Sprawa nadmiaru skóry to problem ludzi redukujących sporo kg.w krótkim czasie . To również problem nie stosowania w tym czasie różnych specyfików.
Następna sprawa - dobudowanie 5-7kg zakładam suchej masy w wieku 40 lat nie oszukując się to kwestia kilkunastu tysięcy bez jedzenia.
Zgadzam się i utożsamiam z Mastim. Nie ma celu nie ma nic. To właśnie cel daje napęd do działania szczególnie w trudnych momentach które zdarzają się podczas przygotowań. Wiadomo że są przeszkody. Praca, dom, dzieci i regeneracja. Żeby walczyć o trofea ten cel musi być na 1 miejscu a wszystko inne jemu podporządkowane.
W przypadku Kabo to kwestia spełnienia marzenia by zrobić formę i stanąć na scenie zdając sobie realnie sprawę że nigdy mistrzem nie będzie. Tzw. mistrzowie w kat +40 to trenowali od 20 lat.
Zrobienie formy w przypadku Kabo jest bardzo proste ale przeszkodą jednak jest regulacja jej tempa ze względu na nienadążającą za nią skórą. I tu nauczka dla wszystkich innych chcących zrobić samemu coś szybko nie przewidując konsekwencji.
Szacunek i tak należy się wielki - to facet który mimo pozornie błahego nadmiaru skóry ma poważne schorzenie które wydawało by się dyskwalifikuje go całkowicie zwłaszcza z walki o masę nóg. A te rozwinęły się najlepiej.