PaatikI zauważyłam na starvie ze i powrót do biegania....brawo! A podczas biegania jak plecy?
jest ok , po kontuzji w zasadzie prawie nie ma śladu, po formie biegowej niestety również
Jawor50Marcin a jaka tragedia miała być
po roku nie ćwiczenia to tak ,miesiąc to odpoczynek
niby masz rację, ale jakby nie patrzeć to była druga najdłuższa przerwa od 7 lat i to najgorzej, że nieplanowana więc i odpoczynek nieefektywny (dłużej odpoczywałem tylko po wstawieniu endo), pod koniec lipca byłem w sztosie, brakowało szlifu i forma oprócz biegowej to również w lustrze byłaby super
a teraz przez miesiąc cofnąłem się sporo i potrzebował będę kolejny kilku tygodni żeby to odrobić, więc trochę żal
ale nic się na to nie poradzi, trzeba to wliczyć "w koszty" i walczyć dalej
wczoraj jednak była inna tragedia, takich domsów nie miałem chyba nigdy, dwójka i poślad w zasadzie nie funkcjonowały po czwartkowym treningu
miało być bieganie, a zdecydowałem się tylko na spacer z rodziną i to z bólem (całe szczęście tym razem to był ból pozytywny)
ogólnie wygląda, że będę żył, wracam do regularnych treningów, ale nie zaprzestaję wzmacniania core i rozciągania