MARIAN 17bo nie da się być jednak ciągle w gazie :D zazwyczaj na pełnej masie to już taka zmauła łapie i potem redu z 5tyg i inny człowiek bardziej wydajny i jest w stanie roboty 2x wiecej zrobić ;)
ale mi ogólnie chodziło o to i tak własnie wtedy myslałem ze ja na dobrą sprawę nigdy nie zrobiłem dobrowolnie jakieś przerwy od treningu siłowego (nie liczac chorób) a pewno z takie 2 tyg zrobiło by robotę bo i drobne urazy może by puścił i cun bym podziękował i pewno po 2 tyg po powrocie to bym rozniósł siłkę :D ale póki co nie czas na to
Sam się zastanawiam jak to jest tydzień/dwa totalnie offu od treningu, od czasu kiedy trenuję nie pamiętam,by coś takiego miało miejsce W marcu zrobiłem najdłuższą przerwę, bo 4 dni, przez to zapalenie płuc, gdzie już totalnie oddechu łapać nie mogłem
Przygotowania na sezon 2019, zapraszam:
https://www.sfd.pl/Dawid_Cnota__ROAD_TO_2019!-t1181749.html