Szacuny
4932
Napisanych postów
15291
Wiek
48 lat
Na forum
12 lat
Przeczytanych tematów
1180542
Bieganie 14.12.2020
Miała być siłownia, ale Wason zawnioskował o przesunięcie na środę, więc było biegane 3ci dzień z rzędu. Znowu delikatna baza. Teraz będzie 4x siłownia, a później się zobaczy jaka będzie pogoda .
Garmin mi podbił o jedno oczko VO2max więc chyba z moim po-covidem nie najgorzej .
pozdro.
Zmieniony przez - kabo9 w dniu 2020-12-15 17:20:24
to jednak nie balety, więc zostaje że albo bieganie albo po prostu słaby jestem
trzeba się dociąć trochę i odbudować siłę, bo chyba recomp mi nie wchodzi
pozdro.
Zmieniony przez - kabo9 w dniu 2020-12-16 17:21:18
Szacuny
4723
Napisanych postów
10989
Wiek
51 lat
Na forum
9 lat
Przeczytanych tematów
552700
Kabo, może popróbuj biegając przez jakieś 80% czasu pozostawać w strefach Z1+Z2. Zbudujesz w ten sposób jakąś bazę a jednocześnie może unikniesz "zwisów" na treningach siłowych. Traktuj bieganie jako aktywną regenerację, tym bardziej że po chorobie organizm może potrzebować trochę czasu by dojść do punktu wyjścia z przed choroby.
Szacuny
4932
Napisanych postów
15291
Wiek
48 lat
Na forum
12 lat
Przeczytanych tematów
1180542
Próbuję tak robić i w tym celu nie przekraczam ~6:00min/km, ale daje mi to niestety tylko ok 45-50% w Z1+Z2, sporo czasu spędzam też w dolnej strefie Z3, bo do połowy Z3 w dwóch ostatnich biegach mam ponad 80%. I w sumie to biegam ostatnio tak żeby było w miarę komfortowo i rytmicznie, bez nadmiernego kontrolowania czegokolwiek (oprócz interwałów ). Ale i tak mam przez Garmina treningi zakwalifikowane jako intensywne aerobowe i cel Tempo, no bo tak to wygląda, że Z3 jest dużo .
Natomiast żeby osiągnąć 80% tak faktycznie w Z2 to musiałbym zwolnić albo przeplatać marszami. Niby to jest do zrobienia ale wtedy pewnie miałbym poczucie treningu zrobionego na odpyerdol, a tego nie lubię . Nawet jakby to miała być regeneracja. Ale może spróbuję takiego zabiegu przez zimę .
Zmieniony przez - kabo9 w dniu 2020-12-17 08:54:47
Jest liderem w tym dzialeSzacuny
12971
Napisanych postów
20732
Wiek
41 lat
Na forum
12 lat
Przeczytanych tematów
607806
Kabo można biegać intuicyjnie, jeśli czujesz że tempo komfortowe i konwersacyjne to można olać strefy, niektórzy tak radzą albo trzymać się danego, spokojnego tempa aż się organizm przyzwyczai i tętno samo z czasem spadnie. Z tym pilnowaniem tętna to u mnie było tak, że zaczęłam biegać coraz wolniej i wolniej żeby nie przekroczyć strefy. I przy tym samym tetnie miałam coraz wolniejsze tempo, spadło z 6:10 na 6:40.