SFD TEAM: Mariusz Żaba-Przygotowania do sezonu jesień 2022

Wiesz tego z 2giego miejsca zauważyli też wcześniej w postach inni tu w dzienniku, że na drugim miejscu był typ który być tam nie powinien. Ale z tego co wiem to ten gość też jest swego rodzaju wizytówką tego classic, jest tam od samego początku, jego twarz jest w gazetkach dotyczących imprezy więc pewnie tez nie "wypadało" dac go zbyt nisko.

Argument że Mariusz jest zdyscyplinowany i jest wzorem cięzkiej pracy to wiesz argument za przeproszeniem z .. a inni to co, nie trenują nie jedzą, nie przykladają się itd. Nie znasz ich i ich historii, cięzko więc też jest mówić kto ile pracy włożył a kto nie. Może ten z 2 miejsca akurat dziś nie trafił z formą.
A sędziów to ile kto pracy włożył mało obchodzi, oni oceniają to co widzą danego dnia. To nie konkurs kto więcej z siebie dał, tylko kto lepiej wygląda, wedlug sędziów i ich wytycznych. Mi te wytyczne też się nie podobają ale nic na to nie poradzimy.

Bardziej bez sensu uważam to że Mariusz jako "kulturystyka klasyczna" zdobywa 4 karty pro, jest 2 w rankingu światowym(więc nie przypadek) i mimo ze jego proporcje czy talia się nie zmieniły, to już nie pasuje. Owszem tu był klasyk, a tam classic phisique. Ale jeśli ktoś nie pasuje w standardy to nie dawać mu karty czy po prostu mieć te same kryteria oceny i w pro i w amatorach. W każdym razie uważam że dobrze ze wyszedł na Arnoldzie, bo wie na czym stoi i wiemy jak działać dalej.

Nie ma co płakać, do Barcelony zawsze jest fajnie wyskoczyć, więc weekend tak czy siak udany a Mario nie długo znów będzie na scenie, dalej w Elite. Ale w innej kategorii, zobaczymy jak tam go ocenią

skoro nie trafił z forma to nie powinien być drugi to chyba logiczne A jednak był więc ocenianie z d... jak by nie było prawda.. ?

to że Mariusz jest pracowity itd to nie miał być argument na wygraną czy lepsze miejsce , bardziej ogólnie mogłem.to ująć , tyczulo by się to jakiegokolwiek innego zawodnika, chodzi o to jak sa oddani sprawie itd a jadą na zawody a.tu sędziowie tak profesjonalni nie sa , nie są konsekwentni w swoich ocenach i trzymaniu się ustalonych kryteriów i najlepszym.komentarzem jest tutaj to co sam napisałeś

"Bardziej bez sensu uważam to że Mariusz jako "kulturystyka klasyczna" zdobywa 4 karty pro, jest 2 w rankingu światowym(więc nie przypadek) i mimo ze jego proporcje czy talia się nie zmieniły, to już nie pasuje. Owszem tu był klasyk, a tam classic phisique. Ale jeśli ktoś nie pasuje w standardy to nie dawać mu karty czy po prostu mieć te same kryteria oceny i w pro i w amatorskich"

ja moge dodac swoje nic nie warte 5 centow

sedziowanie w tym 'sporcie' czesto gesto jest kontrowersyjne, windowanie swoich czy znajomkow czy nawet osob popularnych, jest wszedzie na porzadku dziennym. sam znam jednego pro, ktory max 2-3lata, bedzie startowal w open na olimpi i jego popularnosc tak przyciagala publike, ze pod grozbami wlodarzy ifbb eu, mial zostac w elite pro pod grozbami bana, toz przed rozlamem( nie pamietam dokladnie jak to bylo, ale albo zostaje tam albo nie wychodzi do overall)

co do mariusza to wiadomo, zap*****la ciezko mimo problemow idzie w przod ale (jak na moje) nie ma takiej wlasnie klasycznej sylwetki, dla ktorej stworzono te kategorie, dla mnie classic physique to wlasnie takie sylwetki ala nubret, zane czy bumstead/hoffman z tych "nowszych" i chyba jw. napisal kolega, klasyk to tylko slowo ma wspolne z classic physique... mario pewno doj**ie i wyjdzie za jakis czas w ciezkiej, bo apetyt rosnie w miare jedzenia

Niestety większość chyba ocenia przez pryzmat sympatii do danego zawodnika. Trochę więcej obiektywizmu. Gdybym miał tak patrzeć, to dla mnie zawsze Mario byłby nr 1 Nie chce żeby zabrzmiało to w stylu "A nie mowilem", ale juz dawno pisałem, ze to nie jest kategoria dla niego. Przy czym oczywiscie popieram tam starty, bo mieć karte pro i z niej nie skorzystać, to grzech

No i to o czym mówi Adam, i zawsze sam pisałem w stosunku do siebie - najbardziej z dupy argument, to to ze ktos się tak starał, ktos miał ciężko, ktos zapyerdalal 2x bardziej, ktos ładował mało saa...Nosz kvrwa, i co z tego? Kogo to obchodzi? Masz mieć formę i tyle, nie wazne jakim kosztem. Poza tym - skąd wgl się wzięło to, ze wszyscy tak piszą jak to Mario jest pracowity, jak zapyerdala itp? Oczywiście ze tak jest, ale w czym on jest lepszy od innych zawodników, robiących mega formę? Jak Bzyku czy Kondziu robili forme pod zawody, to niby nie zapyerdalali? Tak samo Kondziu musiał odmawiac maka kumplom, a Bzyku na wyjazdach służbowych jeść sałatki fit, albo ryz z pojemników. Lekko to może mieć ten, który wychodzi z chuyowa forma. Cala reszta tez musi zapieprzac, samo nikomu nie przychodzi.

