dołożyłem trochę cardio, bo waga nadal nie spada
w sobotę poszło lekkie ładowanie, a w niedzielę obcinka na 2kkcal i węgle 100g
i co? waga dzisiaj up
organizm chyba czuje, że chcę go pozbawić zapasów energii i mi pokazuje gest Kozakiewicza
sylwetka się poprawiła w sobotę, wzrosło nabicie, ale cały czas tłusto na boczkach i cyckach
przez aktywności w ubiegłym rok, w którym przeważało bieganie to nogi mam całkiem fajnie odtłuszczone i porobione, a góra znacznie odbiega co mnie dołuje
pozdro.
Zmieniony przez - kabo9 w dniu 2021-02-01 13:24:33