DT kabo - get big but not like a pig (spis treści str 1)

PUSH 07.04.2021

1. WL 3x100 3x120 3x135 1x135 10x100
2. smith, wyciskanie b.d. skos + 15x50 10x70 10x80 9x90
3. butterfly 3x12x85
4. wznosy bokiem 3x12x15 + drop
5. dipsy 15 15 14
6. francuz w poziomie na wyciągu 2s + BO

Trening push ze względu na 3 dni treningowe w tym tygodniu. WL oczywiście musiało iść zgodnie z zaplanowaną progresją. Pierwsza seria ok, na drugą zabrakło siły. Spięło mi tez plecy co wskazuje że ciężar już jest wysoko. Sprawdzimy w poniedziałek czy uda się powalczyć.
4kg dodatkowej wagi poszło chyba głównie w barki i łapy bo nareszcie zobaczyłem w lustrze rozmiary sprzed pandemii i to jeszcze w lepszej jakości . Więc może nie wszystko poszło w piach przez ten rok i da się to jeszcze przekuć w sukces. W każdym razie dla psychy takie grube doładowanie na pewno na plus, dla wyglądu góry też na plus. O brzuchu i dole pleców zapominam żeby minusy nie przesłoniły plusów .

pozdro.

Marcin liczy się 3 x 135kg ,to super wynik

PULL 08.04.2021

1. Podciąganie nachwyt 12 12 12 12
2. wiosło hantlą 8x40 8x50 8x50 15x37,5
3. przyciąganie siedząc 10x87 8x97 8x97+drop
4a. hammer low row 3x10
4b. odwrotny butterfly 3x12
5a. rzymska 20x15 15x15 12x15 + dobitka cc
5b. hammer na biceps
6. uginanie siedząc drag hammer hantle 12x15 12x16 12x16

Piatek 09.04.2021

miały być nogi ale nalot policji i sanepidu nas powstrzymał, kilka godzin siedzieli
skomentuję to jednym słowem a w zasadzie dwoma ***** ***

Barki, łapy, brzuch 10.04.2021

1. Wyciskanie hantli siedząc 8x35 7x37,5 12x27,5
2. wznosy bokiem 12x16 12x18 8x20+8x15+8x10
3. unoszenie sztangi wzdłuż tułowia 15x40 12x50 10x50
4a. odwrotne rozpiętki 12x14 12x14 12x14
4b. wyciskanie hantli młotkowo z przodu 12x10 12x10 15x10
5a. francuz siedząc 12x37 10x42 9x42
5b. uginanie siedząc 12x14 12x16 12x16
6a. warkocz 3s 20-15
6b. modlitewnik 3s 10-12
7. wznosy wisząc 20 18 16

trening solo bo Wason nie mógł, nogi przełożone z piątku na poniedziałek więc zrobiłem barki i łapy
łapy nigdy nie jest za dużo, a barki bardzo lubię ostatnio bo w lustrze na pompie prążek na prążku

pozdro.




Zmieniony przez - kabo9 w dniu 2021-04-11 13:24:06

Cardio w terenie 11.04.2021





Dzisiaj rower MTB (bo tylko taki mam ), nogi zabetonowane od razu po ruszeniu - na wschód w mordewind okrutny co widać nawet po kolorach . Po drodze kilka wiaduktów i tam tętno lekko wyskakiwało w górę a tak nawet jak cisnąłem równo tyle ile mogłem na płaskim to wahało się w granicach 135-138. Po przygodzie z bieganiem gdzie wyskoki do 5. strefy nie były niczym nadzwyczajnym to dość dziwne uczucie. Ale zakładam, że jak nogi przywykną to i może uda się na tętno wkręcić. A jak nie to będę interwały po wiaduktach robił

pozdro.




Zmieniony przez - kabo9 w dniu 2021-04-11 14:02:38

Zmieniony przez - kabo9 w dniu 2021-04-11 14:03:31

Podsumowanie za ostatnie dwa tygodnie.
Aktywność spadła przez święta, ale nie przeszkodziło mi to dzisiaj wrócić do wagi sprzed świąt . Także czuję, że jestem w grubym deficycie.



A dzisiaj wpadała odznaka przy okazji rowerowania



Od jutra powrót do ostrej orki, trzeba dociąć ten brzuch w końcu .




Zmieniony przez - kabo9 w dniu 2021-04-11 20:02:03

Myślisz że galerie otworza czy masz rezerwację nad morzem

Zapewne, jak to w MTB, masz mały blat (zębatka przednia). Dysponując jakąś tam parą w nogach, nie ma szans byś podkręcił tętno na tym sprzęcie jeżdżąc po płaskim. Potrzebne Ci albo górki albo, w ostateczności, mógłbyś za sobą oponę od Stara na sznurku ciągać

wycwiel - mam rezerwację domku nad morzem i kupon z biura podróży za zwrot zaliczki za odwołany wyjazd w 2020 - nie ma siły żebym w tym roku gdzieś nie pojechał

Szajba - no właśnie liczyłem, że mi to wyjaśnisz, czyli wygląda na to, że MTB słabo rokuje na mazowszu poza zwykłym cardio w 1-2 strefie ,
z drugiej strony szosa jak patrzę na dziury i fakt że teraz krawężniki nie stanowią problemu to od razu mi się słabo robi
czyli może inwestycja w gravel z dużym blatem by była ok, tak głośno myślę

ale to wyżej to takie błądzenei we mgle, a doradź mi w kwestii inwestycji niskobudżetowych do jakiegokolwiek roweru - zastanawiam się nad magene do pomiaru kadencji i prędkości, zakładam, że minimum to 1 czujnik do kadencji bo w teorii to prędkość mam z GPS i z licznika rowerowego (chociaż z niego nie mogę danych pobrać więc jakby nie było)
co o tym myślisz?




Zmieniony przez - kabo9 w dniu 2021-04-11 20:54:46