''CIĘŻAR MUSI BYĆ CIĘŻKI '--czyli walka o sylwetke

Przykro mi. Czy są bezpieczne sporty, zna ktoś takie?

wycwiel

Marek nic Ci nie będzie
Ja po 10 wywrotkach w górach doszedłem do wniosku ( z pomocą uczestników wypraw) że nie panuję nad chęcią rozwinięcia prędkości i oddałem rower ale Ty niespotykanie spokojny człowiek który nawet nie skasował kierowcy składaj rower i hebel

Tadeusz --wiadomo że nic nie będzie ,ale czasami można się pożalić i dobrze że jest forum ,w domu i Jaworze robię za twardziela to użalania się nie ma
Ze złożeniem roweru będzie potrzeba trochę poczekać wszystkie części za drogie a i potrzeba ramę sprawdzić czy nie straciła geometrii ......w Legnicy jest gościu który to sprawdza lecz najpierw muszę wszystko ustalić z rzeczoznawcą od polisy sprawcy ,powinni pokryć naprawę roweru lub nawet jego wymianę ,nie wspomnę o podartym stroju kolarskim

gorset mięśniowy spory to ochronił, przeciętny rowerzysta mógłby nie wyjść z tego tylko z odartym strojem
ale kuruj się i nie kozakuj, jakby coś zaczęło boleć to idź do lekarza
a tak btw - w kasku jeździsz?

Ja tak z ciekawości, a jaki jest stan kierowcy tego samochodu? Zderzenie z Tobą Mareczku to tak jakby z TIR-em . No a tak oprócz tego to oczywiście szybkiego powrotu do pełnej sprawności życzę

_Szajba_

Jak to mówią, zdobyłeś pierwsze kolarskie szlify
Niestety, takie piz..dy na drogach jak ten kierowca to standard. Szkoda że rower w strzępach.

PS. Zakładam, że nie będziesz wrzucał fotek poobijanych boczków i gojących się ran

A uszkodzenia roweru wrzucisz?

Wczoraj miałbym podobny wypadek! Gość patrzył na samochody z lewej a nie patrzył, że wjeżdża na ścieżkę rowerową i olał mnie jadącego z jego prawej. Udało się uniknąć zderzenia poprzez wyjazd na jezdnię a samochody zdążyły zahamować i obyło się bez wywrotki.

Panie Janku czytałem w pana dzienniku,gdy zacząłem mocniej przyglądać się sprawie to oniemiałem że aż tylu rowerzystów bierze udział w kolizjach ,zostaje zabitych lub mają poważne uszczerbki na zdrowiu.Kierowcy napadają rowerzystów że nie potrafią jeżdzić jednak statystyki pokazują bezwzględną winę kierowców -wymuszanie ,złe wyprzedzanie itd
Rower na pierwszy rzut oka zle nie wygląda ,jednak po przyjrzeniu się widać że poszło koło ,widelec ,manetki ,kierownica --czyli przód roweru --w jakim stanie rama nie wiem potrzeba sprawdzić ,za godzinę ruszam do PZU zgłosić szkodę
Wszystko boli dalej ,idzie ku dobremu tylko kciuk potrzebuje więcej opieki

jsdolan5

Ja tak z ciekawości, a jaki jest stan kierowcy tego samochodu? Zderzenie z Tobą Mareczku to tak jakby z TIR-em . No a tak oprócz tego to oczywiście szybkiego powrotu do pełnej sprawności życzę

Dzięki Jurek --zachowałem się nie jak "Polak " ,nie wyzywałem ,nie krzyczałem ,nie rzucałem się do wymierzenia sprawiedliwości
chyba coś ze mną nie tak

Brak odpowiedzi na pytanie Kabo o kask jest odpowiedzią??? Prawdziwi kolarze kasków się nie wstydzą...

Paatik

Brak odpowiedzi na pytanie Kabo o kask jest odpowiedzią??? Prawdziwi kolarze kasków się nie wstydzą...

Paatik ,przecież Kabo zadaje takie dziwne pytania
Prawdziwym kolarzem nie jestem ,a tak jak wspominałem rower bardziej mi pasuje niż siłownia ,przyznam się że ostatnie 2-wa sezony jeżdziłem w kasku chyba nawet zdjęcia w dzienniku wstawiałem ,w tym jak założyłem czapeczkę tak przy niej zostałem tłumacząc sam sobie " że szybko to ja nie jeżdżę "
niedzielne zdarzenie pokazało mi że jednak szybko

Jawor - ja krzyknąłem do kierowcy: "no kur... co robisz" i pojechałem dalej. Cały szok był kilka sekund później - tzn. w czasie jazdy przeżywałem czego uniknąłem!

Paatik - kolarze jeżdżą w kaskach bo się tego od nich wymaga. Amatorzy (dorośli) przejażdżek rowerowych nie muszą. Kasku nie ubieram bo byłoby mi z nim jeszcze bardziej gorąco.