Szacuny
139
Napisanych postów
6265
Wiek
41 lat
Na forum
22 lat
Przeczytanych tematów
34223
"lekarz powiedział ze od zatok ale ile to kvrwa moze trwać...." Czyli jednak mialem racje, mam i patent na zatoki-ja sie z tym meczyłem x lat, ale nie wiesz czy masz na tyle odwagi, trzeba generalnie przepłukać te zatoki.
Szacuny
10650
Napisanych postów
30005
Wiek
32 lat
Na forum
15 lat
Przeczytanych tematów
609926
wiesz ja nosu nie mam zatkanego, wczoraj pierwszy raaz głowa bolała ale to moze zbieg okoliczności, bo glonie co przeszkadza to to ze przyhcodzi chwla robi sie stan podgorączkowy, obolałośc i brak sił
dawaj ten sposob
gardło płukam już twoim saposobem od wczoraj ten płyn tez kupilem bez problemu
Szacuny
139
Napisanych postów
6265
Wiek
41 lat
Na forum
22 lat
Przeczytanych tematów
34223
No i lux ale nie zawsze musi boleć głowa, czasami boli gardło a to promieniuje z zatok. Ok łap:
-do kieliszka wlać 2-3 ml soli fizjologcznej
-do tego woda ulteniona plus płyn lugola
-wszystko mabrać w strzykawkę, połozyć się na łózku i głowa za łóżko
-powoli wlewać ten płyn do nosa
-chwile odczekać i wypluć wszystko do kibla czy gdzie tam chcesz
ja się tak leczyłem 2-3 tyg ale ja miałem MEGA zapchane zatoki.
Ja za tym płynem zlatałem pol miasta i wszedzie albo sie ze mnie podśmiewali albo mówili że nie ma. Ale w sumie dla nich lepiej żeby brac leki po 50-100 zł co jakiś czas niż wyleczyć się za 10 zł.
Zmieniony przez - krawat w dniu 2016-11-15 14:35:25
Szacuny
10650
Napisanych postów
30005
Wiek
32 lat
Na forum
15 lat
Przeczytanych tematów
609926
ja nigdy nie miałem problemu z zatokami, teraz takie niby podejrzenie
ale powoli juz wysiadam, dziś motywacja mniej NIŻ 0, nie było tak dawno
wczoraj popołudniu/wieczorem juz spoko a nad ranem sie obudziłem to znowu mocny ból gardła, nos zpchany i teraz schodzi "zielona ropa" gardło tez przytkane jakby jakas gula tam była-ogolnie masakra, juz wysiadam
lece znowu zraz do lekarza bo nie ma innego wyjscia, takiego okresu nie mialem nigdy chyba
wczoraj wieczorem nie mogłem sie doczekac dzisiejszego treneigu bo juz było 2 dni off, ale dzis kolejny dzien offa i nie wiaodmo ile jeszcze przede mna takich dni...
więc kolejne plany treingowe które były zmienione przez kontuzja nie wypalą
dziś taka motywacja że nie chciało mi sie wstać zeby sniadanie zrobić, a tak nie było xx czasu
Szacuny
170
Napisanych postów
7828
Wiek
30 lat
Na forum
15 lat
Przeczytanych tematów
152042
Miałem podobny okres właśnie pół rok temu, mnóstwo antybiotyków, psychika siadała ostro dlatego można powiedzieć, że mniej więcej wiem przez co przechodzisz i co teraz odczuwasz ja wtedy wskoczyłem na hcg i postanowiłem odczekać "doła", trneingi lajtowe, miska jedynie była jako tako trzymana. Stwierdziłem, że nie ma co walić głową w mur i być może u Ciebie też się to sprawdzi. Powodzenia Marian, każdy wie, że dasz radę
Zmieniony przez - arnold69 w dniu 2016-11-16 09:36:48
Jest liderem w tym dzialeSzacuny
21559
Napisanych postów
30789
Wiek
30 lat
Na forum
13 lat
Przeczytanych tematów
870553
Ale chodzi o poprawe słabych punktów, czego na redukcji nie zrobi, dlatego szkoda każdego dnia. Ale mam nadzieje że to zaraz przejdzie i ruszamy dalej zgodnie z planem