SFD.pl - Sportowe Forum Dyskusyjne

DT kabo - get big but not like a pig (spis treści str 1)

temat działu:

Trening dla zaawansowanych

słowa kluczowe: , , ,

Ilość wyświetleń tematu: 818495

Nowy temat Wyślij odpowiedź
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Jest liderem w tym dziale Szacuny 2196 Napisanych postów 6177 Wiek 53 lat Na forum 10 lat Przeczytanych tematów 311200
Zdaj relację, co i jak, bo mnie też to czeka :P Ale jeszcze nie teraz..
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 2142 Napisanych postów 4614 Wiek 62 lat Na forum 11 lat Przeczytanych tematów 530529
Trzymam kciuki żeby wszystko było OK. Moja sąsiadka jest po takiej operacji, ma 63 lata po 2 miesiącach już śmigała na rowerze, a u nas na wsi to podstawowy środek transportu . Będzie dobrze
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 4932 Napisanych postów 15291 Wiek 48 lat Na forum 12 lat Przeczytanych tematów 1180542
od rowerka do przysiadów penie droga daleka, ale sam fakt że można normalnie funkcjonować po 2 miesiącach jest budujący, 2 miechy jak z bicza strzelił i górę można śmigać
akurat mam niedobory w łapach, barkach i klacie to będzie jak znalazł

ajazy - zdam relację, a poza tym będę miał więcej czasu zapewne niż teraz, więc i po dziennikach będę więcej spamował
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
ojan Jan Olejko Moderator
Ekspert
Szacuny 12142 Napisanych postów 30553 Wiek 75 lat Na forum 15 lat Przeczytanych tematów 1131093
Rowerek tak.
Przysiady bez obciążenia będą możliwe.
Zdrowia życzę.
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 520 Napisanych postów 10132 Wiek 49 lat Na forum 11 lat Przeczytanych tematów 68495
Kabo - uważaj na miskę. Teraz wyjdzie trochę prawdy ile w niej miałeś usterek. Ogólnie to zdrowia i siły. Bo żeby chorować, to jednak trzeba sporo siły.

------------------------------------
Сила это способность
http://www.sfd.pl/Kettlebells_Sztanga_Bieganie_Sila_dla_cierpliwych_By_MaGor_Vol3-t1078817.html
------------------------------------
Spis treści i indeksy:
https://dl.dropboxusercontent.com/u/69665444/sfd/pub/dziennik/spis_tresci.html
------------------------------------
http://www.sfd.pl/Pomoc_dla_małego_Igorka__serdecznie_zapraszamy_!-t1022615.html 

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 4932 Napisanych postów 15291 Wiek 48 lat Na forum 12 lat Przeczytanych tematów 1180542
ojan
Rowerek tak.
Przysiady bez obciążenia będą możliwe.
Zdrowia życzę.


No tak,
rowerek - tak
pływanie - tak
jeszcze bieganie na tak i wyznawcy tri poczują świeże mięso


MaGor
Kabo - uważaj na miskę. Teraz wyjdzie trochę prawdy ile w niej miałeś usterek. Ogólnie to zdrowia i siły. Bo żeby chorować, to jednak trzeba sporo siły.


Wiem z tą miską. Duża aktywność wiele wybacza. Sam się zastanawiam jak to rozegrać. Z jednej strony lekki strach przed nadmierną podażą, która się obróci w wiadomo co , natomiast z drugiej strony żeby rekonwalescencja przebiegała szybko i sprawnie organizm potrzebuje wartości odżywczych i raczej nie może być w trybie oszczędzania. Także raczej nie ograniczę się do podaży w zakresie BMR tylko dodam coś extra na naprawę tkanek . Dodatkowo chyba dobrze by było przemodelować michę na LC. Węgli dać pewnie ~100g żeby mózg pracował sprawnie .


Dzięki dla wszystkich za życzenia.
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 4932 Napisanych postów 15291 Wiek 48 lat Na forum 12 lat Przeczytanych tematów 1180542
Krótka aktualizacja żebyście nie zapomnieli, że żyję. Ostatnio mniej hejtuję po dziennikach innych, więc się przypomnę u siebie. Może jeszcze ktoś tu zagląda .

Jeżeli chodzi o temat, który wyszedł w ostatnim czasie jako prio nr1, czyli naprawienie biodra to mamy mały zastój. NFZ chyba testuje moją cierpliwość, bo o ile wszystkie skierowania/badania zrobiłem w 3 dni to teraz ponad miesiąc czekam na przyjęcie. A w czerwcu na pewno mnie nie przyjmą bo grafik na czerwiec jest pełny czyli pewnie wyjdzie około 2 miesięcy+. Może nawet na ustawkę pod koniec lipca jeszcze się załapię .

