SFD TEAM: Mariusz Żaba-Przygotowania do sezonu jesień 2022

Ja to się np nóg nie mogę doczekać, a stres włącza się dopiero przy ostatniej/przedostatniej rozgrzewkowej jak już wiem że niedługo ta najważniejsza a po siadach ciśnienie schodzi

wiktor.grybos

Ja to się np nóg nie mogę doczekać, a stres włącza się dopiero przy ostatniej/przedostatniej rozgrzewkowej jak już wiem że niedługo ta najważniejsza a po siadach ciśnienie schodzi

Hahaha właśnie mam idento :D to jeszcze Ciebie Zuza asekuruje, a ja w piwnicy 220kg siady, jeszcze na redu, na dodatek sztanga spawana z rury grubościennej xD ale ta akurat ciągi 260kg+ wytrzymuje to i na siadach 220kg się nie podda xD
Ogólnie beka z tym treningiem :D

Wpiski uzupełnię jutro ale wczoraj poszły mocne nogi mimo iż w planie było ze będą lżej gdyż w czwartek dostałem "sygnał" od jelita ale oby jedno razowe
Ogólnie trening wszedł super
Dziś do południa push a potem cały z rodziną bo siostrzenica miała urodziny i mama też, ale ogólnie mnie takie siedzenie męczy xD Rok temu w dniu urodzin mamy pamiętam że wygrałem w krk PPP i UMP. :)

Nogi z dziś, dzień po ich treningu więc o dziwo dobra separacja:d ale Osttanie dwa dni waga 2kg w dół więc może dlatego xD jednak u mnie waga dzis 2kg mniej jutro 3kg więcej to akurat norma

Wpiski uzupełnię jutro ale wczoraj poszły mocne nogi mimo iż w planie było ze będą lżej gdyż w czwartek dostałem "sygnał" od jelita ale oby jedno razowe
Ogólnie trening wszedł super
Dziś do południa push a potem cały z rodziną bo siostrzenica miała urodziny i mama też, ale ogólnie mnie takie siedzenie męczy xD Rok temu w dniu urodzin mamy pamiętam że wygrałem w krk PPP i UMP. :)

Nogi z dziś, dzień po ich treningu więc o dziwo dobra separacja:d ale Osttanie dwa dni waga 2kg w dół więc może dlatego xD jednak u mnie waga dzis 2kg mniej jutro 3kg więcej to akurat norma





Zmieniony przez - MARIAN 17 w dniu 2019-05-12 22:14:41

Ja też jakoś średnio lubię takie "posiadówki" to znaczy niby spoko posiedzieć, pogadać o pierdołach ale u mnie zawsze później schodzi na temat "dlaczego nic nie jesz"; "przecież Ci nie zaszkodzi"; "znów ze swoim jedzeniem przyjechałeś w gości". Wolę przyjechać na kawę w odwiedziny i tyle :D

Ja mam taki sposób, że przed wyjazdem jem prosiłek i 3-4h mogę siedzieć bez żarcia... Z resztą tyle lat już się trenuje to rodzina zna moja chorą głowę xd

No tak, czyli taki czas na odwiedziny na kawę :D A jak urodziny czy jakaś impreza okolicznościowa to już przeważnie całe dnie, albo np od południa do późnego wieczoru :P

winterR

Ja też jakoś średnio lubię takie "posiadówki" to znaczy niby spoko posiedzieć, pogadać o pierdołach ale u mnie zawsze później schodzi na temat "dlaczego nic nie jesz"; "przecież Ci nie zaszkodzi"; "znów ze swoim jedzeniem przyjechałeś w gości". Wolę przyjechać na kawę w odwiedziny i tyle :D

U mnie już całe szczęście ten etap dawno minął ;) teraz jak coś zjem to jest zdziwienie
A wczoraj impreza u mnie więc luz ;d tylko ze u mnie jak zasiadają to nie na 2h tylko trochę dłużej ;d

