''CIĘŻAR MUSI BYĆ CIĘŻKI '--czyli walka o sylwetke

Paatik

Oj brzydko ten upadek, brzydko.
Myslisz ze tylko otarcie solidne czy sporo zbite?

Przy 60km na godzinę to musi być zbite i otarte a łokieć raczej na szwy się nadaje

wycwiel

Noo Mareczku chyba czas pomyslec o geriatrii i przesiąść się na stacionarny
Kurna Byku nic Ci nie bedżie byle kości całe

Tadeusz a kto mówi że będzie ,my z innej gliny niż dzisiejsza młodzież
Tak najważniejsze że kości całe , te kilka kilo mięśni które się ma przydały się
A kask muszę na honorowym miejscu w domu powiesić


Zmieniony przez - Jawor50 w dniu 2023-10-21 21:31:24

Widoki przepiękne, ale ten łokieć wygląda okropnie.

Jawor50

A kask muszę na honorowym miejscu w domu powiesić

Złóż mu potem ofiarę z pokruszonego asfaltu i kup nowy. ;)
Kask po dzwonie powinno się raczej wymienić.
A jak Ci łokieć zaszyją, to będziesz jak nowy.

Ghorta

Jawor50

A kask muszę na honorowym miejscu w domu powiesić

Złóż mu potem ofiarę z pokruszonego asfaltu i kup nowy. ;)
Kask po dzwonie powinno się raczej wymienić.
A jak Ci łokieć zaszyją, to będziesz jak nowy.

Dlatego będzie na honorowym miejscu bo bedzie zmiennik
Łokieć nie zszywam bo jak będę w poniedziałek wyciskał próbował wyciskać sztangę ,szwy mogą nie pozwolić


Zmieniony przez - Jawor50 w dniu 2023-10-21 22:34:36

Do wesela sie zagoi . Wlasnie najwazniejsze ze glowa cala , od takiego upadku mozna dostac powaznego wstrzasnienia mozgu.Jednak takie rzeczy jak kask sa bardzo wazne , ja jak widze jak jezdza tymi hulajnogami elsktrycznymi bez zadnej ochrony to normalnie kopara mi opada.

PONIEDZIAŁEK -- trudny trening ,noc z soboty na niedzielę nie przespana w boleściach , dzisiejsza już trochę lepiej na lewym boku trochę pospane .
Ruchomość stawu łokciowego barku fajna tylko przełamanie bólu trudne
Wyjście na siłkę z myślą ile zrobię to zrobię
rozgrzewka pokazała że nie będzie łatwo ale powoli szła i ciężary też coraz wyżej
2 x 12 x 60kg
2 x 8 x 90kg
2 x 6 x 110kg
4 x 120kg
3 x 130kg
3 x 135kg



2 x 2 x 140kg
2 x 135kg
3 x 130kg
6/5/6/4 x 120kg
oraz lekko plecy na maszynie z góry i tric górny do dołu z małym ciężarem po 20
po powrocie do domu położyłem się na godzinkę tak wszystko bolało
podczas wyciskania miałem wrażenie że prawa strona ma większy ciężar założony od lewej

WTOREK --W dniu dzisiejszym po nocnym dyżurze trochę rowerowania aby głowa puściła i nie bać się ,trasa bez dużych podjazdów i zjazdów
Łokieć trochę " ciągnie " ,bark jeszcze boli a głowa boląca i taka " otumaniona " jeszcze
Lekko ponad 70km i coś około 370m podjazdu .
Jutro dniówka do 19-stej i nie wiem jak będzie z treningiem





Zmieniony przez - Jawor50 w dniu 2023-10-24 17:46:19

SOBOTA --- Wczoraj siłowy nie wyszedł ,stłuczony bark nadal dokucza i gorzej się wyciskało niż kilka dni wcześniej w poniedziałek ,przy 140kg ręka prawa nie dawała rady .Porobiłem dociski z gumami pod ławką i na końcach gryfu --- nic nie przeszkadzało ,żadnych podciągań nie mogę robić ,spanie na prawym boku niemożliwe a głowa ciągle taka " otumaniona "
W dniu dzisiejszym trochę rowerowania aby przełamać się przed lękiem na zjazdach ,powiem szczerze że w głowie siedzi strach i zjazdy bardzo asekuracyjnie na mocnym hamulcu -- za to dużo na świeżym powietrzu














Zmieniony przez - Jawor50 w dniu 2023-10-28 19:36:00

Poniedziałek Nowy Sącz się zbliża a ja daleki jestem od normalnego wyciskania
Bark nie pozwala przekroczyć 142,5kg i chyba czas z tym się pogodzić,zostało 5 treningów i aby ten wynik został
4x125kg
3x132,5kg
2x1x142,5kg
3x132,5kg
3x5x120kg
Leżąc krata za głowy
4x12x47,5kg
I inne lekkie duperele

Rowerowo fajnie mimo że głowa pamięta jeszcze spotkanie z asfaltem to w dniu dzisiejszym jazda odważniejsza