SFD TEAM: Mariusz Żaba-Przygotowania do sezonu jesień 2022

To tak, jakbys przy wiosłowaniu nie rozciągał plecow maksymalnie... A niższe opuszczanie jest kontuzjogenne przy wysiłku zza głowy.

Każdy ma swoje techniki i nie będę się wykłucał z nikim, ale porównywanie wiosła a wycisku jest nie na miejscu. Miałem uszkodzony bark po wycisku nie zza głowy i wiem w którym momencie teraz przy wycisku hantli czy właśnie tak jak Marian, sztangi siedząc bark dostaje najbardziej. Inaczej to się ma przy Push pressach gdzie do samego wycisku dochodzą jeszcze inne mięśnie i poniżej linii brody poprostu sztangę opuszczasz aż się zatrzyma praktycznie bez powstrzymywania jej. No ale tak jak pisze, różni ludzie , różne metody treningowe, każdy inaczej czuje mięsień i na jednego działa coś co na drugiego nie będzie dzialać wogóle

To tylko moje spostrzeżenia i czasem zboczenia- na sporo ludzi patrzę teraz przez ten swój j*bany pryzmat zniszczonych pleców- szczególnie przy siadach i MC różnej maści. Łatwo mi mówić patrząc z boku No i wreszcie coś co wszyscy wiemy- dla mnie dobra technika, dla czyjejś budowy może być kompletnym kaleczeniem, i na odwrót

Tez nie przesadzajmy z za daleko idącymi stwierdzeniami, że "jak to Marian zbudował tę sylwetkę przy takiej technice" W paru ćwiczeniach dostosuje parę ruchów pod siebie i będzie ok. A skoro zbudował taką sylwetkę, odpukać bez kontuzji- to znaczy, że to co robi działa. Ja np pisząc komuś swoje spostrzeżenia, mam tylko na celu świadome zwrócenie jego uwagi na technikę i bezpieczeństwo

Fakty sa takie, ze drzemie w nim mega potencjal. Jak zadba o rozciaganie/gibkosc i mobilnosc to moze przeskoczyc kolejny lvl. Najwazniejsze to stale czynic postep i nie stac w miejscu.
Sam podgladam chlopakow i wylapuje to co najlepsze.

Zgadzam się, trafnie napisane

Chlopy mnie to bardzo cieszy ze dajecie wskazowki;) mega to cenie, jestem akurat taki typ co dopuszcza krytykę do.siebie i sam raczej "krytycznie" na siebie patrze. Wiadomo ze jakies wytrenowaniw tam jest i czucie miesniowe tez wiec technika np jednka technika dla osobnika X bedzie ok a osobnik Y juz tego tak nie bedIe czul..to dlatego tez sa hantle sztangi wyciagi zeby kombinowac;)

Ale na rady czekam zawsze i kazda analizuje;)

P.s Czawaj niby cos tam zbudowałem ale kto wie czy.nie moglo by byc lepiej;>...dlatego bede pracowal nad soba caly czas i moze akurat zmiana techniki przy partiach ktorw odstaja bedzie strzalem w dyche;)

Co do farancuza to wchodIc wchodZi fajnie zobacYmy czy da jakis efekt.

Wojtek to ze nie byloby chlopa na mnie za 2-3 lata w klasyku to raczej zbyt odwazne stwierdzenie...ale wlasnie ostatnio.to samo mi napisał ostatnie Piotrek Nowotarski...ze jak bede robił to co robie i sie nie poddam to stwierdził ze nawet na MS jest szansa.,,)co.dalo kopa jeszcze więksZego...bo to nie wyniklo z rozmowy tylko sam od siebie napisal.taka wiadomosc;)

No chyba ze mial na mysli Mistrza Śląska
Ale i slaska biore w ciemno%}:)

Rozciaganie gibkosc.itp teraz bedzie poprawiane. Nawet mysle ze raz w tyg kogos na to nienogarnac indwidulanie godZinę zeby mi poswiecil;)

P.s pisze. Fona. Pracy na szybko nie chce mi sie cZytać ile byków zrobiłem ale myale ze tekat czytelny


Zmieniony przez - MARIAN 17 w dniu 2016-08-12 11:15:33

Podoba mi się Twoja skromność, ale wiedz też, że masz predyspozycje, zapał i talent
Troszkę buty i pewności nie zaszkodzi- patrz taki Arnold
Piotrek dobrze mówi, Ty wiesz, że czeka Cię ciężka praca, znasz tę ciężką pracę i teraz tylko iść do przodu i robić swoje. Ustalić sobie skalę ryzyka, jak czerwone pole na obr w sportowym samochodzie- jest zabawa, ale zbyt długo i po silniku. Mądrze przekraczać granice.

Jakbym nie widział, nie poznał, to by mnie tu pewnie nie było i nie kibicowałbym.
Ale poznałem, widzę i wierzę, że będzie jeszcze większa kosa

Wiem ze ciezka praca czeka;) ale mam zamiar to jeszcze bardziej prZepracować niz to co mnie czeka za darmo nigdy nic nie dostałem wiec wiem ze w moim wypadku wymaga to.poświęcenia. byle zdrowie bylo a resZtę jakos ogarne. Mam mega.motywacje teraz. Juz sie tej wiosny nie moge doczekać;) a mam nadzieje ze z Przemkiem zrobimy kose dociecie z poprawionymi mankamentami;) pierwszy sezon wioseny bedzie ciezki w seniorach i doskonale sobie z tego zdjae sprawę ale kurde za rok 2lata 5 lat moze moze;)genetyki teZ taczej nie mam..wiec każda wypradowana forma i start"smakuje" lepiej bo wiem ze dalem z siebie ile.moglem i bylo pewno ciezej niz nie jednemu

W seniorach nie jest łatwo, formę trzeba poprawić i wyżyłować max.. Cieżki sezon ale fajny czeka:D

Gienius: Bzyku dobrze Ci prawi, uwierz mi że każdy powinien rozciągać z przed głowy na maxa Co do wyc tylnego zgodze się, max dolna linia uszu, poniżej już strasznie są narażone rotatory A do barków to myślę, że moge sie wypowiedzieć bo 2 lata ich nie miałem, wprowadziłem można powiedzieć drobnostki i stały się najlepszą partią u mnie zaraz po nogach :) To samo się tyczy bicepsu np. przeprost a wyprost to co innego Mógłbym tu pisać i pisać podając przykłady ale nie o to chodzi Marian pogadamy jutro


Zmieniony przez - wojtekztr w dniu 2016-08-12 17:23:25