Na bieżni albo w terenie nawet obojętnie czytałem na necie że właśnie 20/40 serię są dobre że 20 sek sprintu na maxa ile da radę wykręcić i 40 sek trucht lub marsz i tak 8X
Cwiczenia na brzuch nie spala z niego tkanki tluszczowej . Zmien nawyki zywieniowe , i jedz posilki co 3 godziny . Odzywiaj sie zdrowo bez slodyczy czy innych pustych kalori a tluszcz sam zejdzie . Do tego dorzuc aeroby jakies . Mozesz biegac na bierzni , w terenie , na rowerek mozesz wsiasc .
Jak lubisz na bierzni kręcić to moze być też, ja biegałem w terenie nic mnie nie złapało, myśle że prędzej od wiatraków czy klimy na siłowni moze złapać
Jeśli o coś takiego Ci chodzi to nie od stylu jest uzależnione ,ale od lat praktyki w terenie- że tak to nazwę. A tak naprawdę to tu się kłania STRATEGIA WALKI.
Jakbyś jeździł 4h dziennie na normalnym rowerze i do tego w terenie, robiąc kilkanaście ciężkich podjazdów, to może coś byś tam spalał- rowerek stacjonarny jest po pierwsze nudny, a po drugie słaby na spalanie jak dla mnie
Junior SFD - pierwsze kroki na siłowni i w sporcie
Jakiś słaby ten Fbw ja bym raczej rozpisał go na A i B i urozmaicił go troche co do aerobów na bieżni są troche mniej efektywne niż w terenie wiec lepiej daj 20 minut albo wcale.
Czy ja wiem , myśle ze o wiele łatwiej osiągnąc tętno 120-140 na rowerze w terenie niż na stacjonarnym. Z tych wszystkich opcji co wymieniłeś zdecydowanie wybrałbym rower :-))
pomysł dobry ale Czawaj proponuje tam trening izometryczny ze sprzętem więc na wyjeździe jak będziesz miał dojście do sprzętu lepiej zrobić tradycyjny trening. Ale rzeczywiscie można coś pokombinowac np z treningiem domatora lub w terenie