fanslaskaJsdolan, fans biegać zaczął i ponowi wkrótce, żeby Wilksa poprawić. Krata to piwa, ale do 120ki też nie chciałbym wrócić, ciężko buty wiązać.
W KNL której brałem udział też cisnąłem do wagi i zakończyłem po jej osiągnięciu.
Zmieniony przez - fanslaska w dniu 04/04/2018 17:36:50
Fans ale ja właśnie to mam na myśli

że mimo wszystko chcemy mieć bardziej sportową sylwetkę nie ociekającą tłuszczem bo ani to wygodne ani estetyczne

. Nie mówię tu o typowej kracie na brzuchu czy o widocznym każdym najmniejszym mięśniu, bo ja tak nigdy nie będę wyglądał i przypuszczam że Ty też nie bo z dietą to u nas nie za bardzo

, ale o sylwetce emanującej siłą i sprawnością. Mam w pracy kolegę który ma prawie 2 metry wzrostu, gruby kościec, 38 lat, i jego ciało faluje od tłuszczu. Mówi ze jemu nie zależy na tym jak wygląda, żre co popadnie i non stop steka że go coś boli

. Ja uważam że to powinno być karalne, marnowanie takiego potencjału, takich gabarytów, ile on by mógł dźwigać i jak wyglądać

. A tym czasem jest to duża, otłuszczona, ciapowata maruda

. Żeby niebyło jemu tez to mówię
Zmieniony przez - jsdolan5 w dniu 2018-04-04 17:53:43