DT kabo - get big but not like a pig (spis treści str 1)

Abys5 tylko nie biegał po chodnikach mijając innych ludzi, mocniejszy oddech wyrzuca drobiny z ust i nosa, więcej mocniej i dalej, a co do mandatów pełna zgoda a ludziska mądre z tytylami łapią się na ploty hahaha

Zaraza, ta zdrowsza zaraza, to nie wstyd Biegaj sobie na zdrowie.
Ból w podudziach z czasem powinien ustąpić, tylko o rozciąganiu nie zapominaj.

Jawor - biegam lub chodzimy na spacery w miejscu gdzie jest tylko trawa, chodnik i ścieżka rowerowa. Czasami też przy nich nieuczęszczana ulica - da się złapać spokojnie dystans od innych zmieniajac pas i tego się trzymam. Nie wchodzę tam gdzie są więcej niż dwa drzewa w odległości 2m, żeby nie ktoś nie powiedział, że to park . Jedynie czasami mi się zdarza poruszać po ścieżce rowerowej jak chcę ominąć kogoś na chodniku, ale mam nadzieję że to zostanie mi wybaczone w obecnych czasach przez rowerzystów .

Aczkolwiek jak się trafi na jakiegoś nadgorliwego "służbistę", któremu nie da się nic wytłumaczyć to może być różnie ;).

Szajba - wiem, ale z rozciąganiem jest jak jest, czyli ciężko .



Zmieniony przez - kabo9 w dniu 09/04/2020 08:30:46

Zmieniony przez - kabo9 w dniu 09/04/2020 08:33:55

Zaraza to Zaraza
ja się tam wyleczyłem

Paatik

Rutkow a Ty czemu do Ladies nie zaglądasz? Wyzwanie czeka!

No nie zaglądam a co za wyzwanie

Rutkow - prościzna, stanie na głowie lub rękach z bajerami .

A w dobie zarazy odkryłem jeszcze jeden rodzaj cardio - bieganie po schodach na parkingu czteropoziomowym. Na powietrzu, ale na zamkniętym osiedlu. Więc zdrowo, bezpiecznie, a najważniejsze robi robotę . Trochę się żona zdziwiła że poszedłem na chwilę do samochodu, a wróciłem po 20+ minutach

Czwartek i piątek to znowu ćwiczenia z CC i gumami, 2x schody plus spacer do paczkomatu.
Przyszedł uchwyt do gum także jak tylko złapię natchnienie żeby go przykręcić to będzie kilka kolejnych opcji do ćwiczeń.

Z uwagi na to, że szkoły zamknięte co najmniej jeszcze dwa tygodnie, więc zakładam, że ja też pracuję z domu więc zmieniam trening na push pull. Czyli wyjdą mi 2xpush i 2xpull tygodniowo.

w push będą czwórki, klata, barki, triceps i brzuch
w pull dwójki, plecy, tył barków, biceps i brzuch
do tego w zależności od pogody biegi, marsze, schody lub orbitrek

Dodatkowo od dwóch tygodni prowadzę w moje dni treningowe i ramach mojej rozgrzewki - WF dla młodzieży . Wg rozpiski Pani od WFu, która co tydzień zmienia zestaw ćwiczeń. Ale ostatnio stwierdzam, że przesadziła, wszystkie ćwiczenia dała na brzuch i ogólnie core także ja nawet miałem problem wykonać całość. Chyba to wskazówka żeby nad brzuchem popracować .

Wesołych Świąt


pozdro.

kabo tez ogladam pania od WF ale uwazam ze trzeba panią zmienić
Na brzuch nigdy nie zawiele ( wbrew wykładowca z AWF Wrocław )

Na ile znam Kabo, to nie sądzę by oglądał panią od WF-u
Zapewne nie ogląda również pani od matematyki, chemii i przyrody

hahaha, zgadza się, nie oglądam TV prawie w ogóle a już na pewno nie zmuszałbym dzieci do oglądania tych niby "lekcji" online, kilka urywków w necie wystarczyło żeby sobie wyrobić opinię o tym jak wyrzucono w błoto część z 2mld

rozpiska jest od nauczycielki WF moich dzieci ze szkoły, a że starsza chodzi do klasy w połowie sportowej to naprawdę ćwiczenia są z tygodnia na tydzień bardziej wymagające (overload progression czy co ), do tego trzeba składać raport tygodniowy z aktywności każdego dnia
dodatkowo w ramach rozwoju intelektualnego na WF, każdego dnia szkolnego, Pani przysyła quiz sportowy do rozwiązania
także Pani daje radę nawet w czasach kwarantanny z czego się cieszę