DT kabo - get big but not like a pig (spis treści str 1)

a ja znam tę tabelkę ;)

Nie kryję, że tabelka podebrana, ale spodobała mi się kiedyś i wróciłem znowu do takiego zapisywania treningów bo przegląd jest dużo łatwiejszy .

Barki, triceps 20.11.2020




Pierwszy tydzień treningów zakończony więc można powiedzieć, że zarys jest. Teraz trzeba popracować te kolejne kilka tygodni żeby zobaczyć jakieś efekty .
Zmiana już jest widoczna po domsach, które się pojawiły w nowych miejscach. Ale nie tylko bo po wtorkowych nogach i czwartkowej dobitce w MC dwójki są w fatalnym stanie.

pozdro.



Zmieniony przez - kabo9 w dniu 2020-11-21 18:35:23

Bieganie 21.11.2020






Zgodnie z zapowiedzią ruszyłem tyłek. Łatwo nie było podjąć decyzji bo na termometrze cały 1st, ale całe szczęście że nad zerem . Dwójki zabite po czwartkowym MC, obolałe plecy i odzwyczajony organizm od biegania więc łatwo nie było, ale jakoś poszło. Z ubraniem całkiem dobrze mi chyba wyszło bo 10 minut było mi chłodno, ale później w sam raz. W nogi nawet za ciepło. Na górze przy większym wietrze to jednak jakaś kamizelka lub wiatrówka z dobrą wentylacją (o ile coś takiego istnieje) będzie wskazana.
Wracając do pytania Viki o tętno to przy bieganiu jest jednak wyższe niż było wcześniej, ale to był pierwszy bieg po przerwie więc zobaczymy w kolejnych.
Końcówka biegu to przebieżka 150m 4:35/km i mi serducho wyskoczyło na 180 . Także grubawo.
Rozważam jutro poprawkę, ale najpierw chyba muszę się trochę porozciągać i zobaczę co będzie rano.

pozdro



Zmieniony przez - kabo9 w dniu 2020-11-21 19:01:13

Zmieniony przez - kabo9 w dniu 2020-11-21 19:02:08

Po przerwie zawsze jest wyższe tętno. Ciekawe jakie ja będę miała skali braknie

Poszukaj wiatrówki z rozcięciem poprzecznym na plecach, na wysokości łopatek. Gdyby jeszcze miała odpinane rękawy byłaby idealna. I przypadkiem nie kupuj jakichś membran przeciwdeszczowych bo się we własnym pocie utopisz

Rozważałem wczoraj poprawkę, później rozważałem ją dzisiaj rano, ale deszcz mnie wyratował z rozważań .
Zaczynamy zatem siłownią kolejny tydzień . Klata bic dzisiaj jak na poniedziałek przystało .

Klatka, biceps 23.11.2020




W WL dołożone do 6 repsów w obydwu seriach, a także jakieś takie pewniejsze chociaż to był max w drugiej serii dociśnięty z walką . Zatem za tydzień spróbuję dołożyć 2,5kg do roboczych i regresa. Reszta ćwiczeń na wyczucie, bez parcia na jakiś konkretny wynik. Ważne żeby przepracować solidnie, co u mnie zwykle oznacza bez totalnego upadku ale też bez zapasu czyli na styk .

pozdro.


Zmieniony przez - kabo9 w dniu 2020-11-24 16:49:02

Nogi 24.11.2020




Dwa pierwsze ćwiczenia na dogrzanie, a później już ogień. Przy takim układzie nie mam problemu ze strzykającymi kolanami więc chyba taki układ będę kontynuował. Niestety odczuwałem lekko plecy przy hack sq co źle wróży. Nie wiem czy nie powinienem jednak odpuścić obciążenia w osi pionowej.
Jutro się pewnie okaże co z plecami przy ciągach .

pozdro.



Zmieniony przez - kabo9 w dniu 2020-11-25 21:58:32

To 115 to sam się unosisz ze sztanga czy Ci Wason podaje? W HT of course...


Zmieniony przez - Paatik w dniu 2020-11-25 22:18:26