- wyciskanie sztanga skos +
- WL
- wyciskanie siedząc hammer barki
- wznosy bokiem hantle
- francuz lekki skos + smith
- prostowanie nachwyt w SS z
+ prostowanie podchwyt
Trening elegancko wszedł chociaż bardzo słabo siłowo to wygląda. Ale póki co ego odstawiam na bok, staram się nie schodzić poniżej zakresu 8-10 żeby nie szarpać się na klamotach. Pilnowałem też żeby nie pogłębiać lordozy przy wyciskaniu chociaż było naprawdę bo to samoczynnie jakoś tak się dzieje .
Po siłowym cardio biegowe, a żeby była jakaś zabawa to wymyśliłem sobie, że chcę się zmieścić w Z2, a jednocześnie nie zejść z tempem poniżej 7:00 .
Wyszło całkiem spoko i niemal całkiem w tlenie.
A tu wisienka na torcie. Garmin po roztrenowaniu chyba całkiem zapomniał zupełnie jak wyglądały moje treningi do lipca i mi zaserwował taki komunikat :
chyba muszę znów deload zaplanować
pozdro.
Zmieniony przez - kabo9 w dniu 2020-09-15 15:41:48