SFD TEAM: Mariusz Żaba-Przygotowania do sezonu jesień 2022

nie kazdy jest zbudowany do siadow, nie kazdy jest zbudowany do mc ... tak samo zobaczcie najlepsze plecy - Dorian, a martwe robil tylko te do polowy, na samym koncu treningu

tak samo jak ktos ma 2m i widzicie jak robi lapy sztanga - gdzie na wyciagach bylo by mu moim zdaniem o wiele lepiej

co do saymych siadow w sensie - na sztandze - jakim cudem mozna na nich zaliczyc 'upadek miesniowy' ? no nie da sie, siadziesz wydolnosciowo, plecy zaczna pomagac etc, gdzie na hacku najwyzej pierdzielniesz i juz kolejnego nie wstaniesz

Dajecie do myślenia, ja zacząłem znowu robić ślady ze sztangą ale mam obawy, że przy większych ciezarach znowu kolana to odczują gdzie przy hackach nie czuje żadnego dyskomfortu i też na pewno lepsze czucie mięśniowe mam. Nawet na suwnicy Smitha jestem w stanie bardziej je zmęczyć, jednak gdzieś ta psychika, że wolne ciężary to jednak wolne...

Ja uważam że nie da się robić poprawnego treningu siłowego bez podstaw jak przysiad, czy martwy ciąg. Tylko oczywiście nie chodzi o to, żeby robić koniecznie back squaty czy klasyczny Jest tyle wersji, że dla każdego co innego.
Jeśli zamienimy podstawy na maszyny to dla mnie to strzał w kolano. Dlaczego ?
Maszyny czy smith, czy zupełnie innych tor ruchu, w większości nie zgodny z naszą biomechaniką, w dłuższym okresie dojdzie do kompensacji innych mięśni, czy eksploatowania stawów, pogorszenie kontroli motorycznej itp.
Nie piszę, żeby takich ćwiczeń nie dawać, bo one też są ważne, ale jako akcesoria, dodatki
Przysiady i MC nam nie idą, jest ból to w większości przypadków to nasza ch**owa technika...niestety mało kto robi to poprawnie chcąc na siłę zrobić z przysiadu jakieś ćwiczenie izolacyjnie. Problem najczęściej leży w stabilizacji centralnej, bocznej, słabe ogniwa ( problem ze spiętymi zginaczami bioder, proste uda itp )
Nie uciekałbym w stronę izolacji, raczej szukałbym innych wersji ćwiczeń np. Front squat, Zerchery a w mc np Snatch grip czy Sumo deadlift + oczywiście naprawa słabych ogniw. Fajnym jeszcze sposobem jest dodanie tempa. Np w siadzie z 3-5 s w dół

Ale rozmawiamy tu o progresie, anie o ewentualnych kontuzjach. Dawid sam pisał, że wybierał Smitha, bo na zwykłych nie czuł tak czworek. A teraz robi for fun, bo kopyta i tak ma najmocniejsze. Mariusz Przybyła prawie w ogóle żadnych siadow nigdy nie robił, jak już to z małym ciężarem. Nogi jakie ma każdy widzi. Moje nogi od lutego nie widziały siadow, jedynie na hack maszynie. Mimo tego myślę, że się poprawiły, jako jedyna partia, mimo tyłu problemów które miałem. Więc ja dalej podtrzymuję, że te ćwiczenia nie są konieczne.

super że taka dyskusja wynikła, bo poniekąd ma kazdy trochę racji

ja np od MC zdecydowanie wole racki, wiec co trening zmieniam, i chyba w nogach tez zorbie tak samo, ale jak pierwsze cwićzenie tak i tak mam bułgary i tego nie zmienie bo czuje to super, super dogrzewa a też mozna z klamotem poszleć jak się chce,
potem robie siady i chyba zorbie tak ze jeden tydzien klasyczne a kolejny trening hacki,ale też w planie sa np miedzy innym wykorki mcnp wiec ne sa same maszyny

ja np WL nie robie w ogóle, na ostatniej masie zorbiłem kolejne podejście do tego cw i ani nie czułem go za bardzo a i przy wiekszym ciezarze jak na mnie j**ały łokcie i barki xD

8.12.2018 MASA TYDZIEN 5 nogi



nogi

1.bulgary 4x 20 15 12 12
2.przysiady hack maszyna
3.wyc. suwnica nogi na szerokość braków dosyć nisko 6x25 20 15 15 15 15
4. Żuraw 4xmax
5.uginanie leżąc 5x12-15
6.HACK SIADY STOPY BARDZO WĄSKO(inna maszyn ajak ta pierwsza) 4x12
7.wyprosty 5x15

