości węgli, ściąłem tłuszcze. Jak ktoś chce szczegóły, to można sprawdzić – wszystko wrzuciłem do dziennika [...]
[...] krótkie przerwy od początku treningu i brakło siły. Rozpiętki robiłem tylko 12,3 kg, bo nie mam drugiego zestawu regulowanych hantli, a jest to ćwiczenie łączone. Zakup na święta – 1 komplet drążków skręcanych (plus 2x20kg do MC bo brakuje kg) Uginanie sztangi stojąc –ciężary zbliżone do maksów jakie miałem przed FBW 5x5. Przypomnę tylko, że [...]
[...] do kitu, ale już wierzę, że coś tam podlało %-), tragedii nie ma, wrócisz na obroty to raz dwa i zleci do ortopedy idź prywatnie takiego co Ci USG na miejscu zrobi, jak masz tyle czekać bo będziesz czekał do 19, później Ci powie że trza USG albo rezonans zrobić, później święta, znowu 2 tygodnie na wizytę i do połowy stycznia się nic nie dowiesz