DT kabo - get big but not like a pig (spis treści str 1)

Cardio 06.02.2021



Ciężki tydzień był. Wczoraj musiała wpaść drzemka przed obiadem i po obiedzie . Dzisiaj już spoko, niby odespałem, ale i tak nie czuję pełnej regeneracji.

pozdro.






Zmieniony przez - kabo9 w dniu 2021-02-07 21:01:28

Cardio 07.02.2021



I na zakończenie tygodnia dla odmiany cardio .




Zmieniony przez - kabo9 w dniu 2021-02-07 21:03:33

50 min na orbim? Oszalałabym bieganie to jedyna forma cardio, gdzie wytrzymam więcej niż 20 minut.

Pewnie film oglądał:)
Da się z dobra muzyka i filmem nawet godzinkę...

Viki

50 min na orbim? Oszalałabym bieganie to jedyna forma cardio, gdzie wytrzymam więcej niż 20 minut.

taaa? to pobiegaj sobie godzinę na bieżni mechanicznej

tak jak Paatik - film lub mecz i da się przeżyć, ale jeżeli będę musiał zwiększyć to zacznę dzielić na rano/wieczór
spać i tak nie mogę więc rano na czczo można będzie skręcić z 20-30 minut

Zestawienie dwóch ostatnich tygodni:




Dobra orka już jest. Waga zaczęła spadać więc jednak ja ją a nie ona mnie .
Nie wiem czy jeszcze ktoś tak ma, ale jak wchodzę na mocne intensywności to sen mam do dupy. Budzę sie w nocy, mam bóle przeciążeniowe, później nie mogę zasnąć itd. Po kumulacji odsypiam w weekend jak już nie ma innego wyjścia .
A na dodatek, teraz jest to nowość, zaczynam dodawać intensywności na redukcji i wchodzi pozytywnie. Zwykle jak wchodziłem zaraz po wymaksowanej masie na redu to walka była o to żeby jak najmniej pospadało z siły, masy mięśniowej itd. A tym razem po poprzednim roku straconym straty siłowe odrabiam jednocześnie redukując fat. Nie wiem jeszcze jak to się skończy, zależy pewnie ile będę leciał po bandzie, ale jak szybko się uporam to może nie będzie najgorzej . Aż się boję co to się stanie, jaka eksplozja siły nastąpi, jak zacznę dokładać kalorii .

A dzisiaj zawieje i zamiecie takie, że trening odwołany więc wchodzę na chomika.

pozdro.



Zmieniony przez - kabo9 w dniu 2021-02-08 19:24:35

kabo9

Viki

50 min na orbim? Oszalałabym bieganie to jedyna forma cardio, gdzie wytrzymam więcej niż 20 minut.

taaa? to pobiegaj sobie godzinę na bieżni mechanicznej

tak jak Paatik - film lub mecz i da się przeżyć, ale jeżeli będę musiał zwiększyć to zacznę dzielić na rano/wieczór
spać i tak nie mogę więc rano na czczo można będzie skręcić z 20-30 minut

Generalnie żadnych maszyn nie lubię. Na bieżni mi się zdarzyło biegać, ale nigdy to nie był bieg jednostajny bo to nudy, musiałam bawić się przyciskami dla urozmaicenia - raz szybciej, raz wolniej, płasko, pod górkę

Jak to było? Nie chwal dnia przed zachodem słońca .
Bieżący tydzień trochę mnie sprowadził na ziemię, zobaczymy co będzie dalej.

Siłowe wyglądały tak:

Klatka, biceps 09.01.2021



Nogi 10.02.2021



Plecy 11.02.2021



Barki, triceps 12.02.2021



Niby treningi planowo, ale siłowo łapię zadyszkę . Zobaczymy co będzie dalej. Waga raz w dół raz w górę, ale w lustrze coraz lepiej a to jest najważniejsze przy obecnym celu .

Za chwilę wrzucę jakie cardio poleciało do teraz.

pozdro.


Zmieniony przez - kabo9 w dniu 2021-02-14 11:59:53

Najważniejsze lustro właśnie

Cardio 08.01.2021

Cardio 09.01.2021 po siłowym

Cardio 10.01.2021 po siłowym

Cardio 11.01.2021 po siłowym

Cardio 12.01.2021 po siłowym

Cardio 13.01.2021


Jeszcze z tydzień dwa i może będę gotowy żeby dać jakieś testowe foty





Zmieniony przez - kabo9 w dniu 2021-02-14 12:08:44

Zmieniony przez - kabo9 w dniu 2021-02-14 12:09:04