Żarcia sporo więcej a przepal wczoraj był duzoo większy niż normlanie więc standardowo pocztakowe podbicie jedzenia i wir jeszcze większy, ale to dobrze ;)
Te węgle wczoraj dobrze wchodzily, na wieczór brzuch cały w żyłach (na zdj ciężko uchwycić) a ranno fajnie zassało, waga bez zmian.
Ciekawy jestem jak będzie po kilku dniach na tych podbitych kaloriach czy będzie się to fajnie utrzymywać i wypełniać czy oj**ie woda xD
P. S jakby się gdzieś komuś trafiły fajne krótkie obcislaki za dobrą cenę to wrzucie linka
Ale koniecznie bez żadnych ścigaczy itp żeby nic nie uwierało
Zmieniony przez - MARIAN 17 w dniu 2020-11-27 13:29:41
Aktualny dziennik:
http://www.sfd.pl/Mariusz_Żaba:_MPJ_2015_str_34,_Kłodzko_44-t1089000.html
Galeria zdjęc:
http://www.sfd.pl/Marian_rocznik_92-t628047.html
DOPÓKI WALCZYSZ JESTEŚ ZWYCIĘZCĄ!