[...] Dziś szybka wypiska, bo mało czasu. Zdjęcie pierwszego posiłku z wczoraj, bo dziś dopiero jadłem %-) Od jutra wracam do kuloodpornej kawy ;-) /SFD/Images/2016/4/11/0d1284e3507f4578a8a3e35f3020e853.png Przed treningiem Kofeina Tran Wit. C Wit. D Po treningu Kreatyna WPC BCAA [...]
[...] dyni, slonecznik, orzechy, suszone owoce, rodzynki, banany i inne rozmaite cuda. Uparlem sie na ten sernik, bo smaczek jest wyborny a przy tym jest doskonalym posilkiem 'do kawy' (ok 11.00). Zostal udoskonalony metoda prob i bledow, i juz teraz za kazdym razem wychodzi petardyczny (jak koledze Grekowi pancakesy hły hły), ale tak jak mowie, kawal [...]
[...] jest oczywista konieczność. Zostanie ona uzasadniona post factum. Homeopata rozpoczyna działania uzyskując podstawowy produkt poprzez namoczenie w wodzie na przykład ziaren kawy. Następnie jedną kroplę zawiesiny miesza z 99 kroplami rozpuszczalnika (wody lub rzadziej alkoholu). Uzyskuje się w ten sposób. rozcieńczenie określane jako 1CH. [...]
Ochratoksyna jest grzybem atakującym ziarna, więc nie ma znaczenia czy to kawa rozpuszczalna czy mielona. Na rynku są dostępne kawy z certyfikatem braku ochratoksyny - są produkowane z kaw z kontrolowanych pod kątem tego grzybka plantacji. U nas na rynku taką kawą jest np. Cellini.
@bezkr, tak jak mówią poprzednicy, być spakowanym ale przede wszystkim ZACZĄĆ. Po porannym treningu bardzo dobrze się czuję, rześka, rozruszana i nawet kawy mi nie trzeba :) To później też mnie motywuje. W środę zgodnie z planem poćwiczyłam, ale byłam już słaba. Menstruejszyn przyszło jak zawsze, punktualnie. W poniedziałek wyjeżdżam na wakacje, [...]
[...] Właśnie wciągnęłam z jaglanką... ale pewnie ci za wiele nie pomogłam %-) Wyszła lepsza ta wątroba niż ostatnio, może dlatego, ze ją przemroziłam. Nie najadłam się wcale. Nie wiem co sie dzieje przecież mi sie z rana nie chce jeść a dzisiaj taka nienażarta chodze. Ja tez gryczaną Melvit kupuję. A wy mielicie w młynku do kawy czy w czym innym?
Celiakii nie mam to nie umrę od glutenu. Ale to faktycznie jest niebezpieczne. Ja będe mielić w młynku do kawy jak wreszcie ten antysemita (brat chłopa) łaskawie mi da jeden z tysiąca, które posiada.
Mi teraz to nawet za wheyem nie jest tęskno. Jedynie kawy mi trochę brakuje ale raczej czysto towarzysko niż smakowo/pobudzeniowo. Na jabcach miałam pernamentny ból głowy
Ja 4 tydzień bez kawy jak daję radę i o dziwo wcale senna nie jestem i nie czuję potrzeby pobudzenia :-) Zmieniony przez - Arphiel w dniu 2013-05-09 09:11:44