Sprawy treningowo żywieniowe. Lecę sobie redu, ale bez ciśnienia. Waga 84-85kg, micha na tyle wysoko żeby żyć i trenować bez stresu, ale też żeby cos tam się działo bez kręcenia 6h cardio. A dzieje się na razie tyle, że spadło nabicie z masy, a została skóra i fat i wyglądam jakbym nigdy nie był na siłowni. Więc dopóki jakaś rzeźba się nie pojawi to fot nie będzie . Chociaż ogólnie rzecz ujmując i tak jest lepiej niż rok temu dlatego podkreślam cały czas że ten ostatni rok był w moim wykonaniu najlepszy.

I teraz moje wynurzenia i przemyślenia z ostatnich tygodni. Sporo się zmieniało na forum natomiast tak ogólnie rzecz ujmując (ale konkretnie mówiąc o przykładach moim, Gwida i Kerada) i zamykając wszystko w jednym zdaniu mogę stwierdzić, że mamy/mieliśmy zbyt wysokie oczekiwania co do naszych przyszłych sylwetek. Dlaczego Kerad Gwid i ja, ano dlatego, że robilismy podobne trening, mieliśmy podobne cele i nadal trenujemy (chyba – bo Kerad ostatnio się nie oddzywa).

To była teza. Teraz przydały by się argumenty, które są w jakimś stopniu moimi domysłami.

Gwid napisał ostatnio, że nie ma genu do BB i w związku z tym przerzuca się na CF. Oczywiście to skrót i spłaszczenie, ale moim zdaniem jest to bullshit. Po pierwsze za krótko ćwiczy, żeby oceniać czy ma gen czy też go nie ma. Po drugie wg mnie zawsze ćwiczył CFchociaz wydawało mu się że to BB . Bo przecież wszyscy pamiętają przysiady na czas, bujanie na drążku udające podciągania itd. . Po trzecie więcej był na redukcji niż na masie więc jak tu gen do budowy sylwetki oceniać?

Kerad miota się jak nie widzi efektów. Jak coś nei idzie w dniach czy kilku tygodniach to następuje zmiana. Zmiany też są potrzebne, ale robione z głową. chociażby nie rzucanie się na koryto po redukcji. Planowanie wszystkiego i lekkie modyfikacje jak coś nie idzie ale nie zmiana o 180st . Ciekawe czy dalej walczy czy też nie .

U mnie to tak wyglądało, że pierwsze dwa lata to była redu z niby jakąś masą. Ale można ocenić to jako lipton. Teraz ostatnie dwa sezony to jest jakiś tam progres, ale mam nadzieję, że każdy następny rok będzie lepszy pod tym względem. Że nie zaleję się tak i będę jeszzce robił wszystko bardziej z głową . No i jak mi operacja w ogóle pozwoli wrócić szybko do normalnych treningów.
Ja zrewidowałem jakiś czas temu swoje możliwości i wiem już, że plan startu w 2015 to był chory pomysł, w 2016 chyba jeszcze nie najlepszy, a najwcześniej to 2017 albo 18. Bo wtedy będę miał około 4-5 lat stażu.

Bo ogólnie wszyscy myślą, że jak chłop waży 100-120, zacznie ćwiczyć i zrzuci w rok czy dwa do tych 80-90 to będzie chooj wie jakim dzikiem . A tu goowno, jak ktoś nie zbudował muskli za młodu to teraz zostaje szkieletor i trzeba budować od zera. Tak, od zera. Nie wierzę w recompy i inne cuda wianki.
Więc wybór jest albo być chuderlakiem znaczy fit i ćwiczyć dalej (do takiego wniosku chyba też doszedł Kerad ostatnio) lub przerzucić się na CF, wrotki, szachy czy tri albo próbować coś budować żeby tym dzikiem w końcu być. Ale to wymaga w wieku 35+ dużo więcej czasu, energii, zaangażowania, pilnowania michy, suplementacji. Z naciskiem na dużo więcej czasu. Jak zbudujemy te 2-3 kg w rok to rozkładając to po wszystkich partiach wyjdzie wielkie G. Może zobaczymy coś w lustrze a może nawet nie.

