DT kabo - get big but not like a pig (spis treści str 1)

Poniedziałek 28-12-2015


Dieta
1. Jaja 5 szt, boczek 50g, warzywa
2. Owies 100g, jaja 120g, twaróg chudy 85g, ananas 100g
3. Ryż 75g Gryczana 25g, pierś z kurczaka 170g, kokosowy 5g, lniany 5g warzywa
4. Ryż 75g Gryczana 25g, pierś z kurczaka 170g, lniany 10g, warzywa
5. Ryż 100g Gryczana 25g g, pierś z kurczaka 170g, olej kokosowy 10g, kefir, warzywa
6. Carbo 80g, Izolat 40g
7. Ziemniaki 600g, wołowina 200g, warzywa

Trening: Klatka, biceps, przedramię, brzuch

1. WL
12x60 / 10x80 6x90 / 6x102,5 / 6x102,5 / 6x102,5

2. Wyciskanie smith skos górny
15x60 / 10x90 / 8x90 / 7*90

3. Rozpietki na maszynie
3s 15-10

4. Rozpiętki w bramie
2s 15

5. Maszyna modlitewnik jednorącz
3s 12-8 + regres


6. młotek oburącz - drag curl
15x14 / 10x17,5

7. Nawijanie ciężarka na kijek
3s 5kg

8. Skłony z obciążeniem
25x15 / 20x15 / 20x15


9. allaszki
2s 12-10

Foto/Video/Komentarz

ciężko jakoś było, z WL nie jestem zadowolony, bo szło jakoś dużo ciężej niz tydzień temu 8x100, ogólnie chyba zaczęły się schody
fajnie natomiast udało nam się poćwiczyć skos na suwnicy smith'a - mega rozciągnięcie można było uzyskać w ruchu negatywnym - zaryzykuje stwierdzenie, że sztangielkami nie dałbym rady przećwiczyć klaty w takim zakresie
mega ciężkie okazało się 5kg nawijane na patyk
reszta standardowo, bez historii

jako że od czasu do czasu wyrażam opinię o innych to i innym dam okazję do wyrażenia opinii o mojej technice, może dowiem się czegoś ciekawego np czy wyciskam kulturystycznie czy jakoś inaczej

na filmie: wyciskanie z różnych ujęć 3 serie - 6x102,5, maszyna butterfly i ulubiona maszyna Wasonia na bicho





pozdro.

po słusznym wypunktowaniu moich błędów przez magora rzucę tylko kilka myśli bo kiedyś mi się zdawało że dobrze robię ale mi przeszło
a) nie spinasz pośladów;
b) leżysz płasko;
c) pas jest zbędny chyba w tym i nawet przeszkadza w odgięciu prawidłowym kręgosłupa;
d) napisznasz brzuch?

a tak oprócz tego to ty kreatynę wciągasz codziennie czy w DT? jak byłeś w Śremie to coś o tym mówili?

Wyciskasz jak kulturysta Andrzej Maszewski - tzn. też podnosisz głowę.

Biceps ładnie się zaokrągla!

Gwid - pas nosi Karol Małecki cały czas (po co go ściągać a potem nawet zapomnieć go zabrać do domu)

b) nie leżę płasko, a przynajmniej staram się nie leżeć, tylko taka perspektywa ciulowa jest, bo te z boku robione z podłogi i mój marny mostek nie jest widoczny
c) jak powiesz Wzorkowi, że pas jest mu zbędny i mu przeszkadza, a on przyzna Ci rację to może zmienię zdanie , póki co pas to +10 do siły
d) napinam i zawsze napinałem, kiedyś robiłem brzuch zawsze w soboty i to tak porządnie to w poniedziałek domsy na brzuchu przeszkadzały mi w wyciskaniu, więc chyba napinam

kreatynę wciągam w DT w okolicach treningu, a jak mi się przypomni to też czasami w DNT, ale rzadko w zasadzie to nie pamiętam kiedy, więc można uznać że tylko w DT

tez zauważyłem kilka punktów do poprawy na tych filmikach,
- musze lepiej wbić nogi w podłogę żeby uzyskać większą stabilność w obszarze nogi, dupa
- powalczyć z unoszeniem głowy bo to na dłuższą metę chyba jednak jest błąd jeżeli chodzi o siłowe wyciskanie (mimo że wielu kulturystów w tym wspomniany Maszewski tak robi), z drugiej strony bench presserem nigdy nie bedę więc na siłę tez nie będę z tym walczył

ale ogólnie chyba nie jest źle, jak patrzę na filmiki gdzie mnie gniotło 70 to widać progres tez w technice
natomiast zauwżyłem prawidłowość, że jak filmuję to jakoś gorzej mi się wyciska bo tremę mam , koorwa nie wiem o co chodzi ale chcę chyba dobrze wypaść że czasami wychodzi odwrotnie do zamierzeń, i to tylko w wyciskaniu na klatę i barki, przy plecach się tak nie spinam
i teraz mam dwa wyjścia, albo przestać filmować albo filnować więcej
muszę przemyśleć co wybrac

