DT kabo - get big but not like a pig (spis treści str 1)

Szacuneczek.
Brawo.

Noooo, gratuluję i chylę czoła . Gdzie się u Ciebie tyle siły mieści

Kłaniam się nisko Brawo.

Dziękuję wszystkim za gratulacje.

A siła chyba bierze się z determinacji w dążeniu do celu, no i trochę z mięśni których (nieskromnie powiem) udaje się chyba cały czas dokładać.
Dla lubiących cyferki (czyli dla mnie ):
05.06.2017 - 85,8kg, podniesione 135kg wilks 88,4115
17.05.2018 - 87,3kg, podniesione 140kg wilks 90,8180

jak już miałem telefon na siłowni to po barkach trzeba było pstryknąć foto, wg mnie takiej formy przy takiej wadze to jeszcze nie miałem , dlatego powyższe nieskromne stwierdzenie o przybywających mięśniach

najbardziej jaram się tym że udaje mi się łączyć sport sylwetkowy i dokładanie siły, bo jedno bez drugiego byłoby nudne


pozdro.





Zmieniony przez - kabo9 w dniu 2018-05-18 16:05:37

Widzieć owoce swojej pracy to jedna z najlepszych nagród jaką otrzymujemy Pozdro.

Spóźnione gratulacje! 140kg wow! Sylwetka bardzo mi się podoba. Niefachowo powiem ze przedziałek między piersiowymi i bareczki najbardziej.

Paatik

Spóźnione gratulacje! 140kg wow! Sylwetka bardzo mi się podoba. Niefachowo powiem ze przedziałek między piersiowymi i bareczki najbardziej.

No i ładnie widoczne żyłki, bez przesady, tak akurat

Wymęczone, ale poszło. Technika jak zawsze, czyli brak

Tak na poważnie - postęp jest i to duży, a to jest najważniejsze.
Pamiętam jak w 2013r. 50kg na sztandze powodowało u Niego drżenie rąk.

Plan na za rok przynajmniej 160kg, w końcu waży więcej ode mnie, więc nie ma już wytłumaczenia



Zmieniony przez - wason77 w dniu 2018-05-18 21:39:56

No tak, nie ma już wymówek. Zapewne na chwilę i przez przypadek zostałem najcięższym dzikiem w teamie o całe 0,3kg .
Myślę, że w poniedziałek wszystko wróci do normy .

Fajnie jednak, że mnie przekonaliście (głównie Ty i Jawor) do 140 i że plan wypalił .

kabo9

No tak, nie ma już wymówek. Zapewne na chwilę i przez przypadek zostałem najcięższym dzikiem w teamie o całe 0,3kg .
Myślę, że w poniedziałek wszystko wróci do normy .

Wróci albo nie wróci
To nie jest istotne - ważne jest, żeby realizować swoje cele - udowodniłeś, że można, teraz czas na poważne wyzwania