w niedziele po zawodach zaj**ałem takie nogi na targach ze zakwasy mam do dziś, troche mnie poniosło, ale byl taki sprzet... <3
w poniedzialek brai i łapy w krk w drodze powrotnej z włoch
wtorek klata i plecy
sroda i dzis juz obwody
jutro weryfikacja a sobota start
zeby nie było zbyt ciekawie to dzis posilku potrenigowym jak wocilem do domu czulem ze cos bulgocze w brzuchu :D
potem się zaczeło, krotko mowiac sraczka i to teraz przed zawodami ;(
ale teraz jkaby lepiej oby k***a przeszło bo byla by przesrana sprawa
a dzis trening wszedł mega, sam byłem zadowolony z formy jaki nabity byłem itp:Dnie pamietam kiedy tak było, ale oby to nie znaczyło nic złego ze formy nie bedzie:D
nie wiem co jest grane ale od dłuzszego czasu nie moge dodawac filmikow na YT;/ jakbym byl zbanowany?
wagi dzis jeszcze nie było... az dziwne, ale miemy nadzieje ze jutro bedzie
Aktualny dziennik:
http://www.sfd.pl/Mariusz_Żaba:_MPJ_2015_str_34,_Kłodzko_44-t1089000.html
Galeria zdjęc:
http://www.sfd.pl/Marian_rocznik_92-t628047.html
DOPÓKI WALCZYSZ JESTEŚ ZWYCIĘZCĄ!