Wniosek.
Patrząc po forum to fajne sylwetki mają osoby ze stażem 7+ lat, a minimum to jest te 5 lat. Wszystko to młode chłopaki, nierzadko na mocnej suplementacji. ( Bo o dzikach po 40stce nie wspomnę, bo oni stażu mają czasem i po 20+ lat)
Nikt z naszej trójki nie ma jeszcze tyle stażu, nie wspomnę o innych czynnikach więc trzeba poczekać jeszcze te 2-3 lata i zapyerdalać dalej bez kombinowania. Jeść dobrze, ćwiczyć mądrze.
Proste środki są najlepsze, bo działają. Micha, trening, regeneracja . Każdy chce mieć fajne efekty w rok-dwa ale tak się nie da . Znaczy da się, ale jak ktoś zaczyna od nadbagażu to może tylko zrzucić zbędny fat.

Tyle ode mnie na dziś.

P.S. Gwid sorry że trochę pojechałem po Tobie, cieszę się że CF Ci się podoba – keep working, ale generalnie ja Twojej argumentacji o genie nie kupuję

P.S2 trochę przydługi post, jak ktoś przeczytał całe to gratuluję



Zmieniony przez - kabo9 w dniu 2016-06-22 15:08:08
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 520 Napisanych postów 10132 Wiek 49 lat Na forum 11 lat Przeczytanych tematów 68495
Dzięki. Przeczytałem całość. Wy to sobie zawsze lubiliście cukrzyć w dziennikach.

------------------------------------
Сила это способность
http://www.sfd.pl/Kettlebells_Sztanga_Bieganie_Sila_dla_cierpliwych_By_MaGor_Vol3-t1078817.html
------------------------------------
Spis treści i indeksy:
https://dl.dropboxusercontent.com/u/69665444/sfd/pub/dziennik/spis_tresci.html
------------------------------------
http://www.sfd.pl/Pomoc_dla_małego_Igorka__serdecznie_zapraszamy_!-t1022615.html 

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
rkarpinski Natural SFD Team
Ekspert
Szacuny 1596 Napisanych postów 56736 Wiek 40 lat Na forum 15 lat Przeczytanych tematów 264393
Ja przeczytałem całe i zgadzam się
Stażu na siłowni mam od 1 klasy technikum czyli od 15 roku życia ćwiczę w miarę regularnie. Jak poszedłem do pracy w 2004 roku to zapuściłem się w 2 lata. Wyglądałem jak świniak, któremu okulary odciskały się nad uszami

Dopiero 5 lat temu zacząłem to traktować jeszcze poważniej i wyszło to co jest.
Co do supli - towaru - masz rację. Już w moim wieku trzeba dołożyć do pieca a przy 40+ idę o zakład, że jeszcze więcej i GH tutaj grałby pierwsze skrzypce.

Mój guru SFD czyli miczelx powtarzał mi zawsze - kulturystyka to sport dla cierpliwych. Są rzeczy nie do przeskoczenia. Gen - ja nie mam ale staram się temu genowi pokazać, że się myli

Doświadczenia wszystkich kulturystów są podobne
Ludzie się na nich gapią, wytykają palcami
Są jak wybryki natury ale nie mają cyrkowego namiotu aby się w nim skryć.

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
masti M.P. w Kulturystyce Moderator
Ekspert
Szacuny 10041 Napisanych postów 30381 Na forum 22 lat Przeczytanych tematów 728747
Kabo -dużo w tym racji co napisałeś -ale oprócz wymienionych powodów-są też jeszcze inne.


- wychowanie bezstresowe,które też działa na osoby pow 30 lat -stąd takie zawyżone oczekiwania w stosunku do własnych możliwości,stawianie sobie radykalnych,nierealnych celów a potem kompletny reset-w przypadku niepowodzenia.



- totalnie manipulowane zdjęcia wrzucane na portale społecznościowe- wzrok jest najbardziej podatnym zmysłem na iluzję ale działa to tak ,jak kiedyś opisał to w książce Śniadanie Mistrzów Kurt Vonnegut -zawyżona sztucznie średnia osłabia większość osób,które jej nie spełniają


- porady,opisy treningów,suplementacja,techniki ćwiczeń są reklamowane ,można powiedzieć w sposób bardzo przekonywujący,wręcz "surrealistyczny",z "lekkim przymrużeniem oka" - ale - tego entuzjasta szybkiej super sylwetki nie zauważa.



Po jakimś czasie narastający dyskomfort poznawczy rozmontowuje wszelka determinację,motywację lub kieruje na "mroczne ścieżki"

Nowy temat Wyślij odpowiedź
Poprzedni temat

Poprawa dynamiki

Następny temat

[BLOG]luki77-16 tyg.TRANSFORMACJA

WHEY premium