SFD TEAM: Mariusz Żaba-Przygotowania do sezonu jesień 2022

tak pierwsza

własnie ten uśmiech zaj**isty, bo o formie to juz caly rok tu bylo tyle pisane, ze juz to zostawię. Ale tzw. "zaciesz" elegancki,hehe

16.12.2018 MASA TYDZIEN 6 nogi



nogi

1.bulgary 4x 20 15 12 10
2.przysiady ze sztanga 3x12 wstępne 3x 8 8 10 +15 robocze
3.wyc. suwnica nogi na szerokość braków dosyć nisko 5x25 20 15 15 15
4. Żuraw 4xmax
5.uginanie leżąc 5x12-15
6.HACK SIADY STOPY BARDZO WĄSKO 4x12
7. wykroki chodzone 4x15 a noge

Lydki



Na zakończenie weekednu weszły mocne nogi, po czillu w górach :d super się trenowało
Tym razem zwykle siady klasyczne, miałem wrażenie że siła sporo na plus, konczyłem 8x170kg, ale może ciut za płytko, musiałby ktoś skorygować
bułgary też konczyłem na hnatlach 2x37,5kg a one sżły przed siadami, reszta też super, wykroki chodzone mnie zabiły :D

Minus taki że spory skok wagi, a to za psrawą tego ze w czwartek mnie yuj**ał komar troche niefortunnie i spory stan zapalny ;/ w sobotę i wczoraj jak sie obudziłem we Wiśle to widziałem swoje policzki jak mi zasłaniaja oczy dzis już lepiej, ale dziś waga pokazała 14,5kg czyli 3,5kg więcej wzgledem piątku :D to nie wiem ile wczoraj mogło byc a napewno więcej
gdybym ostro poczitował to pewno bym to osądzał, ale w piątek było max czysto, a w sobote juz sie obudziłem popuchnięty :D
w sobote w sumie też jedzone z głową
sniadanie hotelwoe, potem jajka, potem wafle z twarogiem, potem kaczka w knajpie(mega pyszna była), a na koniec dnia kasza kuskus wpc i jogurt wiec pewno kalorcyznie mniej niz powinno być, jedynie makro rozjechane
niedziela sniadanie hotelowe i potem juz swoje

teraz licze o czekam na to az w koncu stan zapalny zejdzie bo dziś jakby lepiej :D gdyż lekki dyskomfort jest





1. sniadanie hotelowe czyli jajka, szynka, 2 kromki chleba, płatki
2.ryz, wpi, rodzynki, pozeczki
3.kasza kuskus, pomarańcza,wpi, płatki
4. maka ryżowa białka jaj, masło migadłowe
5. Mintaj lninay, ryż
6. jajecznica





Potas rano i wieczorem 1kaps
Magnez 2tabs sfd po treningu 3tabs na noc
Complex witamin rano i wieczorem
Witamina C 3x 1g
D3 8000 rano
Niacyna 3x500mg
Kurkumina 3x500mg
NAC rano 1000mg i wieczorem 1000mg
Cynk 50mg na noc
Omega 3 8kaps ed
Debutir 2-3kpas ed
Sanprobi 2kaps do sniadnaia
Ala i chrom do każdego posiłku z weglami prócz przed i po treningu
B complex rano i wieczorem










Zmieniony przez - MARIAN 17 w dniu 2018-12-17 11:04:18

A co to to na końcu ? Gąska ? :)

Kaczka, pisał w poście że pyszna i na taką też wygląda. Swoją drogą nie kumam jak można jeść jako cheat pizze bądź kebsa kiedy są np. Takie kaczki z buraczkami i kluskami czy schaboszczak

Wygląda zaj**iście, mimo że fanem kaczki nie jestem, oyebau bym na raz

opalinho

Kaczka, pisał w poście że pyszna i na taką też wygląda. Swoją drogą nie kumam jak można jeść jako cheat pizze bądź kebsa kiedy są np. Takie kaczki z buraczkami i kluskami czy schaboszczak

Normalnie
Kaczkę z burczkami i kluskami czy schaboszczaka można sobie wliczyć w bilans z pizzą już ciężej. Proste w temacie Ty tego nie rozumiesz a ktoś inny nie rozumie tego jak piszesz, że masz cheata i jesz dwie torby ryżu więcej

To tak samo jak z innymi aspektami Jedno wolą walnąć 2 litry wódki a kolejny woli sobie kupić 12-letnią whisky

Heh Łukasz dokładnie w sedno. Też wolę sushi czy naleśniki np, ale pizza czy kebsik normalna sprawa. McDonald to już marnowanie cheata, ale dla mnie tak samo zrobienie lazanii z serem ligh i chudym mięsem, i zjedzenie fit lodów, to zmarnowane cheata

Otóż to Ja naprawdę potrafię zrozumieć w tym przypadku Mariana - gość mega dużo ładuje w ten sport, poświęca się w każdym aspekcie i ma predyspozycje wejść jeszcze wyżej. Natomiast nie ujmując nikomu Nawet jeśli kochasz swoją dietę i Cię satysfakcjonuję to poświęcasz 100% tylko po to aby dostać medal czy puchar w pścimiu dolnym. Sorry Mariano za spam w tym temacie chyba nic więcej nie da się dodać.

lasican1

opalinho

Kaczka, pisał w poście że pyszna i na taką też wygląda. Swoją drogą nie kumam jak można jeść jako cheat pizze bądź kebsa kiedy są np. Takie kaczki z buraczkami i kluskami czy schaboszczak

Normalnie
Kaczkę z burczkami i kluskami czy schaboszczaka można sobie wliczyć w bilans z pizzą już ciężej. Proste w temacie Ty tego nie rozumiesz a ktoś inny nie rozumie tego jak piszesz, że masz cheata i jesz dwie torby ryżu więcej

To tak samo jak z innymi aspektami Jedno wolą walnąć 2 litry wódki a kolejny woli sobie kupić 12-letnią whisky

Nie wiem jak wliczysz schaboszxzaka w panierce z zasmazaną kapustą i kluskami ale mniejsza w to.
Przemek, mi taki cheatmeal w zupełności wystarczył, potraktował to jako odskocznie od codziennej diety. Co mi z kebsa czy pizzy oprócz wzdetego brzucha i najczęściej sraki(to głównie po kebsach). Masz ochotę to wsuwaj, ja wolę właśnie lasagne czy np. Kaczkę i dla mnie to żadne "marnowanie".