SFD TEAM: Mariusz Żaba-Przygotowania do sezonu jesień 2022

Mega nabity!!! Przy tych spompowanych barkach to już w ogóle zaj**iste wrażenie to robi!! No a do tego dalej taki suchy!!

Dziś kolej na dwugłowe i posladki. Fajny trening, weszło bardzo fajnie.
Po dokładane, czucie mega, hipy zmieniłem z tej maszyny bo mnie wk***iały i robie na suwnicy smitha


dwójki
Uginanie leżąc 4s 15, 12, 10, ciezar na 10 i 5p - 20sek -5p - 20sek - max powt
hip thrust 2s 8-10p i 12-14p
uginanie stojąc 3s 12p - 30x1
rumuńki martwy ciąg 3s 12p
Wyciskanie nogami na suwnicy smitha szeroko i wysoko 3s 12p - 31x0
Odwodzenie nóg na maszynie 4s 15-20p
wyprosty 4s
+łydka


35min cardio na czczo

niby dwójki ale lekko tez w tym dniu smyrnę te czwórkę ;)

micha bez zmian, bez udziwnień, wszystko super smakuje i wchodzi

a tak to dzień bez historii, po treningu do pracy, jeszcze chwile posiedzieć i do domu

Dobrze Ci lezy takie przeplatanie dwójek z pośladem? Ogólnie ostatnio z Łukaszem Szołtyskiem zauważyliśmy, że jak najpierw przetyrasz konkretnie dwójki, a dopiero później hipy to czucie poślada całkiem inne

Powiem Ci ze Ok nie wiem jakby było inaczej dlatego spróbuję za tydzień ;)

kiedyś też tak właśnie trenowałem schematem najpierw zajechać dwójki potem poślad, gdy jeszcze lata, lata temu wspolpracowałem z Sebą kotem, bo tłumaczył mi to w ten sposób, że jak już zmęczysz dwójki to na hipach robotę wykonują już same poślady

Ja tez wolę zdecydowanie jak Dawid pisze

To dam je przed Odwodzeniem, pewno też od razu mniejszy ciężar będzie potrzebny żeby się zajechać a to plus bo mniej nakładania ;d

Kurde fajnie się czyta bo słychać wręcz takie nakręcenie ponowne w Tobie (nie to żeby go wcześniej nie było ale jakos taka świeżość :D). Zaj**iscie to wyglada bo to najlepszy okres teraz wiec zazdro chociaż ja tam na swoj minicut tez nie narzekam hehe :D

szkoda ze tak nie może być cały rok, ale wiadaomo tak sie nie da, wpadnie jeszcze jakieś kg na wage to zaraz się włączy tryb slow motion
chciałbym ten rok przepracować jak najlepiej dam radę;)postartować w przyszłym roku i jak do tego czasu samo się coś nie wykluje(powiedzmy najbliższy rok) to wtedy będę działał w tym temacie mocniej że tak powiem bo póki co bez spiny z ani jeden ani drugiej strony ;) więc jakby pykło było by fajnie ale jak nie no to będzie trzeba potem mocniej w tym kontekscie działać, też teoretycznie do konca przyszłego roku będzie mieszkanie do odbioru w surowym stanie(deweloperka) więc może być więcej na głowie, bo w tym roku ta pierwsza czesc roku powiedzmy do wesela też był napięty grafik, a teraz jest tak że coś więcej luzucto i luźniejsza baania ;)

ale co jakby "pyklo"? bo tak albo piszesz, ze ciężko zczaic, albo tak właśnie miało to zabrzmieć

mi jedynie co przychodzi do głowy to, że mówisz o dziecku