SFD TEAM: Mariusz Żaba-Przygotowania do sezonu jesień 2022

14 dni to za.długo bo wiosna blisko trzeba jeszcze w h** poprawić a pewno nawet z 1\3 nie zdarze:) ale odmawiać też sobie nie mam zamiaru to wiadome:) dziś nawet yeblem coś w.gaciach startowych po przebudzeniu, zmierzam do tego że jeszcze w nie wchodzę więc tragedii nie ma. :dAle wiadomo nogi czy plecy same się nie zrobią. Teraz było priorytetem na plecy czy coś poszło ciężko stwierdzić...wyjdzie pewno po redukcji.

Trenowanie dwujek i czwórek osobno chyba poniekąd się sprawdziło bo mam wrażenie że dwójki poszły. No ale to jeszcze nie to. Pocieszam się tym że te nogi na scenie jak są. Dociete to coś tam widać że jest ćwiczę...bo na masie lipa. A wiadomo do takiego Szymona Karelusa nie ma.się co porównywać gdzie np nogami mnie zjada...a to będzie moja kategoria:)ale może chociaż jakas jedna partie będę miał lepsza xD

Jasiu też kozak, agresywna masa i pewno paru innychyba się znajdzie. No.ale.o finał będę chciał walczyć na MP:) a wyjdzie pewno z.30 osób
No zobaczymy, najbardziej jestem.ciekaw czy te plecy będą poprawione...
Teraz też poczekam co tam.Przemek dalej zasugeruje z treningiem na kolejne tygodnie.



Zmieniony przez - MARIAN 17 w dniu 2016-09-15 09:22:10

Zmieniony przez - MARIAN 17 w dniu 2016-09-15 09:23:49

Marian luuz, nogami się nie wygrywa (wierz mi XD) masz wiele innych zalet Robisz formę śruta na każde zawody, jakość mięsa, plastykę... na tak krótki staż... bajka jak dla mnie Pozowanie ogarniemy ps.a do Karelusa to się nie porównuj... (wiem że to głupie gadanie) ale Ty obok niego można powiedzieć że jesteś naturalem... bo off totalny dla chłopa to tura40+prop50 ed... Ty robisz to spokojnie i z głową a z czasem to zaowocuje... Choć moim zdaniem o wiele wcześniej

Dzięki Wojtek:)
Ja nie zamierzam odpuścić, zresztą trochę mnie znasz:d
Prędzej czy później jak.zdrowie pozwoli to coś muszę w tych seniorach ugrac

.


Zmieniony przez - MARIAN 17 w dniu 2016-09-15 10:23:48

a to.dopiero moje pierwsze MP w seniorach będą.
Wczorajsze Twoje foto na przestrzeni 1.5 roku mnie mega zmotywowalo. Chciałbym właśnie po MP na wiosne zrobić zdjęcie porównawcze z formą z MPJ i zobaczyć taki progres na sobie:)

Co do pozowania mam zamiar po nowym roku jeździć na lekcje pozowania. Mam jeden typ w Krk bo to stosunkowo najbliżej i chyba też tam zagadam.
No i teraz też mega.staram się skupiać na tej technice. W siadach ciężar poszedł na drugi plan, klasyki w.ogóle gdzieś dalej W planie ale dupa jak.najniżej może akurat to będzie droga do poprawy czwórek.

Aha no i po.tym tygodniu na niskich węglach chyba widać że jednak fatum dużo nie wpadło i jak jakoś bardzo nie ucierpi. Na wczasach to może będzie można bardziej odważnie iść z kalorii. W sensie powoli dodawać ale np częściej, wyjdzie w praktyce.no i bankowo.zostanie rotacja




Zmieniony przez - MARIAN 17 w dniu 2016-09-15 10:26:13

Dobra no więc dzis już poszedl ostatni trening i teraz przerwa conajmniej do kolejnej soboty.
Machałem dziś cale ciało po trochu na każda partie tam gdzie siadłem to ciwczyłem wiec nie będe rozpisywał konkretnie.

Na koniec 25min interwałów i 5min aerobów.

co więcej przyjmuje wage wyjściowa na wakacje 91kg zobacyzmy co będzie po powrocie.
w tamtym tyg było 94kg, wiec w pare dni zeszło 3kg, według mnie "jakość" sylwetki sporo na plus, szczegolnie brzuch, wiadomo jest płasko bo jak może byc inaczej na 50g wegli na dzień gdzie wćzesniej w dni HC było ich 500g:D

Pewno ze 2-3dni na wakacjach bedzie ok a potem juz waga skoczny na wyższy level niż te 94kg:D

Ogolnie to nie żałuje ż epoleciałem te 6 dni na niskich węglach, jakoś bardzo tego nie odczuwałem jeśli chodzi o samopoczucie, ale jestem "bogatszy" o kolejne doświadczenie i przynajmniej wiem że jedak wody sporo na mnie siedziało...wiaodmo fatu podeszło też, bo to nie uniknione ale wody więcej.


Myslę że ile mogłem tyle zrobiłem i wyciągłem z tego ile się dało ;)

O 3 w nocy dziś wylatuję, więc pewno już w samolocie coś podładuje, no chyba żebym pojemnik wział ze sobą

Coś z dzis z treningu:

starałem się mieć sciagnięte łopatki i pracowac samą klatą bez zaangażowania barków






plecy:






Tego filmiku miałem nie dawac ale co mi w sumie szkodzi, tak na spontana po wstaniu przed praca na czczo na szybko a i tak prawie się spóźniłem przez to do pracy xD skosy widac to chyba mega tragedii nie ma, jakbym taki bf5 utrzymal do konca masy (a to raczej nie realen) byłbym mega mega szczesliwy, jak wakacje tego nie zepsuja to bede sie starał.
wiem wiem w pokoju czysto





I jakieś foto tez walłem :

dziś na czczo:





coś z dziś:











z wczoraj po treningu:











Zmieniony przez - MARIAN 17 w dniu 2016-09-15 20:16:52

Półka już cała zapełniona od pucharów x)

To udanego wyjazdu i miłego wypoczynku

Marian miłego wypoczynku, regeneruj się dobrze i widzimy się na mpj I jak wyżej... Szykuj nową gablote na puchary bo wiosna idzie

to teraz odpoczywaj i nic sobie nie żałuj, doskonale wiesz, że po powrocie moment wrócisz do obecnej formy, którą nawiasem mówiąc mega mnie zaskoczyłeś, bo szczerze to nie pomyślałem, że jest tak dobrze, a na tym filmie szczególnie to widać... chociaż wszyscy wiemy, że to wszystko dzięki nowemu tel

Jedz, wypoczywaj, należy się!