SFD TEAM: Mariusz Żaba-Przygotowania do sezonu jesień 2022

Fajne porównanie

Dawno nic nie pisałem to trochę odswieze ;d
Na forum jestem ogólnie w miarę na bieżąco ;p wiec co tam sie dzieje u kogo to wiem ;d

Dziś wracam ze spontanicznego wyjazdu nad morze a dokładnie Kołobrzeg
W poniedziałek rano przed 10 rezerwacja i we wtorek już nad morzem ;d
Ja w sumie nie traktowałem tego jak wakacji ale taki odpoczynek tez od codzienności nie jest zły ;d bardziej wyjazd pod katem Basi żeby coś odpoczęła no i ostatnie możliwości wyjazdów. Wziąłem jeszcze ze sobą rodziców bo mama na urlopie a tata emeryt wiec akurat pasował a co roku gdzieś jada i nigdy sie wybrać nie mogą a tutaj już byli przed faktem dokonanym;d
Wyjazd jak wyjazd ja tak swoim trybem dnia leciałem czyli cardio z rana potem na trening. Micha można powiedzieć ze trzymana, chyba ze trzepać sie tego ze zmiast 6 pos. Jadlem 5 bo dłużej trochę spałem wiec było mi tak wygodniej.
I wczoraj kilka frytek skublem od Basi i lizelm loda ;d nie miałem za bardzo parcia nawet na to jedzenie wiec po co a jakbym jeszcze te jesień zaliczał to nie czas na podjadanie :) tym bardziej ze odbicie i tak spore plus odstawienie „redukcyjnych „ supli i sylwetka gość mocno ucierpiała ale pewno jeszcze chwila takiego okresu i zaczniemy szlifować

Wyjazd ogólnie spoko, pogoda jak nad polskim morzem xD jakbym miał zaplanowane wakacje i trafił na taka pogodę to może sie wk***ic xD

Tydzień temu jeszcze w sobotę zaległa 30–taka dla znajomych była.



A innych rzeczy to dokaldnie 16 czerwca jak wtedy byłem u Przemka przed wylotem do Filandi to było tak ze jak dojechaliśmy do wawy to sie położyłem żebym odpocząć i potem jak chciałem wstać to Bol w pośladku tak z Nikąd w zasadzie. I był on głównie wtedy jak sie położyłem polezalem i wstawałem i potem kilka pierwszych kroków. Jak sie już rozruszałem to nie nie bolało nawet na treningu ale wystarczyło ze sie położyłem i znów Bol sie pojawiał. Byłem już z rym 3x u Fizio i za każdym razem coś leliej ale znów wraca.
Nawet w pewnym momencie myslalem ze te Sopot odpuszczę bo było kiepsko.
Ogólnie utrzymuje sie to dalej ale mniej w sytuacjach kiedy sie położę rozluźnia i chce wstawać ale czasem czuje np na treningu.
Wrócę do domu to znów skocze do Fizio
Chwilowo zawsze pomaga jak ten punkt. A pośladku rozmasuje piłeczka.

Treningi w Kołobrzegu robiłem na silce chyba Pawła Jablonskiego
Ogólnie fajna Silka.

Jakieś foto żeby coś tu kolorowo było

30-taka
Morze
I coś z treningu ;d













P,s jednak kolejność zdj sie poprzesuwała;d





Zmieniony przez - MARIAN 17 w dniu 2022-07-17 13:54:59

Taki wyjazd nawet jeżeli wsystko lecimy na 100% to i tak jest dobry chociażby dla samej glowy.

Głowa czasami odpocznie i wystarczy

Grunt właśnie że trochę odpocząłeś z Basią no i oderwanie od codzienności pracy i w ogóle co nie, wiadomo że swoje i tak będziemy robić bo też sobie nie wyobrażam jechać i lecieć w bajlando przez cały wyjazd. Tylko wiadomo no ja też jestem świrem więc dla mnie trzymanie się takie w stu procentach to by była norma hehe (^^)

No nic ja obserwuję dalej czekam z niecierpliwością na tą jesień bo szykuje się fajna ekipa z tego co słyszałem więc będzie komu kibicować i kogo obserwować.
Powodzonka i miłego wieczoru!

