MARIAN 17Nie będę w sumie uzupełniał wpisaek dokładne tylko opisze weekedn, bo w sumie do najlpeszych nie nalezał :D
W piatek jka pisałem goniło na kibe;, w sobote od rana było ok wiec myślałem ze to fktycznie nic takiego, nawet w sobotę mega trening wszedł ;) Ale wieczorem zaczeła się maskra nie goniło mnie na dwójke ale brzuch wydęło i myslałem ze mi go rozerwie, potem doszedł spory ból brzucha, już nawet ostatniego posiłku nie jadłem. Z chwili na chwile mega słaby się robiłem i do tego doszła ochota na pawia, cała noc to była męczarnia bo kazdy ruch to był ogien w brzuhcu i odruch wymiotny. Nad ranem cos lepiej ale cała niedziela z dupy, a był nawet pomysł na sponatn wyjazdu na mp, ale w efekcie nie było ani MP ani treningu tlyko wiekskzsc dnia w łóżku, plus taki ze objerzałem MP. Ale kłądac się spać nadal była lipa
Mega się cieszyłem Ze wygrał Dawid ale ja to wiedziałem ze tak musi byc ;) Załuje tylko ze na zywo nie mogełm zobaczyć
Z cieżkich spore wrażenie na mnie zorbił Daniel poniedziałek i Bartosz Zimny, dla mnie mega sylewetki i liczyłem po cichu ze zimny wygra open, ogólnie bałem się ze Piechowiak Wygra supercieżką ale to by było chyba przegięcie, chyba ze tylko na relacji tak wyglądało że dół jak z masy ;d
NO i po MP jakaś nowość w tym roku powstają profile typu żonamistrzapolski
ehh no kto co lubi :D
zaraz wpiska z dziś bo jednak dziś wstałem to samopoczucie zupełnie inne
Co do profilu zonamistrzapolski- konto na IG od dłuższego czasu a historia zmiany ma drugie dno
I zrobione dla śmiechu głównie.
W tym roku hitem na IG sa hashtagi z chorobami:D przyciągają najwięcej obserwatorów