SFD TEAM: Mariusz Żaba-Przygotowania do sezonu jesień 2022

MrDave

Kurde bardzo mi miło, że tak uważasz ale ja to widzę inaczej haha :D. Ale to jak już zauważyliście, każdy tu ma łeb zryty to nie ma co komentować xD. Ale 4 będę jedynym ulańcem na ustawce haha :D

nabity jesteś dobrze, wody trzymasz ale to większość woda, a jednak wygląda to "zdrowo" i sylwetka odżwiona dobrze :D
ja to teraz trenuje i zaznać co to pompa to jest cieżko dlatego czułem się taki flaczek przy was :D No ale taki okres który trzeba przetrwać a benefity myslę że będa potem z tego ;)

No redu w sumie jest fajne bo pozwala po czasie ta pompę docenić także tez złe nie ma :D. Na 4 już będziesz porobiony ładnie to wtedy xxl look w tanku się odpala :D

haha oby tak było chociaż nie planowałem dłużej jak od konca miesiąca ciągnąc tej redu bo i tak startu nie ma ale z drugiej strony im niżej z bf% się zejdzie to lepiej ;) to może te 4 dni przeciągne
no i ja ciągle uważam że najlepszy okres na budowanie jest po zawodach czytaj dobrej redu ;) nawet głupie 8-10 tyg a dopiero potem odpocząc mocniej ;) wiadomo na start mocniejsza podbitka, potem druga mocniejsza żeby szybciej wejśc w ten "stan rośniecia" a potem już powoli podbiajć
ale to już szef czuwa nad tym, ja tlyko mogę zasugerować ;)


Zmieniony przez - MARIAN 17 w dniu 2021-08-09 14:29:17

wlasnie z Wojtkiem o tym wczoraj rozmawialiśmy czy po startach będziemy robić odpoczynek czy dopiero w późniejszym etapie i jest dokładnie tego samego zdania co Ty, żeby jednak mimo wszystko wykorzystać ten okres po startach przypuszczam, że te 6-10tyg w zależności od organizmu itd a potem odpoczynek

Ja też bym nie potrafil odpuscic tego okresu po zawodach. Chociaż np Wojtek Piela tak zrobił, i chyba źle też na tym nie wyjdzie. No ale ja choćby psychicznie bym nie wytrzymał tak jak on, po startach dalej tygodniami się glodzic, żeby nie ulalo w luzniejszym okresie...

u Wojtka też redukcja trwała mega długo i startów było sporo, ale tak jak w moim przypadku, gdzie wyjdę 2, maksymalnie 3 razy na scenę, a cała redukcja poki co jest jakoś męcząca to wydaje mi się, że nie ma sensu robić odpoczynku zaraz po startach, a właśnie wykorzystać ten okres do budowy a później ewentualnie lekko zluzowac na jakiś czas, ale i dalej trzymać bf w ryzach, żeby po tym odpoczynku nie potrzebna była kolejna redukcja

wiadomo jak mocno zajechany po startach to zrobić tydzień taki że z 2-3 lekkie treningi miche przytrzyamć, trochę odpoczać przez ten tydzien i potem już własnie wykorzystać ten okres ;)

każdy ma tam swoje jakieś metod sprawdzone ;)
ja miałem w październiku po starcie tak ze 3 tyg takiego czekania bo zabieg gino, potem gino i potem dopiero masa i u mnie to już nie jest to co od razu wykorzystanie tego okresu
tak same jakieś krótkie miniucty, przetestowane i p******e nie robie już takich :D lepiej chyba u mne te mase pociągnać 3-5tyg dłużej nawet ciut mocniej sie przylać apotem już robić normlane redu ;) ale to wszystko niestety trzeba na sobie przetesować :D


Erwi albo zawsze możesz nawet po tym luźnieszym okresie zrobić 2 tyg jakieś mocnijeszej obcinki zrzucic coś tam wody i własnie dalej masować jak się nie zalało podczas odpoczynku ;)


Zmieniony przez - MARIAN 17 w dniu 2021-08-09 15:10:08

Ja właśnie choćby teraz podobnie zrobiłem, w Sopocie jeszcze kilka dni po starcie pełen luz, więc wyszedł prawie tydzień takiego luzniejszego okresu. No i potem ogień. Chociaż ten ogień to też taki średni, jak miesiąc po jestem 1,5kg do przodu... No ale ta akcja z furą mnie zmyliła, i przez to że waga rosła to nie zwiększałem kcal niepotrzebnie.

ja jeszcze tak naprawdę nie wystartowalem, a już planuję co potem
chociaż u Wintera widzę podobnie już podział partii rozpisany na okres po starcie mimo, że przed nim jeszcze chyba z 5 imprez

zawsze można poplanować :D nic to nie ksztuje a nakręca, chociaż mnie już nie raz nauczyło że nie warto planować