Dokładnie samo oderwanie od rzeczywistości i codzienności i to se np nie trzeba wstać o 6 to już była spoko
Chociaż ja i tak długo nie potrafiłem spać ale takim wyjeździe może wstać bez pośpiechu potem wychodziłem na cardio jak jeszcze wszyscy spali robiłem 30min i szedłem do sklepu żeby im kupić świeże bułki i szynkę na snaidsnie ;d wiec nawet tefo cardio ciut więcej wychodziło
Plus potem jeszcze jakieś spacery wiec zazwyczaj koło 15k kroków było gdzie na codzień po sklepie tyle nie zrobię xD

Wracałem prysznic ja swoje śniadanie czyli standard płatki białka jak wpi oni swoje wspólna kawa i tak sie toczyło ;d

Ale od pon już wstawianie o 6;d

Ogólnie obecnie ale żeby nie zapeszyć to samopoczucie super, treningi ostatnio tez fajne bo jest ta chęć walki z ciężarem na treningu i żeby sie doj**ac jak najmocniej xD i wyczekiwanie treningu
Mimo ze ta forma pozostawia wiele do życzenia to chociaż te treningi Ok.
Waga ponad 113kg i w miarę stabilnie

Dziś buła klatka i tricepsy
Ale do tego treningu zawsze na koniec dodaje 4-5s wznosów na barki



?feature=share

No powiem ci że ja doświadczyłem tego samego na L4 wiesz może nie na samym początku zaraz po zabiegu gdzie dość mocno głowa szalała ale już od momentu jak mogłem pójść sobie coś tam spompować na siłkę to było zupełnie inaczej.
Właśnie tak jak ty mówisz rano wstawałem bez żadnego zegarka pośpiechu i tym podobnych, wychodziłem sobie na spokojnie na cardio na dworze w plenerze nawet jakoś przyjemnie leciało ponad godzinę takiego marszu nawet nie wiedziałeś kiedy później na spokojnie tak samo do sklepu no coś na śniadanie i tak fajnie się zaczynało dzień. Ogólnie to że chyba nie robiło się nic z typowo pod zegarek to bardzo dużo dało no ale teraz jak już wróciłem do pracy to jednak już wszystko musi hulać jak w zegarku no ale podsumowując taki wypad bardzo dobrze robi.
No a co do ciebie to widzę solidnie nabity jesteś aż się nie mogę doczekać tego sezonu startowego bo gruba ekipa tam się szykuje aż Sam żałuję że nigdzie nie wychodzę na jesień bo fajnie by było z wami zaliczyć jakiś starty no ale niestety nie w tym roku

Powodzonka Mariusz i trzymam kciuki jak zawsze

U mnie to w zasadzie tylko takie 5dni było wiec na szczęście sie nie zdążyłem rozleniwić xD a co do startów to zobaczymy ogólnie ekipa i poziom zapowiada sie super dlatego tym bardziej bym chciał startować :) bo w wiem ze Konieczynski zmienia, Barnas zmienia na npc, będzie Adam startował, Zieliński, Daiwd z forum, ten Daiwd Benclarzyk czy jakoś tak od Radka no i może ja ;d
U mnie ogólnie dużo na głowie ale jak podołam to będę :)


Zmieniony przez - MARIAN 17 w dniu 2022-07-20 21:46:18

No ja 8 tygodni to rozlewni byłem się na maksa

No a co do tych zmian federacji to jeszcze Zagórowski mówił ostatnio na podcast z Tofilem że też mu chodzi po głowie zmiana na noc. No ale on tam dopiero jak Arnolda zaliczy jeszcze jakieś tam imprezy więc jak coś to pewnie gdzieś pod koniec roku do npc wskoczy.

Mi by się taki odpoczynek przydał masakra człowiek wiecznie zarobiony xd