11.05.2019 MASA TYDZIEN 7 nogi







nogi



1.bulgary 4x 20 15 12 12

2.przysiady maszyna

3.wypychanie suwnica 5x25 20 15 15 15

4. uginanie stojąc 4x 15-20

5.uginanie leżąc 5x12-15

6.HACK SIADY STOPY BARDZO WĄSKO 4x12

7.wyprosty 4x15



Lydki






Ogólnie szedłem z nastawianiem że trening zrobie lżejszy chociaż nie mogłem się z tym pogodzić :D
W czwartek gdzieś tam delikatnie się pojawiła krew ale mam nadzieje ze to jendorazowy incydent, w piątek od razu DNT, W sobotę wypadły nogi, no ale czułem się dobrze no i poszło....cieżko jednak w h** :D
bułgary konczyłem na hantle 42,5kg na rękę na 12 pow
potem siady na maszynie przodem do opaarcia, nie liczyłem seri ani ciezaru cos na zasadzie rampa 10, co serie 2 placki wiecej az do maxa ze ledwo wyciągłem 10 pow....
było chyba po 7x25kg i 1x 20kg na stronę

potem wypychanie na suwnicy która udało się jakiś czas zamknąc, ale na początlu tylko na jedna serie teraz juz poszło 3x15 na zamkniętej
w sumie po tych 3cw juz miałem mega dojsc w hvj

ale reszta poszła jak w rozpisce
poszło super

jedyny dzien bez cardio









bez zmian :p









Potas rano i wieczorem 1kaps

Magnez 2tabs sfd po treningu 3tabs na noc

Complex witamin rano i wieczorem

Witamina C 3x 1g

D3 8000 rano

Niacyna 3x500mg

Kurkumina 3x500mg

NAC rano 1000mg i wieczorem 1000mg

Cynk 50mg na noc

Omega 3 8kaps ed

Debutir 2-3kpas ed

Sanprobi 2kaps do sniadnaia

Ala i chrom do każdego posiłku z weglami prócz przed i po treningu

B complex rano i wieczorem

12.05.2019 MASA TYDZ 7 push-barki, lekko klata,tric







push-barki, lekko klata,tric





0. Face pull jaki rozgrzewka z 4s

1. Wyc. Na barki shmit 2x15 wstępne 3x 10 robocze

2.unoszenie hantli na boki 2x15 wstępne 3x12 robocza

3.unoszenie sztangi wzdlug tułowia 4x12 -shmit

4.wyc. maszyna +odwrotne buterrfly 4x15

5.wyc. skos hamer 5s 2x12 wstępne 3x10 robocze

6.wyc. hatli z ziemi 4x12

7.Francuz sztanga 4x12

8.ściąganie sznura wyciągu 4x15



40min cardio na czczo zapedałowałem się i wyszło 10min wiecej :D

Trening spoko, podokładane tam gdzie się dało, od pewnego czasu mnie yebia braki przy kazdym wyciskaniu:D



dzien wolny wiec ciut bardziej kretywnie :D
-jaglane wpi, maliny
-kleik, płatki banan, wpi
-ryż, indyk, tosty z szynką, wafel z dzemem
-omlet-białka jaj, mąka ryżowa, budyn bez cukru, kakao, wpi+lód zapomniałem nazyw ten 340 klaorii solony karmel
-ryż, indyk-fatu nie dodałem bo nadrobiłem klaorie lodem ^^
-"sałatka" piers indyk, łopatka wieprzowa, pomidor ogórek mix sałat

ten lód mi chyba ze 3 tyg lezał az w koncu przyszła pora na niego, ogólnie jka dla mnie bardzo smaczny, cały kubek 260g 340 klaorii 7,5g fatu wiec przyzwoicie





Potas rano i wieczorem 1kaps

Magnez 2tabs sfd po treningu 3tabs na noc

Complex witamin rano i wieczorem

Witamina C 3x 1g

D3 8000 rano

Niacyna 3x500mg

Kurkumina 3x500mg

NAC rano 1000mg i wieczorem 1000mg

Cynk 50mg na noc

Omega 3 8kaps ed

Debutir 2-3kpas ed

Sanprobi 2kaps do sniadnaia

Ala i chrom do każdego posiłku z weglami prócz przed i po treningu

B complex rano i wieczorem