Ten tydzień odpoczywam od treningów.A po Nowym Roku ostro masujemy i zaczynamy przygotowania do sezonu jesień 2012r. W święta była ostra wyżerka która wydłuży się do końca roku,a potem wracam do normalnego jedzenia. Zmieniony przez - MrPapaj w dniu 2011-12-27 15:16:53
[...] czasami nawet częściej niż raz na tydzień :) Miło jest po prostu usłyszeć, że coś widać, że się ładniej, szczuplej wygląda. To z pewnością motywuje do dalszej pracy bo przecież nie wskazania wagi mają największe znaczenie a to, jak wyglądamy :) Przedświątecznie: 86,0kg (tydzień mija w poniedziałek, ciekawe co święta zrobią mojemu odchudzaniu) ;)
30.03.2018r. Pomimo, że planowo niby beztreningowy ale bieżnia 30 minut. Tak byłam zmęczona, że jej dźwięk mnie usypiał ;) 31.03.2018r. Waga stoi w miejscu dziś i kolega, z którym założyłam się o to, że nie będzie poniżej 86,0kg do końca miesiąca nie dostanie kebaba i czipsów :) /SFD/2018/3/31/e364a6eb04154a92bc5bb241e2e009a4.jpg [...]
[...] się wyłączyć i naładować baterie. Do cyferek bym się nie przywiązywała za bardzo w tych celach, bo sylwetka fajnie się zmienia i byle tak dalej. Nie wiem czy to jest jakaś święta prawda ale przy Hashimoto nawet intensywny trening podobno może stresować tarczycę i wpływać na jej działanie, a przez to na funkcjonowanie całego organizmu. Dietetyk [...]
ja tam nic nie obcinam, jak by mi tak mocno zależało na redu to bym obciał, a że tylko chce zobaczyć jak to wygląda i w święta pewnie znowu do 95 dojde to inny temat :D
ja chyba to samo odstawie, pojadę na święta- wigilia, pierwszy dzień, drugiego wróce do sylwka pójde do roboty pare razy, później po sylwku pare razy i będzie git. Bo jak mam się tu katować to ja dziękuje za takie domowniczenie