ja moze cos delikatnie w sobote a mocniej odpale w wigili i pierwszy dzien swiat. oj sie bedzie dzialo. od bylego pracodawcy dostalismy jeszcze 44 piwka na swieta. jak zyc na trzezwo jak sie nie da8-)
hahaha , tylko jak odróżnić sensowną ochote, od bezsensownej ? Sensowna ochota na słodycze dla mnie to taka "usprawiedliwiona", np. deser lodowy podczas spotkania, czy tam kawałeczek tortu na urodziny, placka na święta. A nie 3 drożdzówki, 2 snickersy. No wiesz - jak jest "okazja" to może ewentualnie byc.
przez święta olej siłke, ale w ferworze świątecznego obżarstwa proponuję ci nie zaniechać całkowicie aktywności fizycznej. Jakieś przyjemne kardio, basen, jak całkiem wypadniesz z rytmu to cięzko będzie ci wrócić do porządku dziennego.
[...] "według Ciebie". To nie są żadne sympbole, one mają realną moc. Polecam obejrzeć wywiady z egzorcystami, jak demony bardzo boją się Eucharystii, jak silną moc ma spowiedź święta. Sama kontemplacja Bibli bez sakramentów jest niczym. Bo rozwój duchowy jest bez nich nie możliwy, jak nie pozbędziesz się grzechów które masz na sumieniu, nie [...]
Wszystko dla Twej radości. Moim zdaniem mieli zupełnie inne podejście. To było ich życie. Trening to rzecz święta. Jedzenie jakie było takie było, ale było bardziej wartościowe niż dzisiejsze chemiczne. Środki to tylko dodatek, gdy widzieli, że w lustrze brak zmian z dnia na dzień. Tak w ogóle powiem po raz 1000: Takie sylwetki były najfajniesze, [...]