''CIĘŻAR MUSI BYĆ CIĘŻKI '--czyli walka o sylwetke

Nie przemęczaj barku , ogranicz jego obciążanie do minimum . Jeszcze nieraz zrobisz życiowy wynik na zawodach , a złapać kontuzję jest w takim stanie bardzo łatwo.....a konsekwencje mogą być rozciągnięte w czasie .

Możesz zastosować delikatne środki przeciwzapalne / przeciwbólowe a po treningu okłady z żelu lodowego ....oczywiście nie bezpośrednio na ciało Taki okład możesz również zastosować bezpośrednio przed treningiem , około 10-15 minut .

Pażdziernik treningowo i rowerowo bardzo fajnie .Na rowerze przekręcone ponad 600km mimo przygotowań na Wegry a nie kręciłem za dużo przed zawodami
Siłowo było fajnie mimo że na zawodach zaliczyłem tylko 147,5kg a 150kg nie zaliczone -- ( było wyciśnięte )
Na treningach robiłem 152,5kg
Tylko druga połowa miesiąca zakłócona przez " dzwon " na rowerze i nie za bardzo można wyciskać ponad 140kg ,bo do tego ciężaru spoko
Listopad -- na 17-stego udział w ME WPA był zaplanowany start już w czerwcu i nie zrezygnuję z niego , bark powinien mniej dokuczać to 142,5-145kg może się zrobi --a spotkanie ze znajomymi bezcenne .A po 17-stym siłowo fitnes i rower ,rower i rower a jak nie będzie warunków na zewnątrz to zapomniany trenażer

Nad Złotoryja 11.11 nie myślałeś?

goldberg1982

Nad Złotoryja 11.11 nie myślałeś?

W tym samym dniu jest Puchar Polski WPC w Pruszkowie .

goldberg1982

Nad Złotoryja 11.11 nie myślałeś?

Myślałem

Wczoraj udało mi się trochę poćwiczyć w domu wyciskanie w SMITH

WL z martwego --blokady 5cm nad klatką każdy ruch jakby osobny zaczynany z dołu

4 x 120kg / 125kg
2 x 4 x 130kg
2 x 4 x 135kg

trochę docisków na 160kg oraz zwisów ,delikatnych połówek podciągnięć itd

czwartek -- wiało i rozłożyłem trenażer ,już zapomniałem żę na trenażerze kręci się trudniej niż w realu w każdym razie ja tak odbieram
przekręciłem lekko ponad 50km i 330 m przewyższenia w czasie około 2h -- nogi dostały odpowiednią dawkę wysiłku ,a teraz na nocny dyżur firma od klimatyzatorów ze względu na pracę sądu pracuje długo w nocy a panie od porządków zaczynają o 4-tej rano i trudno będzie jutro na treningu ---- pożyjemy zobaczymy

Ach ta praca jak ona nas limituje tymbardziej jak wlasnie sie ma zmiany , ja mam nadzieje jako mlody i bez odpowiedzialnosci dam rade ulozyc sobiezycie tak zeby nie byc tak uzalezniony od pieniadza Jak to sie mowi szczesliwy jest ten kto najmniej potrzebuje Najwazniejsze tez wlasnie zeby w wolnym czasie dbac o zdrowie i korzystac z wolnego czasu jaknajefektywniej tak jak Ty

Kacper praca potrzebna mi jest właśnie aby szczęśliwe żyć czyli mieć na starty w zawodach oraz koszty wokół rowerowe,a i spłacam dług zaciągnięty u ludzi którzy mi pomogli

Jawor50

Wczoraj udało mi się trochę poćwiczyć w domu wyciskanie w SMITH

WL z martwego --blokady 5cm nad klatką każdy ruch jakby osobny zaczynany z dołu

4 x 120kg / 125kg
2 x 4 x 130kg
2 x 4 x 135kg

trochę docisków na 160kg oraz zwisów ,delikatnych połówek podciągnięć itd

Masz zacięcie niesamowite do tego wyciskania. U mnie to nigdy by się nie sprawdziło, bo największą przyjemnosc na treningu sprawia mi jego urozmaicenie. Czysta intuicja!