SFD TEAM: Mariusz Żaba-Przygotowania do sezonu jesień 2022

jak będziesz Kuba kupował to między 12 a 13 obecnie jest naprawde nie wielka różnica już przy takiej cenie ;)

W sobotę jak pisałem dnt i wesele
na czczo 35min cardio

Z rana jeszcze praca, do wesela zjadłem dwa swoje posiłki BT wiec bardzo niewiele a potem już na weselu po 16 obiad, ale w zasadzie węgli też tyle co niz bo jednego ziemniaka, ale mięsa dosć sporro bo były rolady wołowe i udka z kaczki, jeszcze tam była piers w panierce i jakaś inna rolada ale to nie moje klimaty
torta nie jadłem bo takich masiastych to nie przepadam ale lody na deser zjadłem, szkoda ze tylko gałka bo tylko smkau sobie narobiłem :D
drugi posiłek to było nadziewane udko i frytki, potem mieso z puree ale zjadłem tylko samo mięso i na koniec krokiet, oglólnie jedzenie bardzo dobre, wesele spoko wiec na plus ;d


~~~~~~~~~~~~~~~

NIedziela

Z wesela wróciliśmy po 4
MOja już po 9 wstawała bo na próbę więc ja już też nie zasnałem, poleżałem chwile, wstałem przykręciłem cardio, zjadłem płatki ryżowe z wpi i jak moja wróciła pojechalismy na trening

Plecy1.Y raise trap 3s 12p
2.Wioslowanie sztanga nachwyt 3 wstępne i 2s 6-8p i 10-12p( back off)155kg 120kg
3.Wiosłowanie na "łosiu" czyli półsztadze z podporą 3s 10-12p, 10-12p i cięzar na 12p i robisz -> 6p - 15sek - 6p - 15sek - max powt. 67,5kg 
4.Ściąganie szerokim nachwytem do klatki 4s 15, 12, 10, ciezar na 10 i 5p - 15sek - 5p - 15sek - max powt. 74kg
5.Ściąganie z góry wąskim neutralnym chwytem 3-4s 64kg
6.Przenoszenie drązka 3-4
7.Szrugsy 3s


Trochę nie wyspany ale poratowałem się tussi i poszło bardzo dobrze :D Jednak zarwany rytm dobowy ja od razu czuje i w samopoczuciu i na flakach.
Reszta dnia to była taka przetrzymana na siłe i zamulana :D

Micha trzymana ale bez jednego posiłku bo nie chciałem dopychać.

dziś chyba jeszcze większa zamuła jak wczoraj, a spałem niby 7h :D
ale na treningu już się rozbudziłem

barki i bicepsy(lekko)
Face pull 2wstpene 3s robocze 12-15p
unoszenie sztangielek stojąc 4s 15, 12, 10, cięzar na 10p i 5p - 15sek - 5p - 15sek - 5p - 15sek - max powt. 27. 5kg
Wyciskanie siedząc smith 3s 6-8p, 10-12p i cięzar na 10p i 5p - 20sek - 5p - 20sek - max powt. 120kg
 Unoszenie bok z linką wyciągu dolnego bramy 4s 12p 3 sztabki
Unoszenie sztangielek w przód neutralnie, na przemiennie 3s 15, 12, 10p 17.5kg 20kg 27. 5kg
Unoszenie na tył barku w opadzie 3s 12, 12, cieżar na 12p i 6p - 15sek- 6p -15sek - max powt. 20kg
Uginanie chwytem neutralnym, młotkowym 3s 15, 12, 8p
Uginanie jednorącz na modlitewniku maszyna 3s 10p 10kg


cardio 35min na czczo

dziś już w sumie dzień jak codzień ;)

Po weselu chyba jakoś nie upadło ;>> ale w sumie pewno mogłem być i w deficycie bo jeszcze cardio na parkiecie doszło xD

A i po konsultacji z Adamem jedzenie w górę
Dziś 112,3kg ale pewno jak się wyśpie to troche spadnie :D








Zmieniony przez - MARIAN 17 w dniu 2021-10-25 15:33:14

Talia jak i mięśnie brzucha mega.

Jakość cały czas mega!

Ciągle jest mega sucho!!! Hmm... nie pamiętam jak było na wcześniejszych masach ale chyba taka jakość się aż tak nie utrzymywała

W zasadzie to dopiero 5tyg masy się zaczął wiec nie mogę być zalany po takim czasie ;d ja ogólnie mam spore wahania wody raz wstaje i jest sucho i żył pleno a raz nie widać za wiele nic xD wiec muszę się a tym pogodzić ale ale tez raczej swiadczy o tym ze to woda a nie fat. Nogi to tez po treningu na kilka dni znikają ;d
No i kolejna rzecz ze u mnie zawsze ta granica między trzymaniem bf a zalaniem jest cieka i potrafi przyjść z dnia na dzień Wojtek w 2018 po tylu startach jak miałem (15 startow)i potem na jesień zacząłem masę to bf długo się trzymał nisko ;) ale tez właśnie pamietam jak zaczęło zalewać to doslowanie z dnia na dzień



Zmieniony przez - MARIAN 17 w dniu 2021-10-26 09:51:51

No bez kitu Panowie, to serio taki powód żeby się jarać, że po 5 tyg masy nie jest się ulanym? to wręcz chyba trzeba się postarać, żeby było inaczej.

E tam trzeba...
U mnie zanim wejdę na masę to już jestem ulany
Jeszcze nigdy dobrej masy nie zrobiłem i raczej nigdy nie zrobię.

Ja na koniec redu jestem ulany. Czuje się dyskryminowany