SFD TEAM: Mariusz Żaba-Przygotowania do sezonu jesień 2022

prz1993

A tylko mi się teraz ulej
Banan po raz kolejny mega robotę robisz

Dzięki ,chociaż z tego Krk zupełnie nie jestem zadowolony. Sala zawodów sporo lepsza niż w poprzednich latach ,gdzie były rozgrywane, ale jakieś miejsce z dupy , światło także , przez to wszystko z racji ,ze byłem i już bede sam na zawodach , to nie miałem opcji sie przesiąśc i zarówno zdjęcia bardzo średnie ,ale też i filmy szału nie robią . W takich zaciemnionych miejscach trzeba byłoby mieć już naprawdę sprzet klasy PRO lub takie umiejętności by jedno lub drugie nagrać/zrobić dobrze

Do tego sporo innych emocji na głowie i nawet nie miałem czasu szukać Mariana by chociaż się przywitać ,ale jeszcze będzie okazja. Najważniejsze ,ze jakaś tam pamiątka jest i archiwum na lata, LIVE niestety zablokowali i jest tutaj grubszy problem, do tej pory nie było kłopotów ale juz chyba FB wzial sie mocniej za relacje lvie z miejsc gdzie jest jaka muzyka/prawa autorskie, bedziemy probowac go robic jeszcze moze na yt lub po prostu bez dzwieku, ale to nie takie proste , chcialem wyciszyć mikrofon to sie nie da wtety puscic live, a zatkac mikrofon w telefonie tak by nie było słyszec nagrywanego dzwieku to jak sie okazalo tez nie taka prosta sprawa...

powodzenia Marian

Banan no niestety światło nie rozpieszczało...a juz po tylu zawodach powinno byc to dograne, ale poza tym jak dla mnie organizcja spoko sprawnie wsyztsko szło, backstage był na prawde super. Minus taki jeszcze ze strasznie było ciepło a na scenie to juz masakra totalna...

~~~~~~~~~~~~~~~~~


Wczoraj zrobilem pierwszy trening od piątku nie liczac tego podczas sesji spinania po którym miałem lekkie zakwasy na czworkach

Lekko machnąłem całe ciało na każdą prawtie około 6 serii, małe ciezary wiecej pow, niecała godzina.
Trening super bo naładowany jak nigdy, a to zapewne za sprawą tego ze sie podjadło. w lustrze chyba byla forma zycia jelsi chodzi o stosunek gabaryt do jakości i taki trójwymiarowy byłem:D

A wstałem rano nie mogłem juz zasnac to zorbilem 30min cardio na czczo:d po siłowym jeszcze 15min.

Teraz tylko czekac żeby dużego odbicia nie było.

Ale dzis waga taka jak wczoraj te 90kg.

Nie miał mi kto wczoraj zdj na treningu porobic :p wiec tylko samoyebka








No i czas kvrwa zacząć wojarze kulinarne:D

na zdj miedzy innymi omlet jaglany z borowkami i chlebek bananowy, robilem go pierwszy raz podziele na 3 razy i bedzie na 3 posilki potreningowe






Dzis na śniadanie omlet na słono z piekarnika 5 jajek, 50g piersi, przyprwy, pomidor, cebula papryka-sztos





~~~~~~~~~~~~~~~

Tak od wczoraj mam taka rozkminę że zaczynam żałować że nie zdecydowalem się na te Czechy...bo to było zaledwie tydzien dłużej pociągnąc...a kurde mysle ze te forme bym dociągnał niby koszta troche przestraszyły bo wpisowe 200euro i licencja 30 euro, ale dąłbym rade. A dopiero wczoraj do mnie to na spokojnie doszło ze jednak bym mial bardzoooo blisko i mogłem isc za ciosem, ze nie musiałbym noclegu brac tlyko jechac jutro na weryfikacje wrociic do domu i w sobote na zawody, bo mam jakies 100km...
No ale trudno, pewno za pare dni przejdzie

dubel

Twarz zakryta telefonem i stoi jakiś dupny, pociachany gość. Jakbym nie widzial, że jestem u Ciebie w dzienniku to bym w zyciu nie powiedział, że to Ty. Mega wyglądasz na tą chwilę, extra.

Tak jak pisalem wczesniej masarnia okrutna , jestem pod wrazeniem , barki lapy mega Pozdr

Jest doyebany, nie
Marian, nie ma co teraz żałować, lecisz dalej, zaraz trzeba skupić się na nowych celach
Zapytam ponownie- ile kosztują u Ciebie lekcje robienia omletów?

Wraca król omletów Na pewno podpatrzę jakieś ciekawe przepisy

Dzięki Panowie;)

Tomek zorbimy taki układ pizza za omlety



Dziś u mnie dnt. Od rana bolała glowa a potem doszło do tego ucho które tez juz od jakiegoś czasu czulem a w pociągu chyba mnie zawialo. Lece na przeciwbolowych plus jakies krople do ucha w aptece babka poleciła. Duze prawdopodobieństwo że to od tych cholernych zatok...