Trening w święta masakra, najlepszy i najbardziej przyjemny był spacer :-D Dzisiaj już lepiej, woda schodzi %-) %-) Zmieniony przez - dyziu95 w dniu 2014-12-29 17:35:50
jesli będe mogła to na święta kupie sobie gorzką czekoladę %-) a co, zaszaleję %-) To co mnie pociesza w mojej nowej diecie to to że codziennie rano mam zjeść kostkę gorzkiej czekolady... :-D szczesciara
bo ja wiem... nie mam licznika :D ostatnio w dniu swieta roweru w lubartowie zrobilem ok. 170km na mtb mam tez szose na ktorej 170kilometrow praktycznie sie nie czuje, ale jakos nie chce mi sie na niej jezdzic :P ale co to jest... kilka dni temu 10 kolarzy przejechalo 750km w 24h ;)
heheh byłem na świeta w polendzie....kvrwa ja tam nie wiem jak ludzie zyja....wszystko dorogie w h.... tylko ropa potaniała heheh pozatym idz na siłke bo słabo to widze...heheh
Panowie, ogarnijcie sie, bo za bardzo widac komu zalezy na obronie tego laba, a komu nie. I robi sie przez to burdel. Nieciekawie sie juz to czyta, bo jakikolwiek obiektywizm zniknal juz po kilku postach. świeta racja to czas zrobic temat i odrazu zamykac a nie pimp %-) w polskich realiach mozna sie dowiedziec co dziala co nie a w tych tematach [...]
No ja też to przeszłam tylko chyba jeszcze gorzej bo pamiętam jak na Dukanie byłam,to w Święta sama siedziałam w pokoju bo nie chciałam do stołu iść jeść z nimi i siedziałam tak przy choince z jajkami i twarogiem:/ Ehhh aż człowiek ma ochotę się w łeb palnąc jak sobie to przypominam:/ To brzmi FATALNIE!
Hah :-D Noooo dobre wytłumaczenie :-D Poczekam jeszcze na @. Kupię dzisiaj przywrotnik i krwawnik w zielarni. No i niedługo święta to wytrzymam do nich ;-) Przed nimi urodziny ojczyma i imieniny mamy to pewnie będzie okazja do czitowania ;-)
Paawo - no nie, no taki prezent nam na Święta robisz? Weź nie zawieszaj niczego do żadnego odwołania... Już jak sie do Twojego "szczególnego poczucia humoru" przyzwyczailiśmy...:) Ech...
"i idę wpław do Paryża z kielnią." ee tam - polski hydraulik to Ty nie jesteś, zostań w domu na święta. /SFD/2019/4/18/8bef9a0b92e846f89d3a9a1e90544553.jpg
Wuchta to z serii - oczy nie widzą, sercu nie żal, niebo w gębie . Ja na święta sobie strzele coś z wyższej półki, bo jade na ostrowi/vitaficie a takiego gaspariego to aż żal nie spróbować jak chwalisz smak no i pewnie jakość białka mimo mniejszej zawartości lepsza.
Przepis jest wspaniały, pierwszy upiekłem na święta, a wczoraj już trzeci został upieczony %-). U mnie to wygląda tak (gramatura i rodzaj białeczka): http://i41.tinypic.com/2vdraxi.jpg
Ja właśnie po śniadaniu - 4 tortille, 400g kurczaka, warzywa i musztarda. Smutne jest to, że z 30 butelek Pepsi light została mi już ostatnia, podobnie na wykończeniu mam musztardę, którą dodaje praktycznie do wszystkiego. Daj Boże, że będzie śnieg w święta, to się kulig zrobi.
baba nawiedzona, ponad 50 lat, nie ma dzieci ani męża i tylko matematyka. Mówiła ostatnio, że wstaje o 4 i sprawdza poprawy kartkówek i sprawdzianów. Ale tak to jest jak sie wybiera rozszerzenie z matematyki ale i tak nic nie przebije tej ilości zadań na święta...