W punkt.

jeżeli nawiązujesz do tego co ja pisałem to wyżej dokładnie wyjaśniłem o co mi chodziło

Wincol nie, mówię ogolnie, bo to sie często powtarza. Ja zrozumiałem o co Tobie chodzi

Siema ;) widzę że fajna dyskusja, ja Wczorsj samolot opóźniony 2h wróciłem wyj**any z butów ale już kończę cardio pozowanie zrobione i wracam do rutyny to co lubię ale o tym innym razem napisze co dalej itp i opiszę zawody jak było

Prawiee na cardio dyskusja do czytania bo szybciej zleciało i nawet Adam zawitał ;d hehe
Ale dobrze ze się udzielanie i każdy ma swoje zdanie bardzo to cenie zresztą jak zawsze, dla mnie każda opinia ważna.

Ja ogólnie że startu się cieszę, kolejne doświadczenie i wnioski inne ładowanie peakweek co sprawiło że forma była weldug mnie lepsza trochę jak 2 tyg temu-więc lekcje odorbione

Co do classic psyhique standardów oceniania itp to tak jak Bzyku napisl nie pasuje poprostu w standardy tej kategorii a że jestem uparty to chciałem to sprawdzić wyszedłem na dwóch bardzo dobrze obsadoznych impwrazach i tetaz wiem co i jka. ARNOLD to taka impreza że na MŚ w listopadzie będzie ta sama obstawa. Bo te osoby z topki maja większość kwalifikacje a dużo już ich nie zdobędzie o są tylko dwa starty w classic do MŚ

A co do mnie to tak jak Przemo napisl że on od razu się brał że tak nie będę pasował ja tez się o to bałem miałem rozkminy czy w ogóle próbować ale też wlansie mieć szansę wyjść w pro i nie zorbic tego to głupota. A tak to wiem na czym stoję. Co prawda mógłbym startować w classic i np liczyć że pojadę gdzieś na zaowdy będzie słaba obsada i coś ugram ale to mnie nie kręci mierze wyżej i jak walczyć to z najlepszymi ;p a nie liczyć na okazję że a może nie będzie poziomu... Nie nie nie tak nie będzie ;d więc classic elite narazie odpada ;) nie wiem jak by było w npc ale to tez jeszcze nie teraz oze z ról czy dwa uda. Się doj**ac i liczyć w ciężkiej a może wyląduje w npc czas pokaże ale poki co elite nie nie chce zorbie zamykać drogi bo jednak jako zawodnik PRO (ciężko mi tak pisać o sobie xD ) na zaowdach cię jakoś traktują z szacunkiem itp głupia weryfikacja bez kolejki i w ogóle masz palkietkiena szji wchodzisz gdzie chcesz nikt ci nic nie zabroni a nawet pomoże i to jest fajne plus brak opłaty wpisowego.
Wiec myślę jeszcze jakiś start w elite na sprawdzenie się i zobaczenie co i jak.

A co do meetingu i tego co sędziowie mówili o vacuum to wiecie nie tyczylo się to tylo pozy jako vacum ale robisz bicpesy przodem czy stoisz w Line up przodem to Wszędzie ma być vacuum, zassana talia i w ogóle.

I o ile ja np sam na zdj wygaldam w miarę ok, talia ok itp to jednak jak ktoś ma 60-70cm w taki a ty 85cm to jest różnica i koło takiej osoby już się inaczej wygalda
Co innego jakbym pewno stanął koło typowego ciężkiego i ja i on zorbil vacuum ale ja 85cm a on np 95cm to wtedy pewno mimo wiekszej jego masy ja bym mógł wyjść ciut korzystniej
No nie wiem to tylko moje takie gdybanie

A wadomo tez jak piszecie sędziowie nie oceniają kto ją drogę przeszedł i czy na coś choruje ile cardio kręci i czy miche trzyma bo ich i interesuje to co jest na scenie


Classic trochę weldug mnie w elite poszło w inną stronę niż to miało iść bo miała to być kategoria do dorjbanych klasyków a za małych do ciężkiej a jest dla zawodników którzy przeszło z męskiej do classic psyhique i oni w elite robią największe zamieszenie.

Ja wiem ze do classic elite nie pasuje do tych najlepszych. A jak wspomniałem liczyć na zawody że gdzieś będzie niski pzoim jak np Chiny to nie dla mnie i w taki sposób nie będę działał. Mam większe ambicje i h**;d

Tych dwóch startów nie żałuję, cieszę się naprawdę że jest progres.
Sporo tez wadlo doświadczenia i w ogóle
No i ona wyjazdy bardzo ciekawe z bardzo ciekawimi osobami ;d
Na AC Wczorsj tez na targach jak chodziłem to sspror osób gdzieś tam zacsepialo więc chyba tez co nie co już kojarzą ;d





Zmieniony przez - MARIAN 17 w dniu 2019-09-23 11:31:48

Cieszę sie Mario ze dobrze odebrałeś to co napisałem, jak i większość w sumie, bo bałem się, ze zostanie to odebrane jako jakis atak. Poza tym wiesz, ze zawsze jestem po Twojej stronie, zawsze Ci kibicuje, i ze jestes dla mnie bardzo bliska osoba, jak brat. I nikomu tak bardzo nie zycze sukcesow jak Tobie

Najwazniejsze ze mimo wszystko ty jestes zadowolony ze startu i z wyjazdu, jakbys nie sprobowal to bys sie nie przekonał jak jest a teraz przynjamniej my bedziemy mieli okazje zobaczyc Żabe w ciezkiej (bo chyba tam bedziesz zmierzal :D)




Fryte teraz Piechowiak prowadzi?