DT kabo - get big but not like a pig (spis treści str 1)

" w żadnym dziale raczej by wstydu nie było"

U "Lejdis" mogłaby być lekka siarka Kabo - nabierasz sylwetki dobrego maratończyka Żartuję. Mięśniaczek się robisz. Na giry musisz jakiś paten znaleźć chyba. I tak kawał roboty zrobiłeś jak na ograniczenia zdrowotne. Ale jak doyebiesz górę zgodnie z planem i aspiracjami, to nogi Cię przytrzymają. Chyba, że to taka perspektywa.

dooooobra forma
ale barki zaczynają za mocno dominować nad ramionami, to znaczy że musisz robić mocniej bajcepsa i trajcepsa bu kuleją przy barach, które są na prawde eleganckie
(już o tym kiedyś pisałem)

co do odbicia z masą po dobrej redu, podpisuję się pod tym co napisałeś w pełni
moja pierwsza masa była super, każda kolejna już była słabsza bo przed nie było dobrej redu

MaGor - trochę perspektywa, a trochę słabe łydy, a tylko je widać. Uda nie odstają zbytnio z czego jestem dumny .

kuba_n

to znaczy że musisz robić mocniej bajcepsa i trajcepsa bu kuleją przy barach, które są na prawde eleganckie
(już o tym kiedyś pisałem)

plan jest właśnie odwrotny i liczę, że a nuż się uda
przez ostatni rok nawalałem 10-14 serii na biceps, a jeszcze więcej na triceps i chooy z tego był
teraz na bica będzie 6-8 serii, na trica 9-10, muszą zacząć rosnąć

gdzieś czytałem że najlepszą metodą na ramiona jest je olać i nie katować, więc olewam i czekam na efekty








Zmieniony przez - kabo9 w dniu 2015-11-07 19:13:47

Zmieniony przez - kabo9 w dniu 2015-11-07 19:14:10

Kiedyś robiłem 3x w tygodniu biceps z tricepsem po 14 serii na biceps i 14 na triceps.
Efekty były.
Teraz nie trenuję ich wcale i w zasadzie też jestem zadowolony - chociaż brakuje mi 2 cm do poprzedniego etapu.
Nie potrafię już trenować tak jak dawniej!

kabo9

gdzieś czytałem że najlepszą metodą na ramiona jest je olać i nie katować, więc olewam i czekam na efekty

Szczerze powiem, że u mnie, pomimo tego, że bicepsowi poświęcam teoretycznie najmniej uwagi i czasu, to rośnie najlepiej ;)
Więc coś w tym co przeczytałeś musi być ;)

Czasami na forum są rozkminy czy warto ciąć się do kości żeby za chwilę znowu masować. Uwierzcie że warto! To co się dzieje w lustrze teraz jest mega. Niski BF i dobre nabicie to jest czad po prostu, nawet przy takim skromnym umięśnieniu jak u mnie. Kto nigdy tego nie doświadczył to nie zrozumie

oj tam oj tam

WojtekA4

Szczerze powiem, że u mnie, pomimo tego, że bicepsowi poświęcam teoretycznie najmniej uwagi i czasu, to rośnie najlepiej ;)
Więc coś w tym co przeczytałeś musi być ;)

Teoretycznie nie poświęcasz dużo uwagi a praktycznie to jednak trenujesz .

W końcu chyba nie będziecie twierdzić, że mięśnie rosną gdy się nic nie robi?

Nie rozumiem Pana uwagi.

WojtekA4

Nie rozumiem Pana uwagi.

Napisałeś, że teoretycznie nie poświęcasz wiele uwagi bicepsowi.
Wydaje mi się, że jednak go trenujesz praktycznie (czyli wykonujesz ileś tam serii na niego). Jeśli jesteś zadowolony z tego to znaczy, że utrafiłeś z odpowiednią ilością treningu tej grupy mięśniowej.
Teoretycznie - praktycznie. Takie przeciwieństwo.

Wójt, bić dostaje wiele razy. Podobnie zresztą jak brzusio. Co do reszty to tak jak Gwid - oj tam oj tam. W koszulce wyglądam dobrze nabity