SFD TEAM: Mariusz Żaba-Przygotowania do sezonu jesień 2022

Wojtekorzen

Dobra, a jakieś skutki uboczne pod kątem długofalowym? Ja się tym nie interesowałem, więc pytam z ciekawości.

Jeżeli chodzi o mózg to zaniki pamięci krótkotrwałej, depresja, możliwe stany lekowe itp. Sam to przechodziłem ale są tez ludzie których to nie dotyczy. Ważne żeby się nie oszukiwać jak zaczyna być widać sajdy i działać neuroprotekcyjnie. Dużo tez zależy od dawki, ale nikomu nie życzę walki ze stanami lękowymi. Dwa lata wyjęte z życia, nadal jeżeli zapale choć minimalna ilość dużo wraca, nie ma u mnie sensu, sle w przypadkach jak wyżej chłopaki piszą uwazam ze to może pomoc tylko dbać o głowę i dawka odpowiednia.

Wojtekorzen

Dobra, a jakieś skutki uboczne pod kątem długofalowym? Ja się tym nie interesowałem, więc pytam z ciekawości.

Zależy ile i jak często.

Potrafiłem kupić 2-3 sztuki i dzień w dzień przez tydzień jarać, a potem 2-3 miesiące nie tykalem, a mimo to mam spore problemy z pamięcią krótkotrwałą.
Nie u każdego to wystąpi ale u mnie czy paru moich kumpli owszem.
Często jeszcze rozleniwienie. Były przyjaciel dostał nerwicy lękowej wywalone ziołem.
Jeśli masz jakieś ukryte problemy psychiczne to MJ może je wywołać

Teraz mam dostęp do aptecznej na receptę która mógłbym na legalu nosić przy sobie na mieście ale...jak zapale to niestety ale mała szansa bym nie złamał diety wiec u mnie odpada


Zmieniony przez - Cayek w dniu 2021-05-21 10:51:15

dmq ty to pewno przesadzałeś więc dlatego :D ja nigdy nie jarałem więc nie mam pojecia jakbym nawet zareagował ;P

Ja to nie wiem jak Wy to robicie, albo moi znajomi którzy też potrafią podczas imprezy jarać i git :D ja w liceum jeszcze coś tam od święta na imprezie i było git, na śmiesznie. Od 5 lat jak w sylwestra czy nawet ostatnio wziąłem 3 buchy to kompletna odcinka, slow mode i po prostu nie czułem ciała i chce się umrzeć :D i tak się zastanawiam skąd może wynikać coś takiego i aż taka reakcja.


Zmieniony przez - Kalafson w dniu 2021-05-21 13:52:54

Ja tak samo lubię zapalić , zawsze na wieczór , jem kolacje , pośmieje się i sen mam najlepszy wtedy , wypoczywam bardzo dobrze i nie widze żeby było coś na minus :)

Co do pamięci to fakt, spaliłem w życiu tony tego szajsu choć nie wiem czy od tego czy nie ale pamięć to mam tragiczna

zależy od głowy, jak sobie wkrecasz i nie potrafisz ogarnac bani to zioło Cie zniszczy
ja pale 10lat i nie jestem odklejony nie mam żadnych odjazdów

wojtekztr

zależy od głowy, jak sobie wkrecasz i nie potrafisz ogarnac bani to zioło Cie zniszczy
ja pale 10lat i nie jestem odklejony nie mam żadnych odjazdów

nie wiem czy to akurat do mnie :P prócz pamięci wszystko jest git nie pale już z 4 lata, ale jak pisałeś wcześniej bierzesz sobie z 4 maszki na wieczór i jest git, ja paliłem po 60 wiader dziennie mój rekord w 1 dzień to 40g solo po prostu juz mnie nie kopało a że nie potrafię jak nie którzy zapalić sobie tylko na wieczór to nie pale w ogóle

nie do CIebie, ogólnie napisałem :)
ja paliłem po 4blanty dziennie a teraz 4 maszki :)

wojtekztr

nie do CIebie, ogólnie napisałem :)
ja paliłem po 4blanty dziennie a teraz 4 maszki :)

gdybym umiał tak 4 maszki skubnąć no ale cóż nie potrafię bo wiem że zaraz bym popłynął ale jedno jest pewne ja wstawałem po tym jak noworarodzony a zasypiałem 2 minuty sen po tym jest bajka