SFD.pl - Sportowe Forum Dyskusyjne

SFD TEAM: Mariusz Żaba-Przygotowania do sezonu jesień 2022

temat działu:

Przygotowanie do zawodów

słowa kluczowe: , , , , ,

Ilość wyświetleń tematu: 2860733

Nowy temat Wyślij odpowiedź
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
MARIAN 17 IFBB PRO
Ekspert
Szacuny 10650 Napisanych postów 30005 Wiek 32 lat Na forum 15 lat Przeczytanych tematów 609926
Czawaj
I polepszyło się całkowicie?


Osłabienie i grączka ustąpiły, ale flaki nadal nie jak nalezy, z rana jeszcze troche pogobniło ale potem sie unormowało, jedzone cąły dzienormalnie, trening wszedł nawet nie najgorzej, ale tez nie najlepiej, jednak jak po treningu weszły dwa większe posilki to znowu się zaczeło ;-(
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
MARIAN 17 IFBB PRO
Ekspert
Szacuny 10650 Napisanych postów 30005 Wiek 32 lat Na forum 15 lat Przeczytanych tematów 609926
Szybki raport z ostatnich dni

Poniedziałek-środa wyjazd i regenaracja w górach

W poniedziałek zaliczne jeszcze cardio z rana, potem wyjazd o Zakopanego po drodze termy chochołów, zakwaterowanie w Wili, sauna czil:D micha trzymana jak w dnt
we Wtorek miało byc Morskie OKO ale było tyle ludzi ze juz nie wpuszczli na parking wiec powrót, Przy Willi pograliśmy w tenisa, potem lezenie przy basenie w słoneczku dzieki czmeu do dziś cierpie bo mnie tak zjarało;/ Wieczorem krupowki
micha do wieczora lc nawet wegli sporo mniej niz w normalny dnt, bo na krupuwkach wszedł burger wołowy i mały burger z mc-same burgery bez frytek
sroda po sniadniau wyprowadzka, po drodze termu bania i do domu
micha juz normlanie jak w DT, bo po powrocie pełen motywacji i energi pojechałem na trening miało byc tak pieknie i w sumie treing wyszedl super, progres we wiosle 152.5kg zalicozne i ogole ok

zamiast hantli poszło tez półsztanga




połozyłem sie spac to o 24 zaczeła się akcja, brzuch jak balon, brało na wymioty ale nie było
gazdy jak nigdy w zyciu nad ranem gorączka, i troche pogoniło na kibel
wczoraj cały dzien lezałem z gorączką, bylem taki słaby ze jak teleofn dzonwil to nawet mi sie po niego siegac nie chciało
ogolnie cąły dzien przeleazany/przespany, i obecna cala noc tez-micha niby jak w DNT ale o jeden posilek mniej, totalny brak apetytu

wiec ogolnie wyjazdowa regenracja zamiast wykorzytsana na lepsze treningi itp to poszła w chorobe...;-(

dzis normalnie juz bylem w pracy bo wydawało mi się ze jest ok, i faktycznie fizycznie dużo lepiej ale flaki nie do konca,
potem sie poprawiło=, zrobilem nawet trening bo było juz popoludniu bardzo git)

wpadla klata bok barkow i tric

nie che mi sie dawac szczeglowej wpiski, myslalem ze bedzie gorzej ale nawet nie najgorzej poszło w niektóych cwiczeniach jak na poprzednim treningu w innych malutki regres, ale osłabienie było czuc
nabicie mniejsze, ale mysle ze to za pare dni wroci
plus dodatkowo od tego ze mnie spaliło na czerowno jak raka to wody pociągło, wiec ogolnie kupa-trzeba przetrczymąc kilka dni...

ogolnie wk***ia mnie to ze jak zaczynało fajnie isc to sie musiało zj**ać i teraz pewno kilka dni nadrabiania za nim zaczne notowac progres

ogolnie zadowolony jestem ze trening zrobiłem bo na to wszystko było dobrze.

micha juz dziś na 100% według nowego makro

z ciekawszych info niby miały byc od czwartku ale sila wyzsza i dopiero od dziś

DT: B: 270G T: 70G W: 500G

1.B:45g T: 30G W: 0
2.B:45g T: 10G W: 80G przedtreningowy
na treningu 40g w carbo(45g carbo) + przynajmniej 20g bcaa
3.B:45g T: 0g W:160g potreningowy (80g złożonych , 40g prostych np owoców i 40g niby zlożonych ale o wysokim ig np płatki kukurydziane
4.B:45g T: 5g W: 120g
5.B:45g T: 10g W: 60g
6.B:45g T: 15g W: 40g

A w dnt tylko +30gbiałka ;)

