DT kabo - get big but not like a pig (spis treści str 1)

Nie, z siłowym nigdy nie zamierzałem i nie zamierzam się rozstać. Co chyba widać mimo wszystko w dzienniku .
A do biegania skłoniła mnie izolacja, zamknięcie siłowni na wiosnę, chęć poprawienia kondycji, challenge z Paatik, sprawdzenie możliwości na krótkich dystansach, urozmaicenie treningu cardio, chęć przepalania większej ilości kcal, nuda na orbitreku. Kolejność przypadkowa.
Ale w dłuższej perspektywie celem jest urozmaicenie treningu, dodanie elementów wytrzymałościowych i kondycja.


Zmieniony przez - kabo9 w dniu 2020-11-18 07:40:54

Challenge zresztą wygrał.... Tak napiszę, zeby Kerad nie musiał z ciekawości grzebać po dzienniku:)

Klatka, biceps 16.11.2020




Zaczynamy nowy mikrocykl, którego celem jest odrobienie strat i powrót do stanu z marca .
Rozkład treningów to będzie split z lekkim prio na łapy - bo łapa nigdy nie jest za duża, a my mamy małe
pn klatka biceps (1ćw tric)
wt nogi
czw plecy (1ćw bic)
pt barki tric

zakładam, że uda się progresować z ciężarem lub powtórzeniami mimo że jedzenia nie będzie jakoś dużo - to nie będzie typowa masa .

pozdro.


Zmieniony przez - kabo9 w dniu 2020-11-18 09:30:27

Marcin 6 x 110kg to już fajnie
a w który dzień trenażerowanie

Jawor50

Marcin 6 x 110kg to już fajnie
a w który dzień trenażerowanie

na razie żadnych cardio nie przewiduję, dopóki mi się płuca nie uspokoją
może jakieś spacery wdrożę

pomijając istotny fakt, że nadal nie mam trenażera

Nogi 17.11.2020




Trening nóg nie modyfikowany zbytnio, oprócz tego że po ostatnich przygodach z plecami jeszcze nie włączyliśmy przysiadu. Dodatkowo Wason wczoraj zakomunikował że "po wczorajszej klatce to ja się nie zmieszczę pod sztangę" także ot takie mamy problemy uniemożliwiające zrobienie porządnego przysiadu .
A stretching to oczywiście jest dopiero rozważany w kolejnych makrocyklach
Ale powchodziło dobrze również bez przysiadu

pozdro.



Zmieniony przez - kabo9 w dniu 2020-11-18 16:44:00

Zmieniony przez - kabo9 w dniu 2020-11-18 16:44:29

Kabo a są jakieś zmiany odnośnie tętna spoczynkowego po tej chorobie?

Ja nie mam, a jeżeli mam to na lepsze . Mam teraz trochę niższe niż wcześniej ale to pewnie kwestia mniejszej ilości treningów i lepszej regeneracji. Oddech wg zegarka taki sam przed i po.
Także chyba nie mam jakiś bardzo dużych zmian (a przynajmniej taką mam nadzieję).

Dzisiaj rozmawiałem z internistą, który jest też pulmonologiem i mówił, żeby nie siedzieć na dupie tylko lekko się ruszać byle nie przesadzać. Czyli lekkie treningi a nie do porzygu .



Zmieniony przez - kabo9 w dniu 2020-11-19 14:23:35

Plecy 19.11.2020




Nowy trening, 4 nowe ćwiczenia i normalnie HR od razu w górze . Jednak stwierdzam, że MC to nie jest jest dla mnie ćwiczenie chociaż mimo lekiej sztangi fajnie mnie upociło . Mimo tego że trochę się rozciągnąłem i mam lepszy zakres to i tak wychodzi koślawo. Kość piszczelowa idzie skosem nad sztangę i jak podnoszę sztangę to muszę jakby ominąć kolana i wychodzi to dziwnie. Jak nie opuszczałem do końca to w miarę jakoś to wygląda. Chyba pozostanę przy rack pull lub z podstawek będę kombinował. Ale ogólnie jak zawsze wracam do tego ćwiczenia to nie mogę się nadziwić jaki MC ma potencjał i power .

pozdro.


Zmieniony przez - kabo9 w dniu 2020-11-20 16:41:54

Jaka ładna tabelka