To że wpisek nie daje to nie myślcie że się op*****lam :D
Po prostu jakoś nie mam weny, a też dość sporo pracy i dni uciekają jak przez palce(chyba ze ja na masie mniej wydany xD ), wieczorem jak wróce to zazwyczaj szybkie ogarnięcie i chwila netflixa ze starą znaczy się żonką :D bo w jakiś tam serial się wciągneliśmy a jak się okazało są 3 sezony po 30 odcinków :D
Jeden też wczesniej fajny oglądaliśmy ale z dniem 1 stycznia wykasowali go z netflixa, a gdzie indziej nie można go znleść żeby były wszystkie sezony
Więc ogólnie w tygodniu nie ma za wiele czasu na głupoty, jedynie niedziele coś więcej czasu ale zazwyczaj jedziemy na trening potem gdzieś jeszcze wysokczymy i po niedzieli, a potem poniedziałek i wtorek największy sajgon bo oprócz sklepu dochodza raporty od podopiecznych z weekednu i za nim się oglądne już kvrwa środa :D
Ale treningi, micha i cardio wszystko jak trzeba. No dobra wczoraj odpuściłem cardio bo byłem na badaniach. Ale za to potem na treningu czwórek dałem sobie w planik ;P
Teoretycznie jakiś tam wstępny plan jest taki że masa do połowy/końca lutego ale to już czas zweryfikuje. Nie zapeszając jak na długość masy, ilość jedzenia i wagę czuję się naprawdę ok, więc niech zostanie tak do końca masy. Chociaż jak będę kończył masę z takim apetytem to na redu będzie przej**ane :D Ale wszystko siedzi w głowie więc to też do ogarnięcia ;) Aczkolwiek wole jak jest tak jak jest i jedzenie jest przyjemnością i nie trzeba pod tym kątem żadnych cutów robić i kombinacji
Waga w sumie jakoś 3-4 dni stabilnie była na 123kg, dziś spadło na 121,3kg ale jutro pewno wróci :D
Od dziś też zacząłem nowy trening, podział partii ten sam bo mi się sprawdza, zmienie tylko ćwiczenia ale to też głownie w treningu pleców a inne partie nie wielkie zmiany będą. Dziś była
klatka triceps lekko bok barków, dojechały też wczoraj nowe maszyny i chyba je wprowadzę w treningu bo jedno wiosło hammer takie od dołu a tego mi brakowało
maszyna do rozpiętek dziś zrobiłem ale trzeba się wczuć oraz tak 3 w jednym na braki gdzie mozan zrobic unoszenie na boki stojąc(ściana), unoszenie na boki siedząc i tył barków, robiłem dzis na boki stojąc, ale chyba jedynie jednorącz bo oburącz jest dośc wąska i nie mogę robić w szerokim rozstawie przez co ściga barki w tył
To chyba tyle z moich przemyśleń