DNT: B: 270G T: 130G W: 140G

1.B:45g T: 30G W:0
2.B:45g T: 30g W: 0g
3.B:45g T: 30g W:0g
4.B:45g T: 15g W: 40g
5.B:45g T: 15g W: 40g
6.B:45g T: 10g W: 60g


albo w sumie dam chciaż małą fotorelację

cos z dnia pierwszego





i cos z dnia drugiego






w niedziele byłem naprawde zadowlony z formy dzięki temu dało to jeszcze wiecje motywacji żeby jednak na wyjezdzie miche pilnowac cały wyjazd też ok, ale po wczorajszych rewolucjach jakbym miał oceniac to jest kilka razy gorzej niz np w niedziele czy na wyjedzie;(

Wiem ze taka kolej rzeczy wiec trzeba ten okres przetrzytmac


p.s juz nie jestem taki blady jak na zdj tylko czerwony :D


Zmieniony przez - MARIAN 17 w dniu 2017-08-11 21:55:49
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 3202 Napisanych postów 5126 Wiek 37 lat Na forum 10 lat Przeczytanych tematów 119909
najgorsze po takim wirusie jest uczucie takiego skurczonego żołądka i średni apetyt - przynajmniej u mnie. Jednak to kwestia 2-3 dni i wrócisz na obroty. Ja zawsze powtarzam - w parę dni nie zrobisz formy, tak samo w parę dni znacznie ona nie ucieknie więc luzik. No a czerwień na ciele zaraz zrobi sie na piękny, latynoski mahoń :D
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
MARIAN 17 IFBB PRO
Ekspert
Szacuny 10650 Napisanych postów 30005 Wiek 32 lat Na forum 15 lat Przeczytanych tematów 609926
Dokładnie tak;) więc nie tracę czasu tylko już kończę czwórki;) klamot dolozony więc git:) flaki jeszcze daja znać;( a czerwień niestety się już lupi xD
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 2435 Napisanych postów 3137 Wiek 32 lat Na forum 6 lat Przeczytanych tematów 173179
latynoski mahoń ... Marian ... arrr hahaha
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 423 Napisanych postów 3587 Wiek 32 lat Na forum 10 lat Przeczytanych tematów 47765
forma naprawde dobra caly czas Marian!
i sila z treningu na trening rosnie
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
MARIAN 17 IFBB PRO
Ekspert
Szacuny 10650 Napisanych postów 30005 Wiek 32 lat Na forum 15 lat Przeczytanych tematów 609926
Dejwikkk
latynoski mahoń ... Marian ... arrr hahaha


taaaa:d niestety natury nie oszuka i juz sie łuszcze, znowu bede biały

Mati dzięki, ;-0 ale niestety stwierdzam ze tydzien temu było lepiej sylwetkowo, wirus torche to zyebał, ale nadrobimy, nie ma wyjscia

dzis dzien na pełnych obrotach z samego rana trening, potem Karkow i kurs, teraz wociłem ogarniam sie i lece na chwile do kumpla bo ma urodziny,a jutro powtorka dnia dzisiejszego ;-0

wiec wpiski sie nadorbi, dzis mimo ze nie moja pora bo juz o 8 trening musialem robić to i tak fajnie poszło
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 2415 Napisanych postów 3710 Wiek 30 lat Na forum 8 lat Przeczytanych tematów 112206
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Banan BOSS FORUM Administrator
Ekspert
Szacuny 11393 Napisanych postów 72670 Wiek 37 lat Na forum 21 lat Przeczytanych tematów 958472
MARIAN 17
Dejwikkk
latynoski mahoń ... Marian ... arrr hahaha


taaaa:d niestety natury nie oszuka i juz sie łuszcze, znowu bede biały


co sie dziwisz , jak raz na rok wyjdziesz na dłużej na mocne słońce

bys poopalał się te kilkanascie minut dziennie , do godzinki i po paru dniach jak Bambo
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
MARIAN 17 IFBB PRO
Ekspert
Szacuny 10650 Napisanych postów 30005 Wiek 32 lat Na forum 15 lat Przeczytanych tematów 609926
Wojtek już jestem w Krakowie

Banan ja polezalem z 40min i to wystarczyło


--------------

Dziś trening też ż samego rana bo kokejny dzień kursu w krk.
Po zjedzeniu śniadania znowu dyskomfort na flakach i takie kłócie;( ale zebrałem się na trening i poszło, jednak jakbym miał dziś zrobić nógi to raczej przez te skurcze i dyskomfort na brzuchu nie dałbym rady.
Mam nadzieję że to już końcówka
Nowy temat Wyślij odpowiedź
Poprzedni temat

Wyjazd na zawody w piątek w dzień ładowania.

Następny temat

SFD Team: Łukasz Modzelewski i Przemek Górynowicz

WHEY premium