SFD TEAM: Mariusz Żaba-Przygotowania do sezonu jesień 2022

Peak week i nie powinno być zle;d

Co kolejne zawody to bardziej nakręcają a te teraz u Roberta jednak poziom dobry i tak człowiek zdaje sobie sprawę ile jeszcze mu brakuje albo będzie zawsze brakować ;d niby w super ciężkiej frekwencja słaba ale na całych zawodach już Ok.
Plus u Roberta taki ze ciężka i klasyk na początku a potem reszta kat chciaz tym z męskiej to współczuje bo w sobotę to te zawody mega długo były. ;d

A u mnie powoli się toczy ;d oczywiście redukuje sobie dalej bo dociąć to muszę ;) chociaż teraz chyba już ten lepszy okres ze zmiany zauważalne są szybciej no i w końcu brzuch w żyłach wiec to dobry znak.
Na nogach sporo wody ale musiałby by odpocząć żeby zeszła a póki co jeszcze cardio leci. Ten tydzień był bez refeeda ale szło więcej węgli bo zamiast 160 w dt to 280g a od dziś 320g. Wiec w sumie i tak bez szału xD
Waga fajnie sie trzymała na 109kg przez pare dni, dziś pokazało 108kg wiec jak poleci mocniej to pewno zaraz będzie reakcja w postaci lekkiego reffedu.

Czy zrobiłem jakiś porgres przez ostatni rok to nie wiem, ciężko mi to ocenić( tym bardziej ze teraz już Glowa jak to Glowa raz mówi ze jest dobrze a za chwile ze h**owo ;d )ale chyba tak, może wagowo nie jakoś dużo ale wiadomo teraz z roku na rok już jest ciężej dokładać kilogramów.

Siłowo nie ma najgorzej jak na taki etap redu, wczoraj solidnie dowalanie nogi i w sumie na hack siadach chyba nawet na masie tyle nie siadałem ;) ale po takim treningu potem dwa dni umierania. nie chce tez chwalić ale kolana przestały bolec bo przez chwile coś je czułem już pod koniec masy i potem na redu a teraz jakby lepiej.
ogólnie samopoczucie nie złe albo poprostu już jestem zaprawiony w boku przez te wszytakie lata ;d ale przy tej wadze około 110kg czuje sie już bardzo lekko ;d

Dziś push wpadł, trening fajny, siłowo Ok, nabicie/pompa wiadoma nie za bardzo, przez co tez sylwetka nie ma takiego wyrazu ale taki etap.
















Do systematycznego dziennika jakoś mi mi sie nie chce wracać ale od czasu do czasu coś napisze żebym właśnie mógł wrócić za rok Czy dwa i zobaczyć jak było na danym etapie bo czasem to pomaga :)









Zmieniony przez - MARIAN 17 w dniu 2022-05-29 22:43:16

Jak dla mnie to kozak forma już siedzi, no i w ogóle Twój rozmiar ;) Fajnie to wszystko wygląda ;)
A co do progresu to wiadomo że z roku na rok o niego ciężej a samemu to też ciężko cokolwiek ocenić bo raz się patrzy i widzi poprawę a raz siedzi w bani że wszystko zastopowało i wygląda się podobnie jak rok temu,.

dzięki MIchał ;) teraz już jest ten fajny etap, niby jakiegoś tam zmęczenia aż tak się go nie czuję bo forma się poprawia, myślę, że jeszcze z 2 tyg i będzie zadawalająco, chociaż czy kiedykolweik tak jest ? :D

Forma już kosa !

Ale teraz naprawdę ruszyło!

Wiem ze takie prowadzenie dziennika to hvja warte ;s ale głównie coś tam od czasu do czasu napisze żebym mógł na kolejnej redukcji do tego wrócić i porównać jak będę miał taka potrzebne.

15 tydzień. Redukcji skończony waga dziś pokazała 108kg

Wczoraj były grane nogi wiec tez pewno ciut mniej wyraźne dziś
Dziś dnt wiec checkform przy okazji raportu do Adasia :)























Zmieniony przez - MARIAN 17 w dniu 2022-06-06 09:27:11

No i mega forma Ci wyszla Jakie plany teraz?

Co tu dużo pisać forma konkret!

prz1993

No i mega forma Ci wyszla Jakie plany teraz?

Chyba takie ze 17-19 zahacze o wawe to zrobimy trening i zjemy burgera ;)