Fajnie, ze mam grupę wsparcia:) To mój pierwszy kontakt z tego typu gadżetem i póki co na pewno jakościowo to jest to tak sobie, mocno tak sobie. Więc do normalnego chodzenia się nie nadaje. Ale próby w weekend na siłce i lasku zaliczę na pewno - i może się wtedy polubimy. Paawo - mam do wyboru - albo usiąść i ryczeć, albo mieć wqurw. Wybrałam to [...]
No to witam serdecznie w 2019!!! Zaległa notka o zaległym treningu - ostatni w 2018. 31.12.2018 DT Trening pod znakiem wewnętrznej dyskusji ze sobą w temacie bycia głupią blondynką, która zmieniła baterie w pasie HR i nie sprawdziła czy działa. Jasne, ze nie działał. Albo pas się ostatecznie zepsuł (co nie byłoby takie złe bo otworzyłoby drogę do [...]
Szajba - jasne, przecież napisałam ze fotki się nie nadają do porównania, Kabo nawet nie zauważył, ze skrajne są z teraz, a środkowe z 2014. Ale, żeby nie było że ja taka bezpupna w ogóle jestem, coś tam mam - wrzucę, może jakieś inne ladies będą zainteresowane klasyfikacjami zadków. /SFD/2019/1/12/d303cf7c34bd4b0d956c09bd96534634.jpg
Ajazy każdy rodzaj treningu biegowego ma jakiś sens i cel, także długie, spokojne wybiegania. Jasne Viki... ale u Paatik tyłek jest jakby celem nadrzędnym}:-(
Jasne - wie, ze nie chce. A on garba, okrągłych pleców, wystającego brzucha i płaskostopia nie widzi... Zmieniony przez - Paatik w dniu 2019-02-01 13:16:25
[...] psychopatów nie wychowała...a moje ciągoty do innych stanów świadomości to wrodzone, siostra np czysta całe życie. Ja w życiu dziecka nie uderzyłem, ale kiedyś zasady byłe jasne proste i przejrzyste, a teraz konwencje cytują, na policję chcą dzwonić:-( Sam złapałem się na tym, że powoli zacierają się granice kto rządzi a kto słucha...no i [...]
[...] pokażę Ci zdjęcia i poopowiadam jak kopałeś, jak Twoją piętkę widziałam etc. Zaraz nowe, mniej trudne pytania się pojawią.... U mnie było hitem opowiadanie jak w brzuchu jeden skopywał drugiego w dół, jak pięty wystawiali, jak na filmie o Chopinie kopali jak głośno grała muzyka etc. Przeciez to jasne ze w wieku 3,5 lat nic innego nie powiesz...
Nie dopisałem a chciałem, że oczywiście ćwiczenia dynamiczne niosą ryzyko, to chyb jasne. Ale czy ktoś mówi, że gra w zbijaka czy w palanta jest szkodliwa.
28.03.2019 DT Wczoraj zaświeciło słońce i zwiałam z roboty, żeby potruchtać w lesie. Przeklinam ten moment, kiedy słońce zaświeciło i spowodowała, ze mi ten pomysł wpadł do głowy. Jasne, ze biodra mnie rozbolały na 2 km. Od razu przerwałam i wróciłam do domu. Doopa i tyle. Niech mi ktoś wreszcie autorytarnie powie ze mam co najmniej miesiąc [...]
No Kebul - ale jak? To, ze według ajazego Smith jest do bani, to ja wiem. I jasne, ze nie ma nic wspólnego z przysiadami ze sztangą. Tego nie trzeba mi tłumaczyć.Ale dzisiaj wchodziło tam gdzie miało wchodzić - stad pytanie o wykon. Co poprawić, zeby było akceptowalne? Bo co jakis czas bym jednak na tego Smitha wlazła, a nie chcę ani siebie [...]
[...] momencie ciało łapie balans i już o nim nie myśli. Tutaj może być podobne. Cześć osób tez twierdzi ze ściana uczy złego nawyku szukania podparcia. Ja widzę i czuje progres -każde kolejne fikanie wnosi coś innego do pozycji... Wierzę ze w pewnym momencie kliknie:) Ciągi - jasne, my mistake:) Zmieniony przez - Paatik w dniu 2019-06-01 14:25:52
Paatik jasne... ;-) Tsu nie masz wyjścia, trzeba kupić zegarek bo co to za życie bez odznak %-) Jawor zawsze to jakaś motywacja dla tych niezmotywowanych ;-)
Siedziałam przy kompie w domu cały dzień, właściwie siedzę nadal bo najpierw musiałam z samego rana zdążyć na dzień pracy w Korei, a teraz siedzę z USA - wrr. Odbijało mi w międzyczasie i taką zabawę sobie wymyśliłam. Docelowo było ściągnąć tą rolkę, ale nie szło. Jasne, ze im wyżej się ustawi tym łatwiej. A wydawało mi się, ze potrafię głębszy [...]
11.04.2020 KUCHNIA DAY Dobra - Mama sie ze mną umawiała, ze te święta to lightowo robimy. Rano stawiła się w kuchni z karteczką i wszystko było jasne, ze bedzie jak zwykle. Byłam głównym krojczym wszystkiego, plus ogarniałam babkę, cynamonowiec, chleb, dzisiejszy obiad, poniedziałkowy obiad .... i właściwie siedzę do teraz w kuchni bo jeszcze z [...]
Julietta - dzięki. U mnie każda odrobina szaleństwa (a w ostatnie 2 tygodnie szło więcej niż odrobina do potęgi) od razu mości się na brzuchu. W normalnych warunkach bym aktualnie jakieś kostiumy przymierzała, kupowała - wyjeżdżała na majówkę - więc byłaby motywacja do cięcia. Miałam zaplanowany NY z Młodym i Kretę z Mamą - jedno odwołane (hotel [...]