Lydki



w sumie o treningu juz pisałem ze lekkie zmiany ze względu na plecy które okaząły się dobrym wyborem
Trening po pierwszym posiłku ale super sie trenowało, weszło mega.
Potem wypad do KRK, w sumie można powiedzieć ze na Mikołajki jako prezent dla chrzesnicy żeby nie obsypywać ja kolejnymi słodyczami:D czy zabawkami:d
dodatkowo Basia chciał zobaczyć tej Jarmark świąteczny...ale totalnie bez szału:D
Wiec poszliśmy do pialni czekolady Wedla ja w sumie nic niebrałem i był to dobery wybór bo te czekolady bez szału, wodniste a ja myslałem że będą gęste:D

Potem na rynek, ja oj**alem sowjewgo omleta, chwile pochodzilismy, pobawiłem się telefoenm w sensie zdj i poszlismy na galerie, byl zamysł na burgera ale Moja mów ze zapchała się czekoladą, ja miałem swoje posiłki, wiec mi to było obojętne więc poszlismy na galerie, dzieciaki chciały frytki więc oczywiście co wybrały...maka:D Ale dobry wujek i szwagier nie odmówil i ich zabrał, tam przypadkowe spotkanie z Wiktorem:D
Wzieli jekieś zestawy ja dojadłem kawełk bic maka bo został, i torchę z posilku od mojej mieso kebab z sałatka, i w sumie tak miło zleciał dzień:d




od dziś

DT
270g bialka plus amino
70g tłuszczu
680g ww/715g(w dni pleców)

DNT

270g b
150g tl
180g ww


1. białka jaj, płatkiryżowe, wpc,
2.kasza manna, pomarańcza,wpi, płatki
3.indyk. lninay, ryż
4. maka ryżowa białka jaj, wpc
5. indyk. lninay, ryż
6. indyk lniany





Potas rano i wieczorem 1kaps
Magnez 2tabs sfd po treningu 3tabs na noc
Complex witamin rano i wieczorem
Witamina C 3x 1g
D3 8000 rano
Niacyna 3x500mg
Kurkumina 3x500mg
NAC rano 1000mg i wieczorem 1000mg
Cynk 50mg na noc
Omega 3 8kaps ed
Debutir 2-3kpas ed
Sanprobi 2kaps do sniadnaia
Ala i chrom do każdego posiłku z weglami prócz przed i po treningu
B complex rano i wieczorem



















Zmieniony przez - MARIAN 17 w dniu 2018-12-09 10:24:52

Przemo
Akurat Mariusz też robi siady po 180 kg i miał duże problemy ze zginaczami bioder, ale nie o to mi chodzi.
Progres każdy zrobi czy to Platz robiąc w ch** ciężaru, czy Dorian połowiczne, czy to ty na hacku. Każdy zrobi progres, znając swoje ciało. Ja sam przecież robiłem 3 miesiące nogi, tylko na maszynie przez przepuklinę i też urosły.
Ja tu mówię o biomechanice i rozumieniu tego co się dzieje, jeśli są jakieś bóle, albo mamy problem z mobilnością, stabilizacją to żeby to ponaprawiać. Jeśli tego nie naprawimy, to w dłuższej perspektywie nie będzie ani progresu, ani zdrowia. Albo po prostu będzie wszystko pospinane, wszędzie bóle itp
Jeśli ty nie masz z tym problemów to pewnie i Hacki oddziałuje na Ciebie bardzo podobnie jak zwykłe siady, czyli biomechanicznie nie ma tam duże różnicy + widziałem że robisz sporo akcesorii jak wykroki, hiptrust, żurawie a też istotne ćwiczenia. No to po Ci back squaty ? Z kolei u drugiej osoby, może być tak, że po miesiącu robienia niepoprawnych dla Niego siadów tego kolana do wymiany, stabilizacja do dupy, przykurcze itp
Po prostu czasami plan trzeba rozpatrzyć pod kątem fizjoterapeutyczym czy biomechanicznym , a nie tylko kulturystyka

Świątecznie :) Ja też słabo pijalnie oceniam, a zawsze mam złudną nadzieję że coś dobrego będzie Dzieciaki są. A kiedy własne :D ?

No i właśnie o to chodzi, urozmaicenie to podstawa
Ja też uważam bułgaru to jedno z lepszych rozwiązań, też wersja siadu, a potencjał ma lepszy niż zwykłe siady dla kulturysty
Co do WL to się też zgodzę, od 4 miesięcy nie robię, lepsze skosy, hantle, dipsy

Taki wieczór to idealny reset dla głowy. Swoją druga sam muszę odwiedzić Kraków bo ostatnio tam byłem ze szkoła za dzieciaka.

Mariano poczułem święta już przez twoje fotki dzięki.