SFD TEAM: Mariusz Żaba-Przygotowania do sezonu jesień 2022

Dziś start w Norwegi kategoria novie i pro qualifier ale tym razem do 102kg(nie pamietam kiedy tak mało ważyłem xD ) ale z racji ze to raczej ostatni start w tym sezonie pokusiłem sie o dość mocne zbijanie wagi xD
Napewno to kolejne jakieś doświadczenie i przypomnienie sobie czasów za klasyka gdzie zbijanie było pod każde zawody.
Minusem było to ze weryfikacja była w piątek po 17 a start już w sobotę o 10 rano wiec tak naprawdę na ładowanie było kilka godzin i o ile według mnie forma była naprawdę Ok to jednak brakło tego nabicia , ale więcej w tak krótkim czasie sie nie dało zjeść i załadować xD
Reasumując kategoria novice 1 miejsce ale to mnie nie satysfakcjonuje a w docelowej kategorii PQ dopiero 5 miejsce a wiadomo ze zawsze jeździmy po wygrana ;d
Póki co nie mi oceniać :) o zdjęcia pewno będzie ciężko ale jak coś uda się dostać to napewno wrzucę bo sam jestem ciekaw jak to wyglądało na scenie :)

Wiec tak jak wspomniałem forma raczej Ok ale brakło nabicia
A sędziowie zdecydowanie stawiali na nabicie i gabaryt ale nie koniecznie dociecie
Bo ten co wygrał kartę to porażka na dupie nie było ale dowolny był dobrze



?feature=share





















Zmieniony przez - MARIAN 17 w dniu 2022-10-15 17:00:47

.

Czekam na lepsze foto A jak poszło Adamowi?

Adam 3 był Kuziak wygrał swoja kat i jakby nie było znów otarł sie o kartę. O zdj boje sie ze może być ciężko niby był fotograf ale jakoś sKoda mi 250 dolcow dać za pare fot a jeszcze nie wiadomo jakie one są. Pisałem tam dwóch zawodników to napisali niby ze coś podeśla ale naraZie cisza. W swoim od czuciu miałem wrażenie ze forma była naprawdę Ok, takiej separacji ba nogach chyba jeszcze w tym roku nie miałem, ale napewno mogłem być bardziej naładowany tylko ze tu już mocniej w tak krótkim czasie sie dalo bo w piątek po weryfiakcje koło 17:30 pierwszy posiłek ponad 200g węgli, potem dwa posiłki po 300g węgli i na noc już tosty z serem i lody
Snaidsnie lekkie 4 jajka i 4 kromki tostowego i w zasądzie tyle. Teraz jestem ciekawy Ile waga odbije po takim ładowaniu xD

Mega ta scena wygląda , światło dobre, chyba nawet aż za dobre hehe

Ja w ogole dopiero w piatek ogarnalem,ze Ty masz start w ten weekend

Właśnie to świtało nie koniecznie było dobre bo padało tak bardziej od dołu i prześwietlało

Własnie też mi się wydawało że światło słabe bo porównując do u nas w Polsce oświetlenia na NPC to przepaść.
Niemniej jednak gratulacje Mariusz i trzymam kciuki żeby jeszcze jeden start wypalił hehe :D a wtedy już postawić na full nabicie xD hehe

Nie nie już raczej nie będzie w tym roku startu :) nie chce jechać u myśleć jak tam Basia i czy nie będę musiał np zap*****lac do domu bo już dziś coś tam lekko czuła ze sie dzieje wiec myśle ze to już na dnaich a nie ukrywam tez ze to sędziowanie zaczyna mnie wkuriwac bo zamaiast jasno sie określić to raz tak raz tak według swojego widzimisie. Chciaz w pl na npc weryfikacja w piątek to na niedziele już bym pewno zdarzył dobrze nabić bo tu nie brakowało wiele do takiego optymalnego jedzenia a w sumie w piątek zjadłem posiłki 200g 300g 300g węgli i na noc sporo tostów sera żółtego i lody a rano w dzień startu już lekko jajka i 4 kromki trochę sera

Rozumiem doskonale, są ważniejsze rzeczy ;p tak więc w pełni szanuję decyzję.
No największe nieporozumienie to PCA...
Chociaż z tego co pisałeś to w ten weekend też stawiali na gabaryt a nie docięcie, za to w PL chyba bardziej na docięcie postawili.
Zaczyna się robić powoli jak w bikini że niewiadomo jak się szykować xd