Jedno co mogę napisać to brakuje mi walki w ruchu negatywnym. Całe wyciskanie jest robione w szybkim tempie a nawet bardzo szybkim.

czyli sugerujesz dyplomatycznie że nie kontroluję fazy negatywnej?

piszcie wprost bez owijania w bawełnę, wg mnie wyciskanie jest w normalnym tempie, nie 3010 czy 4010
a że jest już ciężko to musi być dynamicznie ,

Kerad może wrzucisz jak machasz delikatnie stówką czy tam ileś żeby było ciężko na 6-8 razy, bo punkt widzenia zależy od punktu siedzenia coś mi się wydaje


Zmieniony przez - kabo9 w dniu 2015-12-29 14:35:43

Dodam kilka uwag od siebie:
- mostek, może niezbyt widoczny, ale jednak jest (ujęcie filmu, a także lużna koszulka skutecznie go maskują )
- łopatki w miarę nieźle ściągnięte
- pas to kwestia indywidualna - mi osobiście przeszkadza, ale znam wiele osób, które bez pasa nie podchodzą do ciężarów
- głowa niestety się odrywa, ale jest to teraz dozwolone
- słabe wykorzystanie nóg, przy poprawie tego można by parę kilo urwać
- co do ruchu negatywnego - to trudno oczekiwać jakiejś walki, nie jest to wyciskanie na raz tylko seria, a w ruchu negatywnym można uzyskać bez problemu +20% siły ruchu pozytywnego.
- ogólnie szło całkiem fajnie, ze 2 czy 3 razy sztanga uciekła z właściwej płaszczyzny ruchu, ale zostało to skorygowane siłowo - i to moim zdaniem był nawiększy błąd w czasie wyciskania - na który trzeba uważać, bo przy większych ciężarach korekta nie będzie taka prosta.

i jeszcze te nakłady 1,25 kg - zaburzają feng shui całego ćwiczenia

Jeśli mogę, choć może nie powinienem z racji wyników :)...mostka wprawdzie nie widzę. ale jeśli problemów z barkami po ławie nie ma, to spoko :) Niektórzy zalecają głowę odrywać, żeby widzieć moment dotknięcia sztangą ciała...niektórym to pomaga. Ułożenie nóg wyklucza tzw leg drive, więc siła jest całkiem spora w górze ciała, w tej wersji jest to ćwiczenie typowo na klatkę/ramiona. Co do pasa...prawidłowo zapięty pas, do mc czy siadów, to pas zapięty na maksa na wdechu, i jeszcze trochę :P :) Także dopina się go dopiero przed samym bojem...zgadzam się, że +20-30 do lansu Ci daje, ale do siły podejrzewam wcale:) Takie placebo...ale jak działa, to po co zmieniać? :) Niektórzy dają sobie z liścia przed seria, Ty nosisz pas...każdy ma swój fetysz :) Myślę, że:
porządny (w miarę możliwości oczywiście) mostek, cofnięcie nóg bardziej w kierunku dupska (jedno z drugim jest związane) i większe zaangażowanie dołu ciała dodałoby Ci kilogramów na sztandze...tylko czy leży to w Twoim interesie? :)

ajazy i wason dzięki za uwag (wason pewnie widzial nawet rzeczy ktore cieżko zauważyć na filmie co pokazuje jak istotne czasami są konsultacje live),

większa siła jak najbardziej jest w moim interesie, bo nie ma dobrego mięcha bez siły , dlatego zaciskam pas i lecę dalej
gorzej z mostkiem i nogami, bo to są dwie kwestie
1. jestem sztywny jak kij od szczotki
2. mam nieproporcjonalnie czwórki mocniejsze niz dwójki i brzuch, więc jestem przykurczony w przód, a w dodatku pewnie siedzący tryb życia sprawy nie ułatwia
także probelmem jest przeprost w tył nie mówiąc o mostku czy wygięciu w łuk do tyłu co jest potrzebne do podciągnięcia nóg pod dupę

wypadało by się zacząć na poważnie rozciągać, ale do tego podchodzę jak większość osób
wiem że trzeba, myślę żeby wprowadzić to w życie, a robię od wielkiego dzwona





Zmieniony przez - kabo9 w dniu 2015-12